|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 17:04, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja samobójstwo uważam za głupotę.
No bo skoro kupa ludzi che cię zabić, to po jaką cholerę ich w tym wyręczać? Poza tym przyznaję otwarcie, że palnęłabym sobie w łeb tylko wtedy, jeśli miałabym wybierać mieðzy tym, adługą, powolną i bolesną śmiercią. Chociaż i tak cholera wie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Wto 17:07, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a dla mnie jest to prawo nacisniecia ESC
czyli wolnosc wyboru
taka do konca
/jak bredze upomnijcie/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 17:09, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bredzisz, ale ja i tak nie potrafię tego pojąć.
Trzynaście lat nie niezbyt dużo i dlatego bynajmniej nie zamierzam się podcinać ani strzelać w łeb. A jeśli wszystko pójdzie jak trzeba, i będę pędzić bimber w Rosji, to i tak prędzej czy później mnie załatwią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Wto 17:12, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
to oklepane sposoby
mam własne niepowtarzalne
ale ci nie powiem bo jakby co to mnie odratuja
a to by było straszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 17:15, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Rem, jak ci tak zależy na tym, żeby się zabić, to idź się rzuć ze skały.
Naprawdę nie rozumiem, po jaką cholerę targać się na własne życie, skoro inni i tak z przyjemnością ci je skrócą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Cieni i Mgły.
|
Wysłany: Wto 17:55, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś jeden pan zechciał się zabic. Stanął na moscie, do nogi przywiązał kamień, dla pewności wypil truciznę, wyjął pistolet i skoczył. Strzelił. Ale chybił, kula przerwała sznur z kamieniem, człowiek wleciał do wody. Woda wypłukała z żołądka nieszczęśnika truciznę. Człowiek zmarł jedna z powodu wyziębienia organizmu Na faktach.
Cóż, jeśli ktoś ma myśli samobójcze i inne takie, to on to zrobi, wcześniej czy później, jeśli nie udzieli mu się pomocy. Depresja, niechęc, antyspołecznośc i inne... Wiesz, Joan... Czasami nie ma się wyjścia... Czasami życie bez czegoś, co nadawało ma sens, nie ma już prawa bytu...
Bez możliwości pisania, czytania, mówienia... nie wyobrazam sobie życia. Na serio, wolę smierc od egzystencji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 17:56, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja stawiam jednak na egzystencję.
Zwłaszcza, że pryzpuszczalnie długo sobie nie pożyję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Cieni i Mgły.
|
Wysłany: Wto 17:58, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ty się tego życia kurczowo trzymasz!!! Normalnie... nie no, po części nawet podziwiam te postawę, zwłaszcza że kilka razy myślałam o samobójstwie całkiem na serio...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 18:00, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Vassir, ale ja oprócz życia, dwóch par spodni, kilku koszul, dwustu ileś złotych, notesu, żyletu, gitary i naboju do karabinu nie mam praktycznie niczego. Więc wiele mi nie zostaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 19:00, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Osiem znanych nut, McCartney'a but
Kilka niezłych płyt, jeden kicz
Siedem chudych lat, talię zgranych kart
Południowy głód, kurz i bród...
Tak mi się przypomniało...
Co do samobójstw, to omijam mosty. I wieże. Na wieżę klasztoru na Jasnej Górze wciągnęli mnie siłą (kto był, ten rozumie, że to nic przyjemnego). Na wysokościach dostaję autodestrukcyjnych skłonności - to nie są poważne myśli, raczej chęć. I dlatego omijam wysokie punkty, poza górami. W górach mnie to nie rusza, chyba że nad przepaścią.
A poza tymi sytuacjami, zgadzam się z Jo - życie jest za krótkie, żeby je sobie odbierać. Żeby jeszcze moja podświadomość podzielała to zdanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:30, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałam sytuacje, że miałam ochotę na to poderżnięcie żył, czy skok. Z okna, ale to nieskuteczne.
Zresztą - jestem za wielkim tchórzem, by to zrobić (boję sie bólu i tego, ze mogą mnie odratować). I w gruncie rzeczy - jestem osobą strasznie egoistyczno-narcystyczną.
Ale są momenty, że lepiej trzymać mi się z daleka od mostów, wież, etc.
Mam ogromny lęk wysokości, ale jak już spojrzę, to taka chęć się rodzi - a może by jednak?...
przekonałam się o tym po wizycie w górach stołowych - rzucić się w takim miejscu, to nawet ciekawie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 20:44, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Och, to ja z kolei mam podświadomą chyba fobię przed wszelkiego rodzaju barierkami i balustradami. Nawet w szkole nie potrafię oprzeć się o poręcz, bo od razu mam wrażenie, że ona zaraz pęknie/rozleci się/spadnie, a ja razem z nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 20:45, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Życie można łatwo stracić, ale nigdy odzyskać. To uciekanie od problemów. Ciekawe czy niektórzy żałują swojego czynu.
Podzielam zdanie Ceres i Joan - bo życie jest tylko mgnieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Cieni i Mgły.
|
Wysłany: Wto 20:57, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cholera, szkoda, że tak przeraźliwie dłuuuugim mgnieniem!!!...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 21:15, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zależy, jak na to patrzeć. Ja tam jeszcze bym chciała przedłużyć to mgnienie, bo jakimś cudem czas szybko leci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|