Zjazd? Sabat czarownic?

blaidd

Jak tyle osób ma chętkę na to filmowe (i pewnie nie tylko Wink

) spotkanie, to może rzeczywiście zająć się jego zorganizowaniem.
Chyba nie będe mogła przenocować takiej ilości ludzi w akademiku, chyba że wynajmiecie pokoiki (to nawet byłby pomysł, tylko zorientuję się, ile by to kosztowało). Moja jedna współlokatorka jest też nieco wrażliwa na tym punkcie, bo ma dużo nauki.
Natomiast ja do jeżdżenia do kogoś też jestem nastawiona na "tak". Kiedykolwiek, generalnie rzecz ujmując. Po 22-gim może być, ale do jakiegoś 14-tego czerwca, bo jadę do domu. Ostatni tydzień czerwca, lipiec itede - na razie planów nie mam.

Hm, tylko że w lecie to chcę się wynieść z Warszawy, a nawet gdybym została, to będzie w naszym akademiku remont łazienek i nikt ni będzie mógł mieszkać.

Aurora

Ja z chęcią, acz raczej w roku szkolnym odpada Wink

Na dodatek samej mnie nie puszczą - zreszta sama bym się bała.
A w wakacje to dopiero tak po 22 lipca, aj fink.
Chyba na filmowy maraton się nie załapię, ale może już na jakis zwykły zjazd się uda...[/quote]

Hec

Od 14ego mam sesję- jakoś tak do 23, może 24 czerwca.
Potem jestem wolna i do dyspozycji Smile

Joan P.

Hmmm...
Ja mogę stawić się na jakiś zjazd w dwóch przypadkach - albo jeśli będzie w Warszawie, najlepiej na Mokotowiu, albo jeśli zupełnie przypadkiem pojadę do jakiegoś krewnego w Gdańsku, Poznań mógłby jeszcze wejść w grę, chociaż nie cierpię Kornela... No, tylko tyle. Bo o zjeździe w Dobrowie nie ma mowy Wink

Freeze

Joan! Tyś z Warszawy?! Z MOKOTOWA? Matko jedyna! Ja też! xD

Joan P.

Freeze, to nie tak...
Miszkałam na
Mokotowie i mam do niego tylko piętnaście kilome... Freeze! My się możemy spotkać! Shocked

Kira

No możecie, możecie... ja niestety mam do wszystkich, o ile się orientuję, daleko. A taki był dobry pomysł z tym Piątkiem! Wink

Remusek17

był dobry lady Kira
ale jak widac na calej społecznosci zebranie narazie trudno
za to zaczynaja sie w mniejszym gronie
i nawet dobrze
od czegos trzeba zaczac Smile

Trilby

A może by tak zrobić na dniach jakiś taki mini-sabacik nas, trójmiejszczaków? tak nie wiem, w sobotę tą może? nie jakoś bardzo, ale ja potrzebuję odskoczni Wink

Lora

Trilby

rozpuszczalna? a może być z termosu? Wink

bo na jakieś szaleństwa typu pikawa to nie mam funduszy Razz

Lora

Rej

Tril, to kiedy?

Mirriel? Coś koło końca lipca.

Hekate

Ja, zdaje się, będę w Trójmieście na dłużej dopiero w sierpniu i to raczej w drugiej połowie. Okres tydzień przed pierwszym sierpnia i tydzień po mam całkowicie "zamknięty" na wyjazdy w związku z przeprowadzką do nowego domiszcza. Też muszę trochę pomóc, niestety.
Poza tym - mogę się najwyżej na jeden dzień gdzieś zjawić, albo i na trzy, jak będzie jakowaś baza. Ale - jako że przed sesją jeszcze - o szczegółach mogę dyskutować dopiero po pierwszym lipca.

Trilby

No, w tym tygodniu to ja nie bardzo bo mnie nie będzie Wink

ja na pewno moge za 2 tygodnie, w sobotę albo cuś. To jeszcze jak cos to napiszę Wink