Knajpa III

Maggie

Witam!
*Meg z charakterystyczną dla siebie gracją, wpada do nowej Knajpki...*
Ugh!
*... i jak zwykle, wywala się w progu szorując tulowiem po parkiecie*
Cześć!
*z podłogi*
O, Ramzes, kici, kici, kici...

Hm, ma ktoś pomysł, jak zatamować powódź w lewej dziurce od nosa?
*siąka nosem*

blaidd

Meg, korkiem, kokiem!
Witam w niedzielne wczesne popołudnie. Rej, rozumiem Cie, czasami coś takiego dopada człeka. Ja wciąż jestem pod wrażeniem łatwości części naszej z Paciutem rozmowy o mozliwości pracy u niego. Przecie to była wstępna rozmowa o pracę! I tak łatwo poszło... No, chyba żeby uwzględnić, że to było troszkę po znajomości, zaufaniu i pewnie pomysł jest rzeczywiście dobry. Ha, ta skromność!

Jak fajnie na dworku, tak jesiennie! Zrobiłysmy sobie z Vass dłuzszy spacer, jest pięknie!

Hermiona Granger

Ja też byłam na spacerku i zastosowałam się do twojej rady..Nie będe się niczym na zapas przejmować bo szkoda moich nerwów a wszystko wyjaśni się samo.

Hekate

A ja dalej walczę z grypą i katarzę straszliwie, niedługo chusteczki mi się skończą
Sad

Na dodatek moja babcia ma imieniny i na dole świergolą radośnie goście, co mnie dzisiaj niemożebnie wkurza. Zjadłam galaretkę z owocami, skończyłam bzdurne streszczenie z niemieckiego i przeczytałam kompletnie bezsensowny tekst językoznawczy. Teraz zamierzam zapaść się w przyjemne nicnierobienie...

Jak już wieszamy portrety, to ja Julka Słowackiego dołożę. O, od razu lepiej. Dałabym jeszcze Prusa, ale że jestem litościowa, to mu tego oszczędzę Wink

Jejku jej. Ewidnentnie potrzebuję gorącej herbaty!

blaidd

Zaraz piszę smsa do Rema. rozumiem, że pozdrowić go od was? Wink

Hermi, masz całkowitą rację.
(szykuje herbatę dla Szefowej)
Proszę. Z miodem.

Kira

A ja powieszę (bez skojarzeń plizzz Wink

) Poldka Staffa, bo to mój jedyny poeta - ajdol ^^

Ech, ślicznie w nowej Knajpce, ślicznie. Piotrek, jesteś tu gdzieś? Polej no kolego Glizdogońskiej na dobry początek.

*siada przy szafie grającej*

Pozwolicie, że na własną pociechę puszczę jakiegoś klasyka?

*włącza Stairway to heaven*

Adekwatnie do dzisiejszej pogody Smile

Hekate

O, dzięki za herbatkę, pyszna. I pozdrów, koniecznie pozdrów Remika od nas! Wink

Nightwish · Gość

W powietrzu unosi się duch Lime:)

Lora

:P
A co, Najt, stęskniłeś się? ;)

Pozdrówcie Rema, żeby nie było, że nie pamiętam; chociaż tak czy siak jestem dosyć zakręcona w sytuacji (i pomyśleć, że nie było mnie raptem 3 dni)

Nightwish · Gość

Trzy dni? Minęła cała wieczność Smile

Lora

;)
Hm, w sumie jak tak dalej pójdzie, to faktycznie zostanie ze mnie tylko duch. Schudłam 4,5 kg przez tę cholerną anginę ;/
(pije)

Nightwish · Gość

chcesz Ramzesa na kolana?

Co byś zrobiła jakby ktoś wyznał twojemu/twojej chłopakowi/dziewczynie że go/ją kocha?

Lora

A co miałabym zrobić? To by zależało od tego mojego chłopaka czy dziewczyny, czy kocha mnie i woli zostać ze mną, czy poleci do tamtej osoby, która wyznała jemu/jej miłość, nie. Gorzej, gdyby to ten mój chłopak albo dziewczyna wyznał/a miłość komuś innemu niż mnie. Wtedy dostałby/aby w mordę :)

Nightwish · Gość

czyli wszelaką niewiernośc tępimy ciosem w mordę? Eh.. miło znów cię widzieć Smile

To chcesz Ramzesa czy nie? Strasznie się u mnie wierci na kolanach

Lora

A, możesz dać.
(zwala Wenę z kolan)
No bez kitu, Najt, przyznaj - już rozumiem niewierność seksualną, czyli zdarzy mi się pójść do łóżka z kimś innym, bo pokusy bywają różne, a człowiek stworzeniem prymitywnym. Ale że ktoś wmawia mi, że mnie kocha, naprawdę kocha, a potem idzie i mówi to samo komuś innemu? Grr.