Taki tam sobie sen :)

Angel

heh, a u mnie...

...A u MNIE porąbane sny. Zwłaszcza dwa. W jednym mi się śniło, ze podrywam fizyka - skrzyżowanie Jacka i Locke'a z Lostów - a po za tym, że się na fizę spóźniam.

A w drugim... A w drugim sniło mi się, że Wychowawca był gejem, a ja z kawałkiem klasy warzyłam Felix Felicis. Znaczy, i tak był tylko mój, w końcu.

Remusek17

niezłe
mi tam sie ostanio snia same dziwne rzeczy
oficerowie z w11
zamach na Thewlisa /czyli filmowego Rema/
i ja z kocykiem w misie
w salonie
sam juz nie wiem
spodziewałem sie szafki
ale owa sniła mi sie tylko raz
czyzby to dopiero nadejdzie?

Hec

Miałam dzisiaj przerażający sen- śniłam, że ktoś buszował w moich kartonach po butach (tam trzymam kasety i płyty) i wygrzebał stamtąd całą, posiadaną przeze mnie, dyskografię R.E.M.a. Ich płyty i kasety leżały porozwalane po całym moim pokoju, a wkładki z tekstami były podarte...
A ja siedziałąm w środku tego wszystkiegi i cichutko płakałam.
Dziwne.

Hekate

A ja miałam dzisiaj sen lunatyczny! Śniło mi się, że na jakimś wywiejewie organizujemy zjazd. Chyba to pod Warszawą było, bo potem nagle znalazłyśmy się w samym centrum, ale może od początku zacznę.

Zaczęło się od tego, że z kolegą i koleżanką ze studiów siedzieliśmy przy szosie czekając na coś najwyraźniej. Upał był niesamowity, a samochody robiły tylko takie bziuuuuuuum! Pamiętam, że marzyłam już tylko o butelce wody mineralnej i cholera mnie brała na spóźniający się autobus, którym miały jechać Ori z Meg.
No i w końcu się doczekałam!
Ori miała takie czarne ciuchy jak na tym zdjęciu, którym się zachwycałyśmy, a Meg wyglądała jak żywcem z plaży: kwiecista sukienka i słomkowy kapelusz.

W pewnej chwili Ori zaczęła opowiadać o swoim domu i stwierdziła, że nam go pokaże z bliska. Trochę się zdziwiliśmy, ale w końcu od czego jest magia? Przeniosłyśmy się świstoklikowym sposobem do innego miejsca, mrocznego bardzo. Wieczór się nagle zrobił. Na środku pola stał szary budynek rodem z PRL-u, taki moloch-szkoła (wiem, skądmi się to we śnie wzięło! Przez pewien pomysł powieściowy, który ostatnio w sobie pielęgnuję). Obok molochu stał inny, mniejszy i Ori powiedziała, że tam właśnie mieszka, ale jej tata sprzedał wreszcie wszystkie koty(?) i niedługo będą się mogli wyprowadzić.

(błysk, akcja urwana)

Potem była jakaś impreza w piwnicznym lokalu. Bawiło się dużo osób, ale chyba przede wszystkim z forum Mirriel (to ciekawe, bo nikogo przecież z Mirrielowców nie znam osobiście). Do Meg przyczepił się jakiś podchmielony typ i mój studyjny kolega (hehe, chyba mu o tym śnie nie opowiem) musiał mu dać w mordę. Potem jakieś piski tylko słyszałam i dymy zaległy w sali. Meg, Ori i ja i ten podchmielony znaleźliśmy się w hotelowym pokoju. Pijak całkiem przystojny był, długowłosy blondyn Wink

Ale bidok zaległ na podłodze i chyba gdzieś go potem znosiłyśmy po schodach. Nie pamiętam, ale coś mi się wydaje, że chyba był już wtedy trupem...

No i w tym momencie obudziła mnie rodzicielka, więc ciągu dalszego niestety nie będzie Wink

Aurora

Kwik - sen, Szefowo, przedni!...
Ja wiem, ze kiedyś mi się śniło, że Meg mi przysłała swoje opowiadanie, a ja je dałam mojej facetce od franca do sprawdzenia. Facetka oddała je w końcu, pochwaliła pomysły, coś tam pogadała na temat błędów (pokreśliła opowko nieźle). I powiedziała, ze to dobrze, ze się przyjaźnie z taką ustatkowaną i poważną osobą... Rolling Eyes

Ceres

A mnie się ostatnio same ponure rzeczy śnią. Najpierw, że mi wypadły wszystkie zęby (to było dw dni temu, od razu się umówiłam z dentysytką), a później, że moją koleżankę przejechał samochód. Dzikie.

Kira

Mnie kiedyś śniło się, że moja koleżanka dostała od snajpera dwie kule w brzuch, na wylot, a mimo to beztrosko latała po szkole i jeszcze chciała na imprezę iść! Jeszcze dziksze Very Happy

Remusek17

dzikie?
nie lubie takich snow
jesli chodzi o mnie
to uciekałem
w jakims szarym miescie
nie znam go
ale sie powtarza
w mych snach na okragło
czyzbym miał w nim w perzyszlosci miewszkac?
nie wiem moje ladies
wbiegłem do wiezowca
bladziłem po korytarzach
było z 12 pieter
na dole
na trawniku siedzieli moi przyjaciele
nic nie widzieli
byłem osaczony
otworzyłem drzwi
doganiali mnie
za drzwiami był ogien
i sie obudziłem

Ageliza

mi się śniło, moi kochani, że zostałam uwięziona w wazonie na kwiaty. takim duuuużym i wąskiiim. w zasadzie to nic innego, ale wyobraźcie sobie takl całą noc przeleżeć w ciasnej rurze.bo tak się czułam. potem się obudziłam zawinięta w koc jak w rulon. miałam trochę problemów żeby sie wydotać, ale się udało. ;p

Atra

z diurą w brzuchu to by ta koleżanka wzbudziła sensację na imprezie.
a mi się śnił mój kot, ale jak był jeszcze malutki. już mi się niadawno śnił, ale wdety podwójnie. znaczy dwa koty, jeden duży, taki jak teraz, drugi mały z fioletowymi oczkami. jeszcze bardziej potworny niż w realu :]

Indygo

Lodówka pełna świeżo narwanych, kupionych na kilogramy na targu truskawek. Czerwiec już blisko... bo co to za truskawki te wodniste wywłoki z supermarketów.

Kira

A mnie śnili się dziś Hekatka i Remmy. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż Szefowa była jaśniutką blondynką, jej wykłady z języka polskiego odbywały się w sali gimnastycznej mojego liceum, a w czasie jednego z nich pani profesor uznała, że Hekate jest "jedyną studentką, która podczas wykładów tak nieprzyzwoicie pokłada się na ławce" (podejrzewam, że w tym momencie panna H. była uosobieniem mojego stosunku do nauki Wink

). Jego lordowska mość wyglądał natomiast zupełnie tak samo, jak mój dobry znajomy z klasy, miał nawet ten sam pogardliwie - znudzony wyraz twarzy patrząc na mnie Laughing

Indygo

Rozumiem, że pozostałe studentki pokładały się na ławkach, ale przynajmniej przyzwoicie Wink

Ceres

Kto zrozumie wypowiedzi nauczycielek... (i komisarza pełniącego obowiązki prezydenta Warszawy)

Hekate

Ooo? To znaczy, że mam się przefarbować na jasno? Litości, toż bardzo lubię swoje ciemne kłaki! Wink

Powiadasz, że się nieprzyzwoicie pokładałam ... Ciekawe, bardzo ciekawe... Wink