Knajpa III

Aurora

a ja tęsknię za poszczególnymi osobami z lo, ach, Bilbo nie widziałam już jakieś 14-15 dni... dziwne
a dziś mnie fatum jakiegoś wybrało na swoją ofiarę, półżywą wyciągnęli mnie rodzice na 'spacer' - spotkałam mamę M. z wesela, potem Wesołą, a potem samego M.
<masakra>
a o autorytety u mnie ciężko. ja nawet nie mówię, że JP2, bo wstyd, ale nie mam pojęcia w ogóle, co ten człowiek głosił. sławny, znany, etc... ale nic praktycznie o nim nie wiem, więc ciężko uznawać kogoś takiego za autorytet, ideał
taki już ze mnie sceptyk, we wszystkim szukam dziury, naprawdę. a coś, co nie jest idealne... może kiedyś się to zmieni. mam nadzieję. bo tylko węszę za poszukiwaniem słabych punktów czegoś/kogoś

Remusek17

JP2 przereklamowany choc czulem i czuje ze mi czegos brakuje
nie wiem czego
heh

Harpoon

Łe tam ideały. Jakoś jeszcze żaden nie zdołał mi na tyle zaimponować, żeby nim być Smile

A JP2 nie, bo przecież nie chcę być księdzem Razz

Remusek17

a co bycie ksiedzem ma do rzeczy?
sorry bo nie zaczailem..

Harpoon

No a JP2 kim był? Wink

Remusek17

no papiezem
nadal nie widze aluzji

Evil Yuki

*Evil patrzy na dalszy bieg wydarzeń*

Harpoon

Dobra, trudno.
Nieważne Smile

<bierze łyka byleczego>
To ja wracam do swojego Commanche`a Razz

Evil Yuki

*Evil się domyśla, iż Harpoon rozgranicza ludzi na wierzących i nie, a Remusek się temu sprzeciwia*

idem pisać opowiadanie :> ale będe co zdanie tu zaglądać Smile

Hekate

Dysputy o szkolnictwie - ha ha, może byście się wstrzymali? We wrześniu mam praktyki. I nie, nie boję się. Za cholerę sobie tego jeszcze nie umiem uświadomić.
Tyle widzę, że gimnazjalistki wyglądają starzej ode mnie, a uczniowie szkół uznawanych za gorsze bywają lepsi i ciekawsi od nowobogackich dupków ze szkół hiper-super-ekstra.
No.
I nie mam powołania, ale jedno wiem na pewno - moje lekcje nie będą nudne, bo jestem ssssadystką Wink

Maturzyści widzę w komplecie, wszyscy przeżyli, stan bez ofiar. No to może wypijmy!

Evil Yuki

*pije*

nie wiem, co mi to picie pomoże na klucz w wypracowaniu, ale czemu nie, czemu nie... Wink

Hekate

Te klucze, to sorry bardzo pieprzenie w bambus. Jakbym miała pisać tę telepatyczną nową maturę, to bym oblała - jeny jak fajnie, że mnie ominęła reforma. Se machnęłam wypacowankę, se dostałam piątkę i se miałam święty spokój.

(pije)

Dalej uzależniam się od fajki wodnej. To straszne. No a od czwartku juwenalia, jupii, szykuje się impreza Smile

Ceres

Proponuję odpuścić sobie emocje do lipca. Zapewniam was, stresowanie się nie ma sensu. Człowiek i tak wcześniej się nie dowie, jak zdał, a tylko sobie nerwy popsuje.

Zakumplowałam się z dziewczyną, absolwentką pierwszego LO w Polsce, laureatką paru olimpiad i powiem wam jedno - ta szkoła jest porąbana. Jedno wiem na pewno - nie chciałabym się tam uczyć.

Wszyscy myślą tylko o tym, żeby wygrać jakiś durny konkurs, non stop kują i siedzą przy kompie i nie mają pojęcia o tym, ile ich omija. Boże, uchowaj od takiego losu.

Harpoon

Wracając na chwilę do tematu... nie rozróżniam ludzi wierzących i nie (a przynajmniej nie w tej kwestii), tylko skoro cały sens ideałów polega na tym, żeby żyć jak oni, to raczej JP2 się nie nadaję, bo trudno, żebym żył jak papież...

No a BTW. Commanchem misja wykonana (2 T-80 poszły z dymem xD) to teraz lecę zobaczyć co z moim Rzymem Wink

Atra

Maturzyści żyją, wypijmy za to!
<pije>

Jestemw połowie drugiego piwa, zaczyna mi się robić lekko i wesoło... ^^

Harp, nie chcesz być księdzem?? Czemu? Razz