Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 11:38, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zresztą słodkie, to może być ciastko, w odniesieniu do człowieka brzmi to raczej nie tego. Znaczy z lekka groteskowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 11:39, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie to się kojarzy truskawkowo w odniesieniu do ludzi. Nie wiem, dlaczego - niby są słodkiem, ale mimo wszystko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 11:40, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie z takimi chłoptasiami mydłkowatymi. No i egzaltowanymi dziewczątkami w wieku nisko-nastoletnim.
Jakie to sssssłodkie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 11:42, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nieee, faceci nie powinni być słodcy. Mój stary twierdzi, że dziewczyny tak, ale ja wolę być kwaśno-pierna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 11:44, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie mówię, że nie powinni. Jakbym była facetem i usłyszała, że jestem słodka, to autor tego wątpliwego komplementu dostałby w mordę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Czw 11:44, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
...aco z egzaltowanymi dziewczynkami w wieku wysoko-nastoletnim? czy one są tylko po prostu...głupie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 11:45, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A cholera je wie, Tril. Gorzej z tymi dziewczątkami grubo po dwudziestce, bo raczej wątpliwe, że z egzaltacji wyrosną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 12:40, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro już o szłodyczy mowa, to ten epitet "słodki" w stosunku do ludzi dorosłych zawsze miał w moich uszacz pejoratywny wydźwięk. Słodki to może być bobasek, mała dziewczyna z kucykami, kotek, piesek (w sensie, ze rozkoszne)... no i ciasteczko z dziurką.
Gorzej jak staje przede mną słodka-idiotka lub jakiś... chłoptaś wątpliwej jaśkoci z tak maksymalnie słodkim usmiechem, słodkim przedziałkiem, w słodkich spodniach w kancik...
Jakoś tak zawsze mi się to kojarzyło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Czw 13:10, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!
Jeśli już mówimy o takich słotkościach, to mnie sie ono kojaży w odniesieniu do ludzi z głupiutką dziewuszką w różowych lub turkusowych ciuszkach albo chłoptasi, który się ze sobą cacka jak z jajkiem. NIe lubie tego typu ludzi.
Ooo, witam Smagliczkę! Jak zwylke reaguję troche z opóźnieniem, ale mozna się przyzwyczaić.
Pieterek, poproszę standardzik z azotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 13:18, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Odściskiuję dłoń
Właśnie - narcyzm i głupie laleczki... dużo takich. Niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Czw 13:25, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety znam parę takich ludzi i jak ich widze to najchętniej zakatrupiłabym na miejscu. Lecz nie pozostaje nic poza śmiechem z ich głupoty.
<pije>
Zapraszam na fotel Smagi, może coś do picia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 13:40, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie takie ludzie to strasznie męczą - po pierwsze intelektualnie muszę się zniżyć, by jakąkolwiek rozmowę podtrzymać - bo tacy to zazwyczaj tylko plotkują i to jeszcze na tekie tematy, które są mi totalnie obce... więc coś kombinuję, żeby nie wyjśc na niewychowanego gbura, co ludzi po wyglądzie i sposobie bycia ocenia. Ale raczej oceny w 99% sa trafne - idiotyzm nieuleczalny.
Dlaczego jeszczecze mnie męczą, prócz głupoty? Nadmierna paplanina. Paplanina bez składu i ładu. Paplanina na temat ciuszków, różu do powiek, nowej kolekcji jesiennej, promocji w butiku, jakimś tam przystojniaku, którego na oczy nie widziałam a z opowieści można się dowiedzieć wszystkiego od wyglądu począwsszy na zawiłych perypetiach rodzinnych skończywszy - i to nie zawsze perypetiach omawianego podmiotu... takie "słodkie" osobniki lubią ćwiergotać o wszystkim, a temat właściwy pozostaje w sferze domysłów i w zasadzie nie wiesz o co im chodzi i gdzie meritum. A jak się spytać co sądzą na tematy poważne, to robią oczy jak spodki... kosmici
Męczą mnie - więc unikam.
Coś do picia? Tak - kawę z mleczkiem i jakies ciacho... byle smaczne.
Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Czw 13:54, 28 Wrz 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 13:40, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm, ja się chyba też napiję.
(wlewa rum do herbaty)
Dzisiaj kompletnie jesiennie, ale to dobrze. Jako urodzona jesienią lubię jesień i się z nią utożsamiam Szczególnie z tym "najpaskudniejszym" z miesięcy, czyli listopadem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Czw 14:47, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja lubiem jak jesienią liscie spadają z drzew... rozmarzam się wtedy do granic możliwości i przez następny tydzień jestem w szkole obecna jedynie fizycznie
Witam pannę Smagliczkę serdecznie i z radością!
*ściska*
Piotruś, herbatki proszę. Może się tu zrobi taki lekko herbacianononsensowy klimacik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:53, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopcy w kancik nie są słodcy, o nie! <Arturro np.>
Ale gorzej jak to są przebojowi Narcyze, jako nasz klasowy Narcyz (klasa humanistyczna - widać, nie? )
Te jego pseudopowłóczyste spojrzenia...
A słodki nie wzbudza we mnie widoku słodkich idiotek. Np. Marta z naszej klasy jest słodziutka ze swoją wręcz dziecięcą budową i wielkimi okularkami.
Hm, uczę się obsługiwać grono... dżizz, jak w to cholerstwo wgrać sobie fotę, bu?... znaczy, żeby taki av z niej był bububu.
Praca domowa - notatka z polaka, z matmy wciąż logikę ciągniemy.
A dzień był mru po prostu.
<nie, nie jestem słodką idiotką, tylko ześwirniałą idiotką, która wychodząc ze szkoły drze się 'moje katharsis, moje oczyszczenie!'>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|