Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:56, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
pewnie z podobnych powodów, co ja zakonnicą
Szefowo, nie martw się, wczoraj moja mama zobaczyła pierwszy raz moją polonistkę, zdumiona spytała 'kto to?' i stwierdziła, że straszna jeszcze z niej dziewucha...
<wzdycha i nalewa sobie nalewki>
teraz mam katar. gardło boli nadal. uhuhu
ja tam chodzę do naprawdę naprawdę zwyczajnego lo, co widać po tym, ile siedzę w necie. zuy net, uzależnia, i to mocno. jeszcze w zeszłym roku potrafiłam robić sobie odwyki, a teraz jakoś mi to nie wychodzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:44, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jestem ciekawa, jak Lora podejdzie do swoich studiów. |
To znaczy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Sob 12:05, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Co do neta... jak to raz miałem w opisie... "There is no real life, only AFK and Online"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Sob 13:11, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
NIe ma mnie dzień i już tyle do przeczytania... Tematy szkolene się rozwijają jak widze.
<siada na parapecie>
Pietruś chć się ze mną napijesz jakiegoś bimberku.
Jeżeli chodzi o autorytety to rozwala mnie to, że większość naszej "młodzierzy" wpisuje Jana Pawła II albo matkę Teresę z Kalkuty. A prawie wszyscy nic o nich nie wiedzą, o tym co mówili czy jak żyli. Skoro oni są dla młodzieży autorytetem to chyba powinni doążyć do takiego życia, które w jakis sposób by naśladowało ich "idoli". Sama nie widzę autorytetu dla siebie, już nie widzę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 14:41, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też autorytetu ni widzę, ino sądzę, że wzorowanie się na kimkolwiek jest po prostu szkodliwe. Trzeba mieć własny pomysł na życia. Chociaż młodzieży szkolnej autorytwtów brakuje, bo brakuje, to równie wązne jest, że nikt nas dawno nie brał za pysk.
(pije)
Jak ktoś mówi, że jego autorytetem jest Teresa z Kalkuty albo JPII, to chce mi się śmiać. Naprawdę. Tym bardziej, jeśli ktoś coś takiego mówi najzupełniej szczerze i takowe życie stara się prowadzić/
Co mi tam, idę obejrzeć Szymka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:20, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jest w tym trochę racji. Głupotą jest dla mnie próba poszukiwania ideału i wzoru do naśladowania w jednej osobie. Poglądy powinno się budować na podstawie obserwacji świata i wielu różnych ludzi. A, z całym szacunkiem do Jana Pawła II, tak tak, był wspaniałym człowiekiem bla-bla-bla (nieco przegadane i puste jest to 'wspaniały', no ale), jak miałabym wzorować się na kimś, kto całe życie poświęcił Bogu i o nim nauczał? Hm. Co do matki Teresy, to nie wiem nawet, kim ona była, sorry :P
Idę farbować włosy. Na hardkora, szczoteczką. Trochę boję się efektu, ale raz się żyje :P - na zdjęciu jest kolor czerwonobrązowy, z włosów ciemny blond ma niby wyjść ciemniejszy... Z tym, że ja nie mam ciemnego blondu, tylko mocno wyblakły fiolet + mysie (tak, mysie - moje naturalne włosy są niesamowite, NAPRAWDĘ szare) odrosty. Eeeeee... xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil Yuki
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mego małego świata
|
Wysłany: Sob 15:33, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
och, ja przed ustną muszę wrócić do normalnego koloru, mam na razie jasną grzywkę, która przezyła, m.in. to: [link widoczny dla zalogowanych] . Będę szaleć z fryzurą po napisaniu egzaminów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 16:13, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja si ę farbuję dopiero na zakończenie roku,. Na jaskrawoczerwony. Zmywalny. Potem zobaczymy, czy w bordowym nie było mi lepiej.
(pije)
Lo, inna sprawa, że poglądy powstało przy obserwacji świata są często bardzo cyniczne. Wiem co mówię. Życie jest do rzyci i witaj, Wielka Brytanio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 16:47, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ogólnie, Lo. Zastanawiałam się, czy studia będziesz traktować tak jak szkołę, czy z większym zainteresowaniem.
Planuję się przefarbować na ciemną czekoladę i zrobić sobie kilka złotych pasemek. To może ciekawie wyglądać, a pasować mi na pewno będzie lepiej niż czerń, na którą kiedyś miałam ochotę. Snaperstwo dziwnie wpływa na ludzi. (ale to dopiero w wakacje. najlepszy okres na eksperymenty)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 16:50, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
(wyobraża sobie Ceres w snaperowskiej czerni)
Zaiste, piękny to widok...
(pije)
Złote pasemka? Znaczy się blond? Bo do samej ciemnej czekaldy to nic nie mam, ale farbowanie jakiekolwiek części włosów na jakikolwiek blond źle mi się kojarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 16:55, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mi się źle kojarzy farbowanie się na platynę podszytą czernią. To jest "modne" w pewnych kręgach już od paru lat, a ja naprawdę nie rozumiem, co się ludziom w tym podoba.
A złote pasemka bardzo dobrze wyglądają (przynajmniej z założenia) na ciemno czekoladowym, więc, blond czy nie, spróbuję.
EDIT: tylko muszą być cienkie i i nie może ich być dużo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 16:58, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
E, takie blond z czernią to niespecjalnie ładne jest i to łagodnie powiedziane. Jedyne niejednokolorowe, co mnie kręci to ewentualne połączenie czerni z czerwienią.
(pije)
Przed chwilą sama obcięłam sobie grzywkę. Wyszło mi trochę równiej niż poprzednio. Chyba zapuszchcę włosy do końca sierpnia, a trzydziestego pierwszego pójde do fryzjera i zastanowię się, czy zmienić fryzurę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17:26, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Moje włosy na wakacje zostaną maksymalnie (do granic jako takiego efektu ogólnego znaczy). No i wrócę do marchewki, po przez ten rok już zatęskniłam do rudości. Chyba że nie dostanę się to Torunia, bo w takim wypadu założyłam się z koleżanką, że mi wybierze kolorek wg jej uznania; a rudy to z pewnością nie będzie...
O, efekt obcięcia powinien być [link widoczny dla zalogowanych] (podoba mi się zwłaszcza tył) lub [link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Sob 18:09, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No, fajne
Chociaż bardziej mi się ten drugi podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil Yuki
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mego małego świata
|
Wysłany: Sob 18:49, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
mi też ten drugi
ja wyrównam i zostaję przy długich
|
|
Powrót do góry |
|
|
|