Knajpa III

Maggie

Kto mnie uratuje? Kto mi posprząta pokój? Ktooo?
*błąka się* Jestem już po onkologii i najdurniejszej w świecie farmakoekonomice, fój. Jeszcze w maju czeka mnie: 31 gentyka, a w czerwcu:
6 angielski, 11 biofizyka, w tygodniu 18-22 chemia organiczna, 28 cytofizjologia. Chyba ZEJ-DĘ.
Niech mnie ktoś ukochaaaa...

BTW - Hec! Jesteś! Jak ja Cię, babo długo nie widziałam! Gdzie byłaś? *rzuca się na szyję*

Ufff, jaki upał, ale od tych rzeźb lodowych wieje chłodem, mrrrr.
*rozgląda się*
A gdzie moja Ori?

Aurora

a Ori się obija, och, ach, ych, niby jest chłodniej, pogrzmiewa, ale padać nie chce. tylko mnie głowa boli, głupie ciśnienie.
ja mam jeszcze tylko troszke sprawdzianów, w tym zrobiłam się Tak Cholernie Leniwa, że za wszystko wezmę się jutro i zjadę do średniej 2.0
nic mi się nie chce. a dokładniej - w chwili obecnej napiłabym się zimnego piwa i poszła spać

Harpoon

Heh... żeby do średniej 2.0 zjechać musiałabyś się trochę postarać Razz

Za to u mnie po wczorajszej burzy (^^) dzisiaj cisza. I tylko lekki wiatr wieje (chociaż coś)

Aurora

no widzisz, a tutaj krąży ciągle, właśnie sobie pogrzmiewa, wcześniej pokropiło chwilkę...
ech, głupie gg coś się zepsuło Sad

bububu

Kira

U mnie troszkę polało i teraz jest chłodniej. Właściwie to dobrze, a grunt, to żeby pogoda się z kolei totalnie nie zbiesiła, bo w piątek mamy spotkanko. Ale do piątku jeszcze trochę czasu jest.

Dół trwa. Poszłabym sobie do jakiejś arcystarej katedry i posiedziała niewiadomo ile w ciszy i ponapawała się Ich obecnością, zatopiłabym się najchętniej w jakiejś wciągającej muzyce, odizolowała się od otoczenia, przeniosła w czasie do początków XIX wieku jako zupełnie ktoś inny...

Wariuję.

Hec

<ściska Maggie>
Olaboga, czyś Ty na medycynie, ze takich przeraźliwych słów używasz? Szczególnie od farmakoekonomii powiało grozą...
Ale dobrze, ze powiało, bo u mnie taka duchota, że można się ugotować. Niby chmury się zbierają, ale co z tego?
Wczoraj wieczorem było ciemno niesamowicie i prawie dwie godziny grzmiało, całe niebo w błyskawicach, a deszczyk ledwo pokapał...

To mnie wykończy! Mam nadzieję, ze okolice bieguna południowego są nadal pogańskie, bo planuję wyruszyć tam niezwłocznie i chrystianizować niedźwiedzie.

Hekate- w takim razie tylko ściągi, nie martw się, w końcu to pisemny, będzie dobrze, jestem całkowicie przekonana, że sobie poradzisz z palcem w... no, że sobie poradzisz Wink

Dżoan- niemiecki normalny?! Niemiecki przyswajalny?! W takim razie jestem królem językowych ułomów, bo uczę się tego zasraństwa 16 lat i do tej pory nie opanowałam większości zagadnień, przy czym jedyna umiejętność jaką nabyłam, to umiejętność mówienia w tym języku, ponieważ ni cholery nie potrafię zrozumieć, co ktoś do mnie mówi;/
Nie cierpię tego języka i uważam, czas poświęcony na jego naukę, za całkowicie zmarnowany.
Majn Got, lepiej sobie radzę z angielskim, z którym miałam do czynienia tylko w liceum!
Brr, zdżaźniłam się- jak zawsze przy tym temacie.
Niemiecki jest feee!

Ceres

Mi się podoba...ł. Do czasu, kiedy poznałam osobę, która ma kompletnego bzika na jego punkcie. Lubię ją, ale potrafi człowiekowi obrzydzić pewne rzeczy. Czerwień i niemiecki, par examle.

Ale i tak będę musiała się go nauczyć. Tak jak francuskiego i rosyjskiego. Po prostu... tak będzie łatwiej.

Aurora

Z językiem niemieckim stykam się ostatnio naokoło, np. dziołchy dostają spazmów przed sprawdzianem, a ja się pukam w głowę. Dżizzz, oni (tzn.Niemcy) mają odmianę przez przypadki, ych (oprócz polskiego do tej pory nie zetknęłam się z odmianą przez przypadki - ale chyba w rosyjskim jeszcze jest... nie wiem)
I tak mi się przypomniało, że przydałoby się odrobić lekcje. Ale to jutro. Teraz troszku za późno.
A gg nadal nie działa i dzwoniła do mnie Magda, a ja nie odebrałam, bo mnie zmroziło. Hyh, śmieszne, boję się dzwoniącego telefonu Very Happy

Nightwish · Gość

znowu zaczynają się męczące, nieznośne upały... czuję że znowu pójdzie w ruch sprzedaż na czarno wódki z lodem w kartonach ^^

Hermiona Granger

Gooorąąąco miiii......a tak poza tym ja mam już wakacje wszystko w szkole poszło mi lepiej niż myslałam....

Mam piękne nowe mebelki w pokoju...I milion telefonów od X.

Wiem wiem nieskładne toto ale ja sie roztapiam poprostu noo Rolling Eyes

Angel

Kakakakaka....
A ja mam neta...! I sama nie wiejm, jakim cudem/pomyłką/zrządzeniem losu, ale włączyłam i jest.

Ponadto,byłam na Piratach... I stwierdzam że Jack jest boski, a Elisabeth, to, nie przymierzając, zwykła dziwka.

I muszę esej pisać, a tą formę będę dopiero miał w liceum! (najprawdopodobniej). Swiat zwariował. Ale to i dobrze, bo gdyby nie to, toby nic nie wyszło.

Aurora

oufff, ale duchota, miałam nadzieję na jakiś deszczyk w nocy, a tu nic... jeszcze goręcej...
prace domowe nie ruszone, mam skończyć do 1 harlequina2 dziewczynom... bu...

Harpoon

Za to ja się nie wyspałem, bo obudziłem się o piątej i już za nic nie mogłem ponownie zasnąć. A za dwie godziny lecę śrubki liczyć do sklepu. I do północy stamtąd nie wyjdę.
...warto za 50 zł?... taak xD
A na piratach nie byłem, i się nie wybieram bo dla mnie to z tą serią jest jak z Matrixem. Pierwsza fajna, reszta skopana.
A z tym Twoim gg, Ori, to mówię... przejdź na tlena :] Przynajmniej działa normalnie Smile

I zawsze jak jedno konto nawali to masz jeszcze 2gie

Remusek17

dobry lady Hec Wink

Hec

'dobry milordzie!
<kradnie całusa>

Deszcz i ulewa, i oberwanie chmury:)
Zimno, że można, a nawet trzeba, założyć coś więcej, niż tylko majtasy i koszulkę na ramiączkach:)
Wieje!
Dżizas, cudna pogoda!