nasze zwierzątka

Nazgul

Ja jedynie oswoiłam moje kochane pstrągi i żółwie(już nie odgryzają palców!)
Alleluja!!!

Zaheel

Miałam kiedyś białą myszkę. Wszystkie dziewczyny dostały takie na dzień kobiet. Była bardzo ładna taka z takim glizdowatym ogonem i czerwonymi oczkami, ale niestety popełniła samobójstwo. Chciałą zejść z parapetu na właną ręke i jej nie wyszło Crying or Very sad

Remusek17

biedna myszka....
moja świnka morska ( a raczej świnek bo to był chłopiec ) raz na własną rekę zwiedzał pralkę
cudem się uratował

Kira

Moja była świnka pewnego razu pozbawiła nas prądu, bo jej się zachciało kabel przegryźć. Aż cud, że nie kopnęło jej na zabój... ale wąsiska miała osmalone Very Happy

Remusek17

no to niezła
serio cud

Nazgul

Mój brat był obserwatorem(dobrze, że nie uczestnikiem) samobójstwa pewnego chomika, miał rozmiary dużego królika(chomik)! Zabił się, skacząc z trzeciego piętra...

Remusek17

wyjasniono dlaczego?

Atra

Nazguś! Gremlin był uczestnikiem, tyle że biernym nie czynnym.
A on skoczył? wydawało mi się że to jakoś inaczej było, ale może przesadziłam z glizdogońską i mi się pomieszało. Co??

Nazgul

Noooo...Nie jestem do końca pewna, czy to niebyło morderstwo...

Ceres

Bo ten chomik też miał w sobie coś z leminga, stąd te skłonności samobójcze.

A co to ma, Rej, wspólnego ze zwierzątkami? Question

Rej

Nic nie ma xD
Byłam tak zaspana, że nie zauważyłam, że to nie Knajpa -__-''
Pardon.

Remusek17

heh temat nam sie sknajpia Razz

a zeby nie offtopowc dodam że moj kroliczek potrafi przespac pol doby
i to dzien
za to w nocy wali miska o kraty klatki i nie daje nikomu spac Sad

Atra

mój kot potrafi przespać cały dzień i pół nocy. drugir pół wykorzystuje by nie doć spać mnie.
Nazgul - obawiam się że jednak mordestwo. co to się dzieje z tym społeczeństwem!

Remusek17

twoj kot przynajmniej poł nocy daje spać a mój królik jesat na tyle nie zmordowany by walic calutką noc Sad

Aurora

Chomik Golluma lata tylko w nocy. Jak Gollum zaśnie. Pepper ma nerwicę, jako i ja, i nawet warunków do popełniania samobójstwa nie za dużo, chyba że kiedyś, jak tak na mój widok znów wyskoczy ze swojego kółka w którym biega, i spadnie na niższy poziom, łamiąc sobie kark.
Ale jak on się stył, no no, prawie tak, jak ja. Bo ponoć zwierzątka się do swoich właścicieli upodabniają (ale Pepper jest Golluma, hm)...