Knajpka I

Hekate

E, bez wkładki (popija)
Chyba będę musiała wracać do wyra - we łbie mi się kręci...

Aurora

A ja zachrypłam. Od śmiechu...
Kacha własnie pojszła, aleśmy się uśmiały niestety, jedynie słysząc trailer "piratów z karaibów2'...
Jack Sparrow 'chuchający' to szczyt wszystkiego... xD

Trilby

Kocham Jakcka! ja też chcę! Jakiś link może, Orr? xD

trujące serowe dziadostwo nazywa się bunc.

Noelle

Żyję, wszystko w porządku.

Właśnie w bólach i mękach spłodziłam półstronicowy artykulik o "języku intenetowym, phi. Drętwość maksymalna, zastój natchnienia.

a jak o natchenieniu mowa... po całej mojej budzie wypisane są hasełka: "wydaje ci kamieć swą mac, a przez pracę dojrzewa człowiek, on bowiem niesie natchenienie trudnego dobra" czy jakoś podobnie. Eee...

Trilby

a ja natchnienia dużo. Nie ma czasu jednak by go spożytkować!...

ech.

Ceres

Hekate chora? A ja się właśnie miałam zapytać, czy nie będzie miała dla mnie chwilki między piątkiem a wtorkiem, bo będę w Toruniu... No mniejsza.

Dzisiaj wracam do Napoleona. Tyle herbaty, co w ciągu tego jednego dnia, to dawno nie wypiłam.

Zaheel

Nie mam siły! Żeby zchodzić całe trzy hipermarkety i żeby nie było w nich dobraj na mnie pary łyżew ! Nie no nie mogę, a tak chciałam nauczyć siejeździć. Lepiej późno niż później Wink

Joan można Glidogońską? Prosze!

Ceres

Cytat tygodnia (Hermiona, All of sudden autorstwa Panicog)

"Jeśli miała walczyć poduszką, niech tak będzie. W tym momencie nie mogła ryzykować. Wolała umrzeć walcząc poduszką, niż w ogóle nie walcząc".

Trilby

o fak xD Mocne xD

A ja dzisiaj ocenki blogowe czytałam.. I ten tekst bardzo bardzo lubię:

"Czy główne bohaterki zawsze muszą płakać, kiedy właśnie przed chwilą całowały się z przystojnym chłopakiem?"

Razz

Joan P.

Dobry ten cytat. Naprawdę dobry!
Zaheel, ty się mnie pytasz, czy mam Glizdogońską? Oczywista, że mam. Przeca ją sama pędzę. A w warzelni stoją całe kadzie.
(pije)

Aurora

Uhm, ogólnie to na FilmWEBie się znajduje, zaraz zerknę linka...
Wczoraj obejrzałam dwa filmy z Bradem Pittem - jeden beznadziejnie głupi i zły, a drugi taki, taki... lepszy w każdym razie.
Jeden to Troja, a drugi 'Joe Black'... I zgadnijcie, który lepszy Wink

?!
Joe Black xD Nie ma to, jak panowie Śmierć chadzający sobie z Anthonym Hopkinsem i podrywający jego córeczki Wink

A Troja... KWIK. Piosenkę lubię, ale choćby Brad Pitt się dwoił i troił, to jakoś by nie zrobił ludzkiego tego Achillesa Wink

Najpierw ciągnie Hektora po całej okolicy, a potem go oddaje Priamowi (który mi sie nie podobał, o nie, a Orli jako Parys... to śmiechu warte xD)...
Chciałabym przeczytać tę 'Iliadę' ale od czterech lat nie moge wyjść poza pierwszą stronę, jessu...

Joan P.

Troji i nie oglądałam, Iliady nie czytałam. I dobrze mi z tym.
(pije)
Może by tak czata?

Trilby

Haa, wiedziałam, że Joe Balck xD Żadnego z filmów nie widziałam, ale moja mama oglądała Troję.. I potem nbiadoliła, ojjj, biadoliła xD

Kira

"Troja" - szczyt beznadziei. I gdyby nie Eric Bana jako Hektor, to (moim skromnym zdaniem) o tym filmie można by było powiedzieć, że był porażką wszystkich aktorów, którzy w nim grali Confused

A ja ostatnio poluję na... uwaga, uwaga... "Wilde'a" ze Stephenem Fry'em i Judem Law *ślinotok*. Taka mię chętka na to wzięła, a tu filmu ani widu ani słychu. No nigdzie dostać nie można. Siet!

Aurora

No, Eric Bana jakoś ten film trzymał. Ale głupia była scena, jak go ciągnął wozem przed wszystkimi, a potem wydał, ot tak sobie, Priamowi (który był w ogóle beznadziejny).
A Bloom mnie rozśmieszał. Helenka takoż... KWIK.
Ani krzty czegoś, co daje filmowi być zapamiętanym. Zero.