Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:48, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
pewnie no, spoko, każdy ma swoje upodobania kulinarne, o, i tyle. coś jeść trzeba w każdym razie.
<trochę offtop się zrobił, moderatorstwo przepraszamy>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alveaner
wilczek kremowy
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Nie 16:51, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ano właśnie, ja np. nienawidzę jajek i masła xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indygo
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: home
|
Wysłany: Nie 16:53, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście nie jem mięsa, chociaż nie wzbraniam się przed zjedzeniem galaretki zawierającej żelatynę wieprzową i nie zmienię mojego preparatu witaminowego na inny dlatego, że zawiera ten składnik, mam też dwie pary skórzanych butów, chociaż kupiłam je dość dawno. Może to pewna niekonsekwencja i hipokryzja, ale naprawdę śmieszą mnie fanatyczni wegetarianie, którzy nie jedzą cukru, bo podobno podczas jego produkcji używa się filtrów z kości zwierzęcych. A już największe wk*wienie - pardon le mot - wywołują u mnie ludzie, którzy swoje diety stosują na własnych dzieciach ze szkodą dla nich - patrz przypadek wegan (bodajże), którym dziecko umarło z niedożywienia, chociaż to dość skrajny przykład.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alveaner
wilczek kremowy
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Nie 16:57, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no to dobrze, że cukier jem.
pees. gdy nie je się produktów pochodzenia zwierzęcego, to nie jest to wegetarianizm, a weganizm, co także uważam za lekką przesadę.
a co do rodziców, to się zgadzam. dzieci nie powinny zaspokajać ambicji, marzeń czy wierzeń swoich rodzicieli..
takie jest moje zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Nie 18:24, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No więc tak- Auri, jesteś sadystką
ja lubię zwierzęta, ale boję się koni. Jednakowoż fakt, że je lubię, nie oznacza, że nie jem mięsa. Jem, ale nie z jakich dzikich stworzonek narodzonych na wolności, które źli kłusownicy itd., tylko z takich, których przeznaczeniem, niestety, było zasilić nasze talerze. Im już i tak było wszystko jedno.
A propos rybek- w wieku lat 4 wyciągałam rybki z akwarium (jak ja to zrobiłam?!) i ganiałam po domu wrzeszcząc radośnie: Mama, mam rybkę!!! Nie mam bladego pojęcia, jak ja te rybki łapałam. Bo że palcami, to wiem na pewno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona Granger
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ...:::Fox River:::...
|
Wysłany: Pon 19:08, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co do koni to i ja trochę się ich boję bo w wieku czterech lat zdarzyło mi się na jednym przejechać i szczerze mówiąc od tamtej pory staram się trzymać od nich jak najdalej...
A wszystko przez to że w czasie jazdy o mało z niego nie spadłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:27, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też pierwszą styczność z końmi miałam gdzieś w wieku 4 lat i koń zaczął wierzgać i stanął dęba, kiedy na nim jechałam - ale ponoć tylko mi się morda cieszyła xP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 16:18, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałam w klubie własnego kuca, Trampek się zwał i wogóle byłam zakochana w nim (po tatusiu, Ageliza w dalszym ciągu ma hopla na punkcie koni), ale teraz się ich panicznie boję. Twierdzę, że to przez jedno nawalone bydle, które zagoniło mnie do stajni i zmusiło do ukrycia za stojakiem na uprząż.
Chomik dostał oficjalne imię i nazwisko, które wszystkim pasuje (rzadkie wydarzenie) i ładnie brzmi. Nazywa się (fanfary):
Kituś Burczysko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 20:49, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Na konie i weganizm zeszło?
Na koniu jechałam ostatnio jakiś rok, może dwa lata temu. Nie podoba mi się za bardzo, ale w gruncie rzeczy jazda konna nie jest najgorsza. To tak jak karuzela - jak już się rpzyzwyczaisz do wysokości i wstrząsów, koniec przejażdżki.
A co do wegetarianizmu, nie popieram. To nienaturalne. Człowiek został przez ewolucję zaprogramowany na wszystkożercę i tak pozostać powinno, bo najzdrowiej. Sama jem dużo mięsa i nabiału, jak już zdarza mi si ę przypomnieć, żem głodna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 15:24, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W ramach ożywiania forum i tematu, a także chęci pochwalenia się Burczyskiem:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
/teraz już można się zachwycać/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 15:58, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Aaaaa! Super kawaii!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 16:05, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kawaii?!
Kituś, słyszysz, jesteś kawaii!
(mam nadzieję że to nie oznacza niczego do jedzenia )
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:14, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Popieram akcję Nat! Tym samym - chwalę się Puszkinem
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Tak, tak proszę państwa. To właśnie Puszkin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 16:24, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Puszkin? Super imię.
Ślicznie na tej trawce wygląda, mrrrau... I ma śliczne ślepka, wyglądają jak montaż! To komplement, powiedz mu to
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:47, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Się ucieszył. Próżny on strasznie jest, nie powinnam mu takich rzeczy powtarzać, no ale mimo wszystko zasłużone. Niech ma coś od życia (:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|