|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 21:00, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uoj, ja też. Byłoby trochę ciężko, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alheli
wilk rumowy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rajska Dolina
|
Wysłany: Pon 18:26, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A myślałam, że tylko ja mam sny dotyczące fików .
Ha, ostatnio doczekałam się snów związanych z II wojną, tfe tfe. Mama mówi, że to pod wpływem filmów, ale takowych mało oglądam. Śniła mi się kobieta, którą ścigali Niemcy dokładnie nie wiedziałam za co, niestety skończyło się, kiedy szła na przesłuchanie do gestapo (może to i lepiej, bo pewnych rzeczy nawet we śnie bym nie zniosła). Ale kobietka była dobra, rzuciła gestapowcowi jakimiś papierami w twarz... Ludzie, co to miało być?
Kiedyś śniło mi się, że byłam na cmentarzu i podeszła do mnie pewna kobieta, dosyć młoda i zabrała mnie na grób swojego zmarłego dziecka i zaczęła ten grób rozkopywać... Mnie nie przebijecie, czysty horror, naprawdę.
Przyjemne sny też miewam, ale rzadko. A niby jestem optymistką, ale to nie ma nic do rzeczy...
Wczoraj mi się śniło, że się zbuntowałam i nie pisałam testu z hiszpańskiego, mam go w środę w rzeczywistości. Napiszę, oczywiście, że napiszę. Ale sen był fajny, cała grupa zdziwiona, że nie piszę .
Może zacznę pisać horrory na podstawie snów? Na samą myśl już się boję xDD.
A teraz najlepsze - mamy w domu sennik, ale moje sny są takie, że nijak nie można ich wytłumaczyć... Coś w tym musi być...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:46, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o sny horrory to przypominam sobie, że miałam kiedyś sen. Młoda nauczycielka idzie do szkoły, pierwszy dzień, stres. Wchodzi do sali, uczniowie leżą niedbale na ławkach, grobowa cisza. Wszyscy uczniowie martwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczęśliwa
wilczek kremowy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:22, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Śnił mi sie chłopak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alheli
wilk rumowy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rajska Dolina
|
Wysłany: Wto 22:24, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Piszę to pod Cyni, ona będzie wiedziała o co chodzi.
Otóż śnił mi się ten seks z ostrymi narzędziami. Bella/ Roddy rocks. Cyni, stwierdzam, że nasze rozmowy na gg nie prowadzą do niczego dobrego. Sen był śmieszny, naprawdę. A wszystko wina jednego marnego fika na mirrielu.
BTW- kocham Rudolfa z moich snów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 14:57, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie się Rudolf jeszcze nigdy nie śnił! Foch! I w sumie to ciekawe, że często wcale nie śnią nam się rzeczy o których myślimy na okrągło, tylko takie, którym poświęcamy raptem kilka myśli
Ja miałam dzisiaj kompletnie schizowy sen. Najpierw śniło mi się, że znów byłam w wieku licealnym i mieliśmy lekcję w jakiejś pijalni piwa, a na przerwie wyszliśmy na zewnątrz, bo niedaleko rozbił się niebieski meteoryt i powstało z niego małe, błękitne jeziorko ^^ Potem śnił mi się mecz koszykówki i musiałam trzymać na kolanach kota i biedronkę, bo oba zwierzaki bardzo chciały dołączyć do gry, ale trener miał cały skład i nie potrzebował uzupełnień. W ogóle to ta biedronka słuchała poleceń i chodziła przy nodze zupełnie jak wytresowany psiak XD A na końcu śniła mi się Tonks, która dostała od Remusa telefon że Remus z nią zrywa i, biedaczka, zupełnie się załamała. Ja pocieszałam ją i głaskałm po głowie, a ona rozpaczała i opowiadała mi jak to już wiele razy była w ciąży z Lupinem, ale za każdym razem dokonywała aborcji, bo Remus nie chciał mieć dzieci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
pech 13
wilczek kremowy
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 14:03, 20 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Parę dni temu miałam taki sen:
Pewnego dnia się budzę i okazuje się że przeniosłam się w czasie do roku 1990. Nie wiem nawet jak to się stało. Nikt sobie nie zdawał z tego sprawy poza mną. W ogóle się okazało że ja jestem nowa w klasie, więc nawet dużo nie gadałam z innymi. Pierwszą lekcją była informatyka. Komputery działały strasznie wolno, ale za to był net. Korzystając z chwili czasu chciałam wejść na parę stron i zerknąć na ficki. I co? Omal nie spadłam z krzesła, bo mi się przypomniało że Rowling nie napisała jeszcze Pottera. Co było dalej, nie wiem, bo się aż zbudziłam. :P
Ostatnio zmieniony przez pech 13 dnia Śro 14:03, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:18, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przypomniał mi się jeden stary, ale dość zabawny sen.
