|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hermiona Granger
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ...:::Fox River:::...
|
Wysłany: Wto 23:00, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tak ja też niedługo jadę do Wawy odwiedzić mojego kochanego K.
A jak narazie zapisałam następną kartkę [link widoczny dla zalogowanych] i jak narazie przestałam wpadać w moje dwusekundówki <płaczśmiechapatia apatiapłaczśmiech> i raczej dożyję do jutra...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:12, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a ja nigdzie nie jadę. w wakacje mam do dziołch jeździć i się tylko pukają w głowy, słuchając, że pojadę do nich rowerem 20km w jedną stronę (zajmie mi to pół dnia i dwie butelki wody, przy okazji zgubię się 4298889 razy, ale dojadę)
i ja znowu o wakacjach - tylko ciepło się zrobiło, a w szkole się o tym ciągle gada.
Herm, nie pocieszę cię w sprawie Wentwortha Millera, w mojej klasie jest co najmniej 5 dziewczyn, które szaleją na jego punkcie i być może 1 chłopak
<ziewa i kicha>
a ja czytam romąsidło, ale z troszkę wyższej półki niż moniczkowe harlequiny. imo, troszeczkę za dużo sztucznego przeklinania, ale da się zjeść.
<kicha jeszcze raz>
a od jutra fikaton
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Śro 10:39, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Na zdrowie.
A ja? Ja idę grać w L2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:45, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
jak ja lubię takie dni. czytam jakąś odprężającą książczynę, ugotowałam ryż i go jem (niestety, nie mam w domu czekolady, został mi tylko ryż)
miłej gry, bracie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 13:27, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
i dobrze, ryż zdrowszy Ororro.
A ja znowu przepieprzam dnie, nie udaje mi się ciągle wstawać rano, przynajmniej tak rano jak bym chciała.
Jak dla mnie, to fikaton zaczyna się dzisiaj o 11, o ile Pusz wklei prompta na czas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:32, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a dla mnie jutro rano, kiedy zwlokę się z łóżka i zostanę dopuszczona do komputera
w chwili obecnej dostaję szału, z 2 plików z napisami do SPN robię jeden. te, co są idealne, są po angielsku, więc wstawiam z tego 2 pliku te po polsku w miejsce angielskich, zachowując ich czas, czy jak to się nazywa
można zdechnąć przy takiej robocie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 13:51, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jutro rano, może o 8, może o 9, zobaczymy, jak się wyśpimy Już się nie mogę doczekać, choć się stresuję nieco.
No, to dziś był ostatni dzień szkoły. Piję za to, Peter!
/odbiera od niego kieliszek i wznosi go do góry/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:23, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
<sobie też nalewa>
umieram, a tu zrobiłam raptem 60% napisów <pada> <nie wstaje>
ale robota <wzdraga się>
uau, skończyłam. jo sem dumna z siebie <wypina dumnie swą dziewiczą pierś>
ale to okrrropne tak siedzieć i tylko backspace, kopiuj, wklej, backspace, kopiuj, wklej... brrr
nikomu nie życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:17, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Biedna Ora. Niech bedzie przestrogą dla lunatycznej braci o zgubnym wpływie nałogu...
Jestem sierota. Chodzić nawet nie umiem.
Dziś miałam lekcje od siódmej, więc nie brałam chleba. Jako że chleb świeży u mnie dopiero około wpół do siódmej w domu się pojawia, a o tej porze już w mieście byłam i starego chleba nie zjem, to kanapek nie robiłam. Więc na przerwie posunęłyśmy z koleżanką do sklepiku po jakąś strawę. Właściwie to była nawet lekcja, zresztąto i dobrze. I tak idziemy i udajemy chodziarzy.
W naszej szkole skelpiki dą dwa. Jeden na wprost, do drugiego trzeba skręcić. Koleżanka myślała, że idziemy do tego na wprost, a ja oczywiście skręciłam w ostatniej chwili.
Na dolnym piętrze są kafelki. Noszę trampki.
