|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:20, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie to się tam podobały fragmenty z Vladem, tak to nieco nużący, ale czytałam go z gorączką do 2 w nocy xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Puszczyk
moderator cyniczny
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto o trzech twarzach
|
Wysłany: Sob 23:55, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie skończyłam Historyka .
Powiem jedno. Książka genialna! Co prawa ktoś podsunął mi brzydkie skojażenie co do Kodu Leonarda... ale i tak podobała mi się niezmiernie.
Uwielbiam tę postać zaczynając od Draculi Brama Stokera, filmowego Gary'ego Oldmana (oj, taktaktak... kocham go w tej roli), boskiego Alucarda, a kończąc na Vladzie Tepes. Już od dłuższego czasu moim nowym wizerunkiem wampira jest właśnie On.
Demoniczny, tajemniczy.
W książce znalazłam kopalnię informacji historycznych o prawdziwym Draculi co jeszcze pogłębiło moją obsesję na jego punkcie. I pomyśleć że zaczęło się od Hellsinga i trwa tak już od miesiąca...
Książke gorąco polecam, chociaż rzeczywiście miejscami była nieco trudna do przebnięcia. Ale dla Draculi wszystko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rej
moderator krwisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Zmroku
|
Wysłany: Nie 2:19, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wampir to jednak cholernie samotny ktoś. Na tyle cholernie, by mieć przez to chandrę, a co za tym idzie: 200-letnia chandra = depresja niczym wielki kanion.
Zastanawiam się, jaka w przyszłości będę: wiekowym jęczyduszą (Louis), aroganckim i sarkastycznym wariatem (Lestat), czy może zimną i wyrobioną w swym zawodzie suką (Alucard - może lepiej "suk"? ).
Cokolwiek przyniesie przyszłość - ja do końca zostanę melancholijną Rach Stiepankovic, martwiącą się o cały świat, a zwłaszcza o swój tyłek.
<ukłon>
P.S. Jeśli chodzi o klasy RPGowe, to jestem z Toreadorów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Nie 2:33, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm, mnie Historyk raczej zawiódł, no, ale- kto co lubi
Ja nigdy zasadniczo nie przepadałam za wampirami (no, oczywiście pominąwszy Wampira w wersji Pudla, oraz w wersji Gary'ego Oldmana). Alucarda nigdy nie postrzegałam w kateogorii wampira- raczej uroczego, za przeproszeniem, ale tu tylko to jedno słowo przychodzi mi do głowy, skurwiela, który najlepiej sprawdziłby się jako mój życiowy partner, heh.
Jednak ostatnio przeżywam wampiryczny renesans, a to chyba za sprawą tej hellsingowej OAVki, przez którą obejrzałam jeszcze raz cała serię anime.
Zatoczyło to tak szerokie kręgi, że aż sięgnęłam po książki pani Rice, które przez Toma Cruise'a popadły u mie w niełaskę.
Jestem po prostu zauroczona Lestatem, muszę przyznać, że jego wynurzenia o samotnej i przepełnionej rozpaczą, egzystencji wampira doskonale do mnie trafiają. Teraz trochę mi żal, że przez głupiego, małego Cruise'a z wielkim dupskiem, nie przeczytałam tych książek wcześniej- co mam zamiar natychmiast nadrobić
Nosferatu, wampirella
Transylwania- wampirella...
szur, szur, szur...
Hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rej
moderator krwisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Zmroku
|
Wysłany: Nie 9:50, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hec napisała:
Cytat: | Nosferatu, wampirella
Transylwania- wampirella...
szur, szur, szur... |
To mi przypomina "Bal w Operze" Tuwima - wirowała Tarantella, Tarantella...
<koniec offtopu>
Hm, ja w roli Lestata osobiście wolę Stuarta Townsenda. On miał naprawdę idealne ciało do tej roli
P.S. Puszku, ale pożyczysz mi tę książeczkę co? Bo ja teraz "100-lecie chirurgów" czytam i mi powoli padają na mózg te wszystkie operacje i ludzkie krzyki...
MAM 100 POSTóW!!!! YEAH!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszczyk
moderator cyniczny
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto o trzech twarzach
|
Wysłany: Nie 12:30, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ano poźyczę.