Otóż rzecz działa się w starożytnym Rzymie, na to przynajmniej wskazywało otoczenie. Siedzę sobie nad jakąś rzeczką i rozkminiam, kiedy nagle pojawia się szwadron żołnierzy rodem z komiksów o Asterixie. Stają koło mnie, rozstępują sie, a za nimi siostra mojej dobrej koleżanki i jednocześnie dziewczyna mojego byłego chłopaka. Podchodzi i mówi, że ma do mnie prośbę. Oskar ja zostawił, a ona w rozpaczy podjęła decyzję o tym, że musi sie zabić, ale sama nie jest w stanie tego zrobić. Więc podaje mi korkociąg, żebym wwierciła jej w żyły.
Przyłożyłam jej ten korkociąg, ona sie położyła na tarczach tych żołnierzy, ale nie byłam w stanie jej zabić. Zaczęłam ja przekonywać że nie warto, że jakoś sobie z tym poradzi i że ktoś na pewno może jej pomóc.
I stała się najśmieszniejsza rzecz. Irmina wstała, w tej swojej todze, stanęła pomiędzy żołnierzami, za jej plecami widać było akwedukt i w tej oto scenerii rzekła:
- Masz rację. Chyba czas iść do psychologa.
Niestety, od jakiegoś czasu śnią mi się tylko bohaterowie Trylogii. Chociaż nie powiem, żeby Bohun i Kmicic byli tacy źli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 19:41, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
... HAHAHAHAHA!!! Wybacz, Dire, ale może to była zakamuflowana wiadomość od twojego mózgu?! Przepraszam, ale dawno się tak nie uśmiałam XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Śro 23:36, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rany... Dzisiaj mi się śniło, że to Tusk miał Isabel, i byłam w tym śnie Isabel właśnie -,-'
I śniło mi się, ze miałam dziecko. Ostatnio zbyt czesto mi się śni, że mam dziecko, chodze z dzieckiem na rękach(w sensie, trzymam to dziecko z rękach, i chodze z nim skądś dokądś, nie że razem z dzieckiem na rękach łazimy), opiekuję się nim.
Co mój mózg chce mi przekazać?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 15:11, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Że otacza Cię dużo dzieci i twój mózg już nimi rzyga?
Ale dokąd Ty je niesiesz? Bo na przykład
Cytat: | nieść je do chrztu: wejście na drogę zasad chrześcijańskich |
Także sobie lepiej sobie przypomnij
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Czw 16:57, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no, robiłam coś osobno, w stylu pisałam coś na kompie dziecko mając na rękach, robiłam obiad z dziecięciem na rękach, szłam gdzieś do Tuska z dzieckiem na rękach, szłam dokądś - z dzieckiem... Tak podczas codziennego życia.
