KNAJPA II

Angel

Matko!

Mam 60-lecie podstawówki za dwa tygodnie. Oprócz tego, że jestem zaproszona, to jeszcze Mam przynieść Pucharek i dyplomik, za osiagnięcia w teście the big challenge.

<Angie staje przed oczami obraz, kiedy dwa dni temu próbuje rozbić mieso przez folię tymże pucharkiem i odczepiony od piedestaliku pucharek, także brudna naklejka z ossiągnięciem>

No to klops.

smagliczka

Niemal się zakrztusiałm, wyobraziwszy sobie "pseudopowłóczyste spojrzenie". Co do słodkiego wyglądu to się zgodzę - są ludziska co słodko tak po prostu wyglądają, mają dołki w policzkach jak się uśmiechają i w ogóle sympatycznę facjatę.
Natomiast "słodkości" w sposobie bycia jakoś nie trawię - znaczy tej przesłodzonej, lukrowatej sztucznej słodkości, bo rzecz jasna byci miłym to zupełnie inne kwestia.

I jak nie znoszę słodkiego idiotyzmu, tak uwielbiam idiotyzm ześwirowany Mr. Green

Aurora

kwiiiik, ale się z Olgą dzis lałyśmy z owego 'powłóczystego spojrzenia', kwik, kwiiiik! Uwielbiam czwartki! Mru! Mruuuuu (-:
<kwika sobie wesoło>
Kwik, kwik, źle na mnie działa LO (-: Ja ciagle gupieję, kwiiik, a jutro mam niepytajkę, łiiii!... kwik, kwik... (-:

Atra

Witajcie, sssssskarbeńki!

Taak... Pani na biologii mówi o wykrwawiającym sie hemofilu, a ja czuję jak mi slinka cieknie. Z indianinem odgryzającym sobie język było tak samo. Urocze, doprawy urocze....

<siada>
Mają mnie za nienormalną. I chyba mają rację.
A mnie nieszczegulnie obchodzi że nie jestem zbyt lubianą osobą. Skoro trzy czwarte szkoły to... banalni idioci...
<przewraca oczami>
Jestem wredna, wiem. I egoistyczna. I dzwina.
Sasasa.....

Galathili

Skąd ja to znam...
<uśmiecha się do Atry>
tak sie rozgadaliście na temat słodkości, że musiałem pół tabliczki czekolady ze...zjeśc Smile

I WITAAAAM szanowną koleżankę Smile

!!

Natalia Lupin

Zgadzam się z tymi krwawiącymi. Przy czym, zwięrzęcej to ja się trochę brzydzę, ale ludzka... /oblizuje się zamaszyście/

Idziemy sobie w czwartek na Majdanek. Odpuszczamy sobie lekcje. Będziemy mieli luz. Hahahaha!

A już powitałam! pIerwszy chyba raz nie jestem ostatnia ^^

Rej

Khem... jak to się stało niby? Ja nikogo nie gryzłam... Wampir ostrzy ząbki tylko na mnie... Puszek nie gryzie sióstr... to skąd nagle te wszystkie wampiry...?

Natalia Lupin

Ja od zawsze, tylko się nie przyznaję, boby mnie do wariatkowa wysłali. Ty nie musiałaś gryźć... abo to mało wampirów na świecie? Very Happy

Atra

A ja mam wampirzyzm po babci Razz

Ostatnio coś się odzywa.... Wink

Trilby

Reju, nie piskaj - ja jedna jestem zaufaną osobą i wampirem nie byłam, nie estem i nie będę! xD

Joan P.

E tam, wcale nie tak dużo wampyrów. Wcale.
(wyciąga butelkę Glizdogońskiej)
(pije)
Hołm, słiit hołm... Mać i Golliat wybyli, a Atjec pojechał na jakieś spotkanie.

Atra

Cześć Jo!

Poroszę krrrwawej Mary Razz

Joan P.

Zaczekaj chwilę Twisted Evil

(idzie z siekierą do wioski)
(wraca z kieliszkiem czegoś czerwonego w dłoni)
Proszę bardzo Wink

Rej

To nie "krwawa Mary", lecz krew z Mary Razz

Joan P.

Ciii, Rej, nie zdradzaj moich sekretów!
(pije)
A tak na marginesie, wiesz jak tu trudno jakąś Mary znaleźć? Ostatnio musiałam zadowolić się Mariolą.