Jak się pośligneeeeeeeeeeeełam!
A że byłam tym chodziarstwem rozpędzona, nie zdążyłam sie zatrzymać.
Dziewczyny, które szły kawałek za nami, aż się przestraszy. Bo ponoć dało taki! huk, a ja przez dłuższą chwilę nie mogłam się pozbierać i leżałam taka rozchachana na tej brudnej posadzce. Tamte się przestraszyły, że się w glowę uderzyłam, bo widziały tylko jak leciałam w stronę ściany. I później - moje nogi.
A najdziwniejsze jest to, że nawet mi się głupio nie zrobiło. Widać powoli się przyzwyczajam.
Może to byłby dobry powód, żeby dać mi zwolnienie ze szkoły? Choć teraz, prawktycznie dwa tygodnie zostały, nie warto...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 19:04, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ora, jak są czasy źle dopasowane, to można ustawić przesunięcie o ileśtam sekund do przodu albo do tyłu. Ja to samo kiedyś miałam z Siódmą pieczęcią...
Albo angieslkiego się pouczyć ;)mi to nie robi w sumie różnicy czy w ang czy pl są napisy xD
Och, yadirku, przypomniałaś mi dawne moje szkolne czasy. Jak rzuciłam plecakiem kostką wypełnioym po brzegi książkami w ścianę, tak że przeleciał on tuż przed nosem mojego pana fizyka, bo on akurat otworzył drzwi. To były czasy. Myślałam, że się pod ziemię zapadnę! XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:29, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem, jak takie skomplikowane procesy przeprowadzać, więc się męczyłam w notatniku
ogląda edwarda nożycorękiego i mi smutno. a mazurek taki jakoś mało mazurkowaty wyszedł... acz słodki baaardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Śro 19:45, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze to wszystkiego najlepszego dla naszych Panów z okazji Dnia Chłopaka. U nas w klasie solidarnie o nim dziewczyny pamiętały i kupiły facetom długopisy ze środkami wypełnionymi maleńkimi cukiereczkami - kuleczkami i opatrzone gwizdkami w kształcie kogucików na szczycie. Radocha była niesamowita, a gwizdy rozlegały się po całej szkole przez cały WOS
Właśnie umieram ze szczęścia na myśl o świętach. Wreszcie odpocznę od historii (przerwa jest mi niezbędna, bo inaczej sfiksuję). Może nawet wybiorę się do kina? Nawet nie wiem, co teraz leci...
Ori, gdyby nie fakt, że w kuchni czeka na mnie pyszna rolada, bodajże truskawkowa, to bym Ci tego mazurka zacharapciła Straszna mam ostatnio bulimię - do wakacji osoągnę chyba wagę stu kilo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona Granger
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ...:::Fox River:::...
|
Wysłany: Śro 20:42, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też bardzo się cieszę z powodu świąt bo jadę do Warszawy w odwiedziny do K.
Do kina zresztą też planujemy pójść i nie tylko yhy.
Kircia serdeczne dzięki za komentarz nigdy bym się nie spodziewała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 21:10, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zrobili mi chyba badania na wszystko. Krew we fiokach ma taki fajny, ciemnoczerwony kolorek.
(pije)
U mnie święta w Wawie. Nuda. W dodatku chyba będe musiała się uczyć, a to już źle. Bardzo źle.
(pije)
Boła mnie oczy. Chyba chce mi się spać. Cholera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 21:31, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Ja na chwileczkę tylko. Zaraz idę do gitara mojego :] Morskie opowieści spróbować...
Podaj Jo rumu. Dobrze zrobi.
Dzień chłopaka był dziś <szok> Ja myślałam, że 30 września... Jak zwykle coś sie poprzestawiało. Ja też siedzę w domu, ale wykożystam czas na nadrabianie spotkań towarzyskich xD. Mój mazurak jak na razie w założeniach jest, ale upiec sienie upiekł. Jak mi przykro...
Yadiś ja zawsze spadnę, nawet na prosej drodze, ale to szczegół xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|