Knajpa III

Harpoon

Ty się nie broń, tylko atakuj. Smile

O.

Atra

Zabić dołka. Utopić. O. Razz

<topi>
Od razu lepiej Wink

yadire

[dorzca swojego dołka i zalewa wszystko wrzątkiem]
A niech mają!

Harpoon

Jak na razie ja nie mam co dorzucać, ale to się przyda.
<polewa smołą>

Indygo

Atra, a co Ci się stało z tą ręką...?

Aurora

Właśnie, Atra?...

Blablabla. Poza tym czuję się dziwnie. Maluję paznokcie. Czytam 'małą apokalipsę'. Blablabla. Boli mnie głowa. Muszę znowu zacząć się odchudzać. Dziś w tv 'prison break'. Śnieg nie pada.
Mój brat mnie wnerwia, jak on mnie wnerwia. Prawie jak rodzice.

Moja głowa. Jak mi dziwnie...

Joan P.

Czemu wszyscy mają doła, jak ja akurat nie mam? To nie fer. A zresztą... Nie mam dzisiaj doła i nie zamierzam tego ukrywać. LIB. Lajf Iz Bjutiful.
(pije)
A bo właśnie koło dwunastej jadę z ciotkami, Macią i Anką na gokarty. Wyżyjemy się za wszystkie czasy, poobijamy o opony i będzie wesoło.

Aurora

No, i jak ty masz mieć doła, Jo.
Ja sobie poczytam w domu, jeśli przypadkiem moja Dzika Rodzina nie wyciągnie mnie na śnieg (który fajny jest widziany przez okno).
Chyba będę chora.
Blablabla.
I nie mam doła, jeszcze nie mam.

Joan P.

No i dlatego nie mam. A że jeszcze nie udało mi się dogadać z Lo, bo cholera nie dobiera telefonu, to nie powód , żeby się martwić, no. LIB.
(pije)
To się zaprzyj, że jak cię wyciągną na śniegi, to zachorujesz na dobre. I po sprawie. A z dołem jeszcze się wstrzymaj, zaczekaj, aż wrócę do Wa... do Józefosławia.

Atra

Indy, Ori - ech.... Sad

Nerwica lękowa. Plus nóż.
To dla mnie bardzo złe połączenie.... Confused

<pociąga nosem i pociąga rękawiczki wyżej w celu zasłonienia niezagojonych szram>

Muszę z tym skończyć.
I muszę się napić.
<pije>
Skończę. <żelazne postanowienie>

Rej

Ech.

A jednak nie spałam na dworcu. Puszuniek mnie przygarnęła :*
Z nowości: zakupiłam buty i rajstopy na studniówkę. Jeszcze tylko sukienkę mama szyje i jakiś naszyjnik kupię.

Jutro fryzjer jakoś mi obetnie te kudły, a we wtorek przestanę być hobbitem xD
No, a moje nogi nawet nieźle wyglądają z daleka xD

Kira

Atrzysko wtrętne, ja się chyba pewnego pięknego dnia do Ciebie przejadę i naprawdę wyjdę z siebie, żeby Cię pocieszyć, rozradować, stulkać i co tam jeszcze! Nie można robić sobie takiej krzywdy, no! Nie wolno się ciąć! Bosz, teraz to i ja wpadnę przez tą dziewczynę w doła.

*dół*

W ogóle to jestem nieprzytomna. Nie wiem, jak mam znowu usiąść nad historią. A pojutrze korki! No po prostu yeah...

Ale cieszę się, że za oknem tak biało Razz

Hekate

Jutro egzamin. Właśnie zatrzasnęłam wszystkie książki, pochowałam notatki i powiedziałam sobie - dość! Niech teraz mi się wszystkie wiadomości ułożą w głowie. I niech sobie mój biedny mózg przypomni, że jednak coś wie.

Chyba...

Od dziesiątej do dwunastej jutro proszę o trzymanie kciuków (nie wiem która wejdę, ale postaram się wepchać jak najszybciej).
Zdaje się, że moje uzależnienie od melisy przybiera absurdalne kształty...

Natalia Lupin

/wpada w podskokach/
Znalazło się! Jo, jesteś fantastyczna i cudowniasta!!! Była w portfelu, ostatnim miejscu, w jakie mogłam ją wsadzić.

Kciuki trzymać będziemy, ja dodatkowo w tym samym czasie piszę sprawdzian z anglika...

Atra. Proszę cię. Nie rób tego więcej, misiu Sad

Joan P.

U mnie doopa. Gokarty były, wyżyłam się, ino nie weim, co jutro robimy, i nie mogę dodzwonić się do Lo.
(pije)
Huśtwakę nastrojów mam normalnie jak w ciąży. Cholera by to wzięła.
A, miło słyszeć, Nat.