Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Puszczyk
moderator cyniczny
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto o trzech twarzach
|
Wysłany: Pią 16:44, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Heh... No i nici z walki. Może Lu jeszcze przekonam, aby tę nięszczęsną rękawicę podniosła.
<bierze siekierkę>
O, Luuu...!
Więc wszystkim wolno się wczytuje... ciekawe. Co dziwniejsze czasem chodzi normalnie. Ale tylko czasem... Trzeba chyba Hekate o tym zameldować.
<stawia szarlotkę na stole>
Komuś kawałek?
Na szczęście u nas w szkole nie sprawdzają poziomu wiedzy. To strata czasu skoro wystarczy na nas spojrzeć -_-"
Zwłaszcza że jesteśmy humaniści-dziennikarze. O ścisłych przedmiotach proszę nie wspominać. Reagujemy głośnym śmiechem na słowo pierwiastek. No może trochę przesadzam XD
Jedynym przedmiotem z jakiego pisaliśmy testy to angielski. Aż trzy... Katorga.
Edit:
Kochani moderatorzy nie mają zielonego pojęcia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:50, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Szarlotka, mniam! <częstuje się>
A moja mama robi frytki, kto chce niech bierze.
A nasza klasa jest mieszana. Jedni są umysłami humanistycznym, inni ścisłymi. Ale brak nam inteligencji. Przykro przyznać... Macho i laski. Na szczęście mam tam jakieś stwory inteligentne, ale one wymierają jak dinozaury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 16:50, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ani fioletowego .
Jak dotąd żandej klasówy nie miałam. Ale że uczy mnie okropna babica od geografii, to może....
Ogólnie jest nieźle. Pomijając pokręconą gramatykę niemieckiego, fizykę, którą już zdążyłam z wzajemnością zniwenawidzić i matematyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:53, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Niemiecki? Brat mówi, że jest podobna do polskiej. Fizyka i u mnie wygląda strasznie.
Do Puszczyka: Wielka szkoda, zaiste. Nikt nie wie w co ewoluuje po piwku kremowowych. Aż strach się bać. A czy można na zawsze pozostać kremowym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 17:03, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie jest podobna. A przynamniej mnie się tak nie wydaje. No cóż, sama się pisałam na ten cholerny niemiecki...
(siada za barem, tuż obok Piekiełka)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 18:38, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wolno forum chodzi? Hmm, u mnie chyba wszystko normalnie. Poczekajmy jeszcze ze dwa dni, potem zacznę badać sprawę.
A co do rang... hehe, nie przypomnę. Będziecie miały niespodziankę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piekiełko
wilk rumowy
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem
|
Wysłany: Pią 18:50, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Aaaaa...glowa mi peka...nauczylam sie grac "oh when the saints go mar-chin in", ale chcialabym sie wziac za cos bardziej chwytnego, jak naprzyklad "zawsze tam gdzie ty"(bardzo!), "Wind of Change" (dla szpanu ), "WHISKY" (ta piosneczke to poprostu KOCHAM)....ale nie moge za cholere tych tabow zrozumiec...chyba mi sie zle wczytuja (jakies dziwne znaczki), musze popytac ludzi...boze ale ze mnie ulom! Z niczym nie radze sobie sama
A siadaj Joan...ja sie ucze francuskiego (jestem w grupie zaawansowanej! Jupi!) i sie ciesze...za to jestem przerazona swoja wiedza z historii...co ja robie na tym profilu?! aaaa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 19:07, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Och, Piekiełeczko, mnie też głowa boli... ale ja po prostu słuchałam Mandarynki z Sopotu 2005, a to mówi samo za siebie
*Rozgląda się po Dziupli* Qrcze, wszyscy zakuwają? No dobra, dołączam się *siada za barem z podręcznikiem do matematyki*
Ludzie, po prostu kocham ciągi liczbowe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:13, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
U mnie dom zwiedzany. Rodzice przyprowadzili znajomych z pracy, ech...
