Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Nie 17:31, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To prawdę mówiąc, trzeba było o tym pomyśleć na poczatku znajomości. Zresztą, coś mi się wydaje, że i tak nie wiem wszystkiego, więc też może się zamknę.
O tak, kolory na dworku przepiękne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Nie 17:32, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
i wena unosząca się w powietrzu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Nie 17:35, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja może nie jesienna, raczej wiosenna, ale to i tak dwie moje ulubione pory roku. Jesień i wiosna. Bardzo lubię jesieny deszcz i te spadające liście z drzew. I jeszcze kubeczek jakiegoś gorącego płynu i patrzenie za okno.
Pięknie to wyglada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Nie 17:36, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
gorącej czekolady z rumem...
Sheeli, nie tęsknisz za Włóczykijem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Nie 17:41, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Już trochę... ale jeszcze nie odszedł, jest tutaj. Ae już się szykuje i nie długo pójdzie. Wtedy zacznę tak porządnie tęskni,ć i wszędzie widzeć.
Może być i czekolada.
<pije>
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Nie 17:41, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja najbardziej kocham jesień. Jest najbardziej romantyczną porą roku. Tajemniczą, wietrzną...
A wiosna jest... radosna. o. Pełna śpiewu ptaków i jasnozielona. Jeszcze świeża, nie tak jak męczące gorącem lato.
Jesień z krakaniem wron - mrrr... Z brązowo-zielonymi polami, zapachem palonych liści, wiatrem we włosach... Mmmm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Nie 17:43, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
park obsypany złotymi liśćmi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Nie 17:45, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Leśny droga, okolona drzewami, nawet nad głową. A liście w kolorach jesieni, wiatr porywa je w powietrze i zaczyna padać...
<marzy>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Nie 17:47, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
i muzyka skrzypiec... <zdejmuje skrzypce ze ściany>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 17:49, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie się zawsze wydaje, że jesień, to taki samotniczy typ, który uwielbia wieczory w knajpie, grzane wino i jazz. Nie potrzebuje ludzi (albo tak sobie wmawia) i odpycha ich, żeby go przypadkiem nie zranili. Ale w głębi duszy fajny jest, ten jesień. Tylko nie można go do niczego zmuszać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Nie 17:49, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Koncerty szkrzypcowo - jesienne. Z jesienią kojaży mi się jeszcze fortepian.
Rumiane jabłka na drzewach...
Właśnei idę nazbierać takich przed dom, jeszcze wrócę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Nie 17:51, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
< przykłada odpowiednio skrzypce, bierze smyczek> ile to już czasu minęło...< niepewnie przykłada smuczek do strun> jak znajdę, bo było gdizes w internecie taki bajer jak tabulator z nutami z Song to say goodbay. Zagram jak znajdę
edit- Hekt, odezwij się,proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Nie 19:08, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wróciłam, z całą siatką jabłuszek.
<kładzie siaktę na stole>
Chyba jednak zaraz się upłynie, ale póki co to jestem i poproszę Glizdogońskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Nie 19:11, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a gdyby te jabuszka przerobić na coś bardziej pożytecznego <wyciąga gąsiorek>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Nie 19:15, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zawsze można. Bo jak się popsują to zleci się mnóstwo maleńkich muszek. Lepiej je spożytkować.
<pije Glizdogńską>
A długo trzeba czekać na takie trunki? Mój wujek ostatnio robił jakieś specyfiki z jeżyn, ale nie dobre jak nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|