Może podświadomie myślę, ze dzieci w życiu przeszkadzają...? No clue.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Pią 8:35, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
O rany, ale sen dzisiaj miałam...! Śnił mi się jakiś dziwny sen, zaczęło sie to gdzieś... Jakby w Knajpie, ale nie do końca. Że byłam z jakąś lunatyczką, i jej chłopakiem, Że podobałam się jemu... I zobaczyłam coś w stylu nieczystych dusz, zombiów jakich za oknem, za drzwiami. Wrzasnęłam do tych zombiow, że nic mi nie mogą zrobić, nie mogą mnie dotkąć, bo Pan mnie chroni. I faktycznie, trzymały się z daleka, ale pojawiało się ich coraz wiecej. i były coraz bliżej. Miałam iść na jakaś misję, w każdym razie, wiedziałam, związaną z tym,żeby te dusze nieczyste nie pojawiały się, miałam wygrać z diabłem czy coś w tym stylu. I... tak sobie generalnie radziłam z potworami, pojawił się jeszcze diabeł sam, który wyglądał sympatycznie, trzeba przyznać, ze dość przystojnie, ale nadal był diabłem. I pociągał mnie fizycznie niesamowicie. Kojarzę opcję, ze chciał mnie pocałować, i był na tyle blisko, ż mógł to zrobić, ale mu wykrzyczałam w usta coś w stylu "Chwała Panu!" i wtedy odskoczył jak oparzony, coś tam mówiąc niezadowolony, że pocałować mnie tylko chciał a ja go odtrącam. W każdym razie szlam dalej, pokonując też normalnych ludzi pod wpływem diabła (hej, nie ma to jak znajomośc jakiegoś karate we śnie) i Jakiejś dziewczynki... W moim wieku, która była moim przeciwieństwem, i była smutna, bo diabeł ją zniewolił, opętał, a mnie nie. Było mi jej żal i smutno, no ale musiałam ją pokonać.
Jaaa, ale dziki dziki sen xD
Fajnie było to śnić, i ogólnie podoba mi się, ale sen wygląda, jak się go opisze jak kiepskie, tanie opowiadanie/fanfick xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11:58, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogłam dziś spać i dopiero około 4 mi się udało, kiedy wróciła moja współlokatorka.
Nie pamiętam CO mi się śniło, ale wiem, że przez ten krótki czas byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. I pobudka mnie zdemotywowała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Pią 9:13, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj...
Nie pamiętam co dokładnie mi się śniło, ale śniły mi się ukochane kalmary, kałamarnice, w sensie, ze one w słoikach mieszkały i pływały, i koty były nimi zaciekawione z góry, i chciały je upolować, a ja się nie zgadzałam... I te kalmary, kałamarnice jadły liście, i ponoć to świetnie wyglądało, ale nie zobaczyłam tego, bo odganiałam cały czas koty... A i tak jeden kalmar zdechł, bo się przestraszył, nie wiem, czy kota, czy czego, i "wystrzelił ze swojego słoika. Ktoś, jakiś facet, powiedział, że dobrze tak, a mi było przykro. Ale okazało się, ze wystrzeliwując tak, zabrał jeszcze ze sobą złotą rybkę tego gościa, i stwierdziłam ze dobrze mu tak jak nie lubi kalmarów/kałamarnic.
Kojarzę też rodzinę Lubego mego, i obiad, że coś tam robili, i miałam spięcie z jego M (okropną kobietą) i poszłam gdzieś oglądać telewizje. gdzie się okazało, grał w filmie mój kolega z klasy w takich filmach fantastycznych s tylu Star Trecka. I wiedziałam wtedy, że zanim do naszej klasy wstąpił, przedtem grał w takich filmach. I zaśmiałam się głośno widząc go, i facet który tam był (myślałam, że to kolega właśnie) spytał się czemu się śmieje. I się okazało, jak się odwrócił, że to nie był ten kolega, wiec wyjaśniłam tamtemu gościowi to.
i to był drugi sen, a przedtem miałam taki... Nie pamiętam go dobrze ale pamiętam, ze doszłam do wniosku, że faceci dlatego lubią takie gry jak baseball czy golf, bo raz, mogą się wyładować uderzając kijem w piłkę, dwa, że gry zawierają w sobie element falliczny (kij). I już, niestety, nie pamiętam uzasadnienia tego argumentu.
I jeszcze wczoraj śniło mi się, że kolega mnie zgwałcił. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ten kolega śnił mi sie dwa razy przedtem w takich sytuacjach podobnych (np. pocałował mnie wbrew mojej woli, etc.). No i jeszcze nie był to sen stricte erotyczne, tylko taki... Gdzie budząc się z tego snu miałam minę " -,-' "
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|