Co za nuda. Czytam, ale i tak sie nudzę. I jaki słaby nastrój, noo...
Ja osobiście kocham biologie . Miłością chyba nawet odwzajemnioną, więc tym lepiej. Za to kocha mnie fizyka, a ja ją mniej...
I moją pierwszą oceną, i na dodatek pozytywną jest piątka z matmy. Jakoś lubię te działania, iksy i pierdółki inne. Trochę gorzej z geometrią, brak trójwymiarowego widzenia czasem dokucza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lu
moderator pomylony
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 19:22, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dobra, dobra, dobra.
Rozmowy szkolne są w innym temacie by nie gnębić Reja która tu nie przychodzi za często.
Forum zaczęło się poruszać normalnie. Ze ślimaka chodzącego tyłem, zmieniło sie na pralkę najnowszej generacji. W trakcie wirowania oczywiście. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 19:31, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No to bardzo się cieszę. Zdaje się, że ślimacze tempo, to wina strony, na której forum założyłam. Mam nadzieję, że nie będzie zbytnio narowista...
Coś mi ostatnio pisanie nie idzie. Wen przychodzi zawsze wtedy, gdy mam od metra zajęć a w wakacje milczy. Grr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 22:47, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nic mi się nie chce, filmu ciekawego brak na horyzoncie a Wen na dzisiaj skończył robotę. No więc do knajpki zaglądam ci ja w celu odstresowania się. Na Ognistą zawsze pora jest dobra! Skoro nikogo nie ma, to sama pić będę. Trudno. Życie ciężkie być. Jutro na pocieszenie pójdę sobie do kina na "Klucz do koszmaru". Ostatnio na same dreszczowce chodzę... "Głosy", "Dark water" ( ha, nie ma jak kobiecy horrorek) a teraz "Klucz...". No, gdzieś po drodzę była "Wyspa", ale to się już do horrorów nie zalicza. Swoją drogą filmy w stylu "zabili go i uciekł" diabolicznie wręcz mnie relaksują. Ciekawe dlaczego...
Gadam do siebie, koniec końca normalnie! Jakże tu smutno, gdy pusto. Pająk buja się na pajęczynie, fotel bujany piszczy żałośnie...ech, chyba będę musiała sprowadzić do "Dziupli" jakieś zwierzątko (wężyka? he?).
Usiądę sobie za barem i poudaję, że jestem elegancką kobietą na wygnaniu. Może nawet w końcu w to uwierzę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Sob 0:29, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Eh, koniec tego dobrego, moje życie musi przestać obracać się wokół nocnych transmisji tenisa. Mózg mi przestał chyba melatoninę produkować i trochę straciłam poczucie kiedy noc, a kiedy dzień- znaczy, śpiąca jestem około godziny 15, a maksimum formy osiągam o 4 rano, kiedy to siędzę przed tiwi okutana kocem i pokrzykuje zawzięcie, uff, dobrze, że tpo już koniec. Teraz bedę miała przerwę aż do stycznia, a potem...znowu nocki, tym razem na żywo z Australii
A, i jeszcze pytanie mam jedno, czy któraś z was , drogie Lunatyczki, uczy się hiszpańskiego? Potrzebna mmi jest niewielka pomoc korepetytorska w tej kwestii (bom tłuk nieziem,ski).
Byłabym wielce zobowiązana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:03, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Bleeee... Zjadłam wczoraj kawałek czekoladki z nadzieniem cytrynowym. Smakowała jak mydło i pasta do zębów, odradzam.
Hec, Nashirah się uczy hiszpańskiego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lu
moderator pomylony
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 11:25, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Uuu... to my z Puszkiem kupiłysmy "Ice Tea" o smaku Windexa, płynu do szyb. Nie mam pojęcia skąd ona wie jak spakuje Windex, ale nie był najgorszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|