KNAJPA II

Aurora · Wysłany: Śro 18:13, 08 Mar 2006 Temat postu:

A ja jeszcze powinnam odrobić na jutro angielski... Sad

Buuu...
Nie mam siły na nic... jestem zmęczona... zginę jako męczennica w imie dobra nauki...

Joan P. · Wysłany: Śro 18:33, 08 Mar 2006 Temat postu:

To szlafrok jest teutoński?
(pije)
A ja powinnam odrobić fizykę, której za cholerę nie rozumiem, anglika, którego może nie być, niemiecki, który zrobiłam na lekcji i chemię, której mi sie nie chce. I polski, co pomine milczeniem.

Aurora · Wysłany: Śro 18:43, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ja już do szkoły odrobiłam, angol to na prywatne.
A do fizyki nawet nie zaglądam. Wkurzyłam się i zamierzam bojkotować pana D. i jego sposoby (nie)nauczania.

Hekate · Wysłany: Śro 18:44, 08 Mar 2006 Temat postu:

Merlinie, jakżem się dzisiaj rozlazła! Nie jestem w stanie zmusić się do żadnej, sensownej roboty. Nawet pisać mi się nie chce. Nic. Mogę li i jedynie łazić po stronach netowych i zajmować się nicnierobieniem antytwórczym. Echhh...

Aurora · Wysłany: Śro 18:53, 08 Mar 2006 Temat postu:

Trilbuś, miałaś rację, Mozilla jest fajniutka.
Cóż, ja jak zwykle siedzę na kompie zamiast się uczyć/chyba mamobsesję na punkcie wypominania sobie tego.
Życzenia najlepsze wszystkim Lunatyczkom (które, jak sądzę, są płci żeńskiej).
Żeby wam sie żyło lepiej niz mnie.

Joan P. · Wysłany: Śro 18:57, 08 Mar 2006 Temat postu:

I ode mnie.
(pije)
Bo ja w ogóle mam przesrane.
I nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby kalendarzyk mojej mamy nie zawiódł... Jakby to było, gdyby mnie nie było?

Hekate · Wysłany: Śro 18:59, 08 Mar 2006 Temat postu:

Dzięki, Ori. (marsz pogrzebowy w tle)
Te moje bóle głowy zaczynają mnie niepokoić. Rodzicielka stwierdziła, że w przyszłym tygodniu mam iść na prześwietlenie...
... oczywiście od razu - wizja błyskawiczna - guz... kaputt... Głupi ćwok ze mnie! To pewnie jakieś pieprzone migreny tudzież inne pieruństwo. Bo ja taka arystokratyczna jestem, pfuj!

Noelle · Wysłany: Śro 19:06, 08 Mar 2006 Temat postu:

Te, Ori, co ty tam masz w podpisie?

<syndrom Molly Weasley, tzn. czepialskiej nadwrażliwej mamuśki>

A poza tym - witam po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej nieobecności.

Joan P. · Wysłany: Śro 19:09, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ta. My też witamy, Noe.
(pije)

Kira · Wysłany: Śro 19:17, 08 Mar 2006 Temat postu:

A witamy, witamy i piwo stawiamy (łoch jaki piękny rym!).

*stawia piwo*

Widzę, że wiele osób ma dziś pod jakimś względem zły dzień. Ja też! Od rana coś mi w oku siedzi i wyleźć nie chce, no! Złośliwość paprochów martwych^^ A do tego jutro mam dwie matmy! No chyba wezmę i zrobię Wertera Wink

Hekate · Wysłany: Śro 19:23, 08 Mar 2006 Temat postu:

Nie, to już przesada Wink

Odbierać od posłańca kwiaty dla własnej matki? Hehe... Ta moja rodzicielka zawsze miała powodzenie Wink

Szkoda, że tego po niej nie odziedziczyłam...

Joan P. · Wysłany: Śro 19:25, 08 Mar 2006 Temat postu:

Hmmm...
(pije)
Co do mojego kwiatka, to dawno po nim. Ale nie żałuję. Bo po cholerę mi kwiatek.

Evil Yuki · Wysłany: Śro 19:27, 08 Mar 2006 Temat postu:

Boże, jeszcze trzeba na jutro matmę odrobić... i klasówka z filozofii... i ło matko! wypracowanie z polaka z pozytywizmu!

Ale będzie dobrze... dobrze będzie... dobrze...

chlip...

Kira · Wysłany: Śro 19:32, 08 Mar 2006 Temat postu:

Buahaha, a toś mi przypomniała Evilko! Nasza polonistka zapowiedziała, że wszystkim osobom zdającym rozszerzenie będzie w tym semestrze zadawała do napisania tematy zarówno poziomu podstawowego, jak i rozszerzonego. Taa, bo ja żadnego innego przedmiotu nie muszę się uczyć...

*myśli*

Wiesz, Hekatko, może to zabrzmi dziwnie, ale masz ten swój avatar już tak długo, że Cię z nim utożsamiam - po prostu w moich myślach zawsze wyglądasz jak ta obrazkowa dama. Dziwne...

Joan P. · Wysłany: Śro 20:00, 08 Mar 2006 Temat postu:

(pije)
Kurde. Ta praca z polaka nade mną wisi i wisi. i musze szybko przeczytać Krzyżaków.