Louis i Lestat zawsze byli dla mnie barrrdzo ważnymi przedstawicielami wampirów. Zwłaszcza Lestat. Ta dynamika, źywotność (?), romantyzm... demonizm. Ach... Poprostu kocham gościa.
Ale po przeczytaniu zbyt wielu książek Rice niestety, ten obraz mi się ciut przejadł. Wszem i wobec stwierdzam że z jej wszystkich książek jedyne które mi się tak naprawdę podobały to Wywiad... i Wampir Lestat.
Hec, mnie Historyk nie zawiódł prawdopodobnie z dwóch zasadniczych powodów. Jeden, jest o Draculi. Dwa opowiada, częściowo o Nienadejściu Końca Świata i wesołych latach 1420-1480. I podobała mi się atmosfera. To zamiłowanie do książek i bibliotek. Już gdzieś pisałam że marzy mi się taki wielki księgozbiór...
Rej... to raczej chodziło o to, że Cruise się Hec nie podobał w tej roli... -_-" Hmm, mnie się tam podobało jak zagrał.
I postrzegasz Alucarda jako zimną i wyrobioną sukę (suk?)
Oj, biedna ty, biedna...
<patrzy się kpiąco>
<siedzi chwilę cicho>
<zaczyna się kiwać>
Jaaa chcęe OAVkę! Ja chcem Alucaaardaaa!
Białe zęby, długie kły
Wyczuwają go zwierzęta
Przyjdzie jako opar mgły
Strzeżcie dzisiaj się dziewczęta.
Ciemną nocą się przesuwa
Za kapelusz niebo ma
O tej porze nikt nie czuwa
A On w swej wędrówce trwa.
Hahaha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galathili
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:30, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wampir. Demoniczna dusza błądząca po tym świecie. Niematerialna, nieuchwytna. Istota potrafiąca wyczerpac nas energetycznie, zawładnąc nami fizycznie. Nieśmiertelna, siejąca powszechny postrach ( szczegulnie w swerach mało uświadomionych ) acz kolwiek na swój sposub piękna i podniecająca.
Jedno z moich prywatnych marzeń to zdolnośc przemiany w wampira!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Pon 19:59, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Eh, ja to raczej nie jestem fanką białych wampirów (energetycznych). Miałam kiedyś z jednym do czynienia, ale szybciutko zerwałam kontakt, bo nie byłam w stanie tego znieść- więcej niż 15min w jego obecności kończyło się totalny,m wyczerpaniem psychicznym i fizycznym, chandrą i podwyższoną temperaturą(co w moim przypadku jest zaskakujące, bo mam zaniżoną temperaturę ciała- maksymalnie 36*C).
nienawidzę białych wampirów, szczególnie świadomych swoich możliwości- to największe świństwo na świecie kraść cudzą energię, tymbardziej, że to nie jest tak jak z typowymi krwiopijcami- oni wcale tej energii nie potrzebują. To takie energetyczne ćpuny, heh.
Pfui!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arawis
wilczek kremowy
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Narnii
|
Wysłany: Śro 20:01, 01 Mar 2006 Temat postu: wampiry |
|
|
Dla mnie wampiry to bardzo ciekawe postacie.Ubarwniaja nasze zycie.No bo jakie bylo by zycie bez wampirow? A ja naprawde wierze,ze one istnieja! Mam nadzieje,ze kiedys jakiegos spotkam.najlepiej w nocy i na cmentarzu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rej
moderator krwisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Zmroku
|
Wysłany: Śro 20:37, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, tak, ja wiem, że mnie kochacie, ale wychwalajcie mnie tak ^^
Co prawda ponoć jestem heteryczką, ala jako wampir nie mogę miec co do tego pewności...
Nie podniecaj się tak Rej... Nie jesteś tu jedynym wampirem.
Pusz
Kochanie, to jest ekscytacja. A zresztą jak już mówilam: ciebie nie oddam nikomu
Ostatnio zmieniony przez Rej dnia Czw 14:11, 02 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 8:40, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niech wampiry idą do Knajpy na Krwawą Mary, bo boję się o swoją powabną szyjkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Pon 14:20, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Koledzy...! Hyp...! Idziemy...!
Ale ta Marysia to niech na glizdogońskiej będzie, dobrze...?
Hyp...!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|