KNAJPA II

Natalia Lupin · Wysłany: Wto 10:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

Boshhh... same wampiry! Dyskryminacja.
Krucja tę rosyjską śledzę niczym film- z miękkiego fotela i na milcząco. Przypomniały mie się stare dobre czasy- krucjata na Rowling, kanapki, pierwsze napitki i dumnie powiewająca Zielona Skarpetka... echhhh.. chlip. Ale pod względem trunków nowe czasy są stanowczo lepsze Smile

Aurora · Wysłany: Wto 15:04, 07 Mar 2006 Temat postu:

Och.
Przywieziecie mi chociaż mumię z Leninem, coooo?...
*błagalny wzrok*
Co do moich komunistycznych zapędów, to wczoraj oglądałam 'Fridę' i się zachwycałam. Jej obrazami i Trockim!... Achhhh...
Żal mi jej. Kiedyś oglądałam te jej dziwne obrazy (że to tak nazwę), ale było to dosć dawno temu, kiedy kochałam realizm i po prostu... były dla mnie dziwne. Jak po jakimś narkotyku...
Teraz mi się do nich serce rwie, ech...

Kira · Wysłany: Wto 15:35, 07 Mar 2006 Temat postu:

*wybiega z zaplecza z szarlotką i rumem*

Nowe Lunatyczki do nas dołączyły, idę je ugościć.

*idzie na górę, w połowie schodów zatrzymuje się*

Dziewczęta, dla mnie jakaś mała matrioszka też się chyba znajdzie?

*idzie dalej*

Rej · Wysłany: Wto 16:01, 07 Mar 2006 Temat postu:

O co chodzi z ta całą krucjatą? o_O

Zaheel · Wysłany: Wto 17:12, 07 Mar 2006 Temat postu:

<kontaktuje się przez radiostację>
Tak generalnie to mamy złupić Rosje i przywieść głowę Putina. Moze jeszcze się zastanowimy nad mumia Lenina.
Tylko skończył się alkochol i troche suszy...

Aurora · Wysłany: Wto 18:09, 07 Mar 2006 Temat postu:

Prooooszę... Lenina mumię, prooooszę...
Kuźwa, jestem zła, bo mader mi do Wawy jechać nie pozwala. Mimo że nie wie, że ja chcę jechać na Brokeback. Bo wtedy to już kaput dokładne...
Ale w Radomiu, kuźwa, nawet Spaceru po linie nie ma, ani czegoś innego porządnego... Sad

Buuuu!

Ceres · Wysłany: Wto 18:18, 07 Mar 2006 Temat postu:

Już wysyłamy.

*Grzebie w loszku*

Pięć skrzynek Glizdogońskiej, dwie skrzynki Ognistej, dwie wina, jedna rumu. Telegrafujcie, gdybyście jeszcze czegoś chciały.

Joan P. · Wysłany: Wto 18:32, 07 Mar 2006 Temat postu:

(włącza radio... pomija częstotliwośc Radia MaRyja... i trafia na dziuplaną)
Mumię? Jaką mumię? Ja się z truposzmai nie bawię!
(wciska gaz)

Hekate · Wysłany: Wto 18:42, 07 Mar 2006 Temat postu:

(Szefowa wpada do Dziupli na podobieństwo huraganu)

Pieprzony wtorek. Cholery, ohydny dzień. Gorzej już chyba być nie mogło. Nie dość, że przechrzaniłam równo kolokwium z niemca, to jeszcze dopadła mnie tak ostra migrena, że myślałam, że nie wyrobię i zacznę wymiotować na zajęciach z współczesnego życia literackiego i kulturalnego. Plamki mi przed oczami fruwały i w ogóle... tragos. Dobrze, że nas baba szybciej puściła, bo sama nie wiem co by było. Potem leżałam jak kłoda z okładem na czole i jęczałam. No i tabletki żarłam. Teraz już trochę lepiej się czuję, ale to jeszcze nie jest Super Ekstra Kondycja.
Nie będę pić. Alkohol mnie dzisiaj odrzuca. Położę się w kąciku i będę dogorywać Sad

Ceres · Wysłany: Wto 18:46, 07 Mar 2006 Temat postu:

Migrena? To sie trzeba, Szefowo, herbatki napić. Czarnej, mocnej, gorzkiej bez cytryny.

*Idzie zrobić herbatkę*

Coś mi dzisiaj odbija... jakaś taka się zrobiłam... uczynna?!

Joan P. · Wysłany: Wto 18:47, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ceres, uczynna? Ślizgonka? To nie wypada...
Ja się dzisiaj wkurzyłam. Bo dotarło do mnie, ile muszę nadrobić.

Rej · Wysłany: Wto 18:50, 07 Mar 2006 Temat postu:

Rasputina mi przywieźcie!!!

EDIT: Biedna Hekatka... Praszam za tak późny odzew na Twój ból, ale serwer jakoś tak siadał, że mi sie wiadomość wysłac nie chciała...

Hekate · Wysłany: Wto 18:55, 07 Mar 2006 Temat postu:

Nieszkodzi, Rej (wygląda zza zimnego okładu). Dlaczego tu tak jasno? Merlinie, czuję, że zaraz znowu się zacznie. Chyba będę musiała wracać do łóżka...

Ori, ja Fridę mam na płytkach - film dobry, ale takiego malarstwa, to ja nie trawię. Zresztą kobieta - mimo dzielności i talentu - nie budzi mojej sympatii. W ogóle Nie Budzi Nic.

Co do komunizmu - chyba się zapiszę na wykład o ZSRR. Pójdę do ruskich filologów i się normalnie zapiszę Wink

Joan P. · Wysłany: Wto 19:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

Fridy nie oglądałam jeszcze - ale może moja rodizcielka ma płytkę, nie wiem, ich jest w domu kilkaset.
Co do komunizmu - to jo się nie znom...

Hekate · Wysłany: Wto 19:15, 07 Mar 2006 Temat postu:

No, żeby nie były, komunistką nie jestem Wink

Interesuje mnie tylko... patologia państwowości. To znaczy Rzym i ZSRR. Ha, może jednak powinnam iść na tę historię...
... i tak się zastanawiam nad drugim kierunkiem za dwa lata.