Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 21:22, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Glizdogońska dożylnie?!
Chore.
A ja się napiję... *rozgląda się po barze* malibu z mleczkiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Śro 21:33, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak. <Podgrzewa różdżką glizdogońską w łyżce. następnie rozpuszcza w nim dwa kryształki Kamienia filozoficznego - tynktury, i wlewa to do strzykawki. maha, aby trochę ostygło. > Nich mi go ktoś potrzyma! <Ceres łapie go i związuje> No teraz mi sie nie wywiniesz <<<Piotrek jęczy i się wyrywa>>> <Wbija strzykawkę w żyłę, cięgnie troche krwi - jest krew, następnie wciska glizdogońską z Kamieniem> No, to załatwione <Piotrek omdlewa> Nie, on jest tylko pijany; po za tym, nie będzie miał kaca i nie będzie mógł nic pić... przez dwa lata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Czw 12:02, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Łaaa! Jak rany! Ćpuny! Melina! Co wy robicie!? Ministerstwo nas dupnie!!!
<podchodzi do Petera i sprzedaje mu kilka solidnych liści>
- Pietro! Ocknij się, chłopie!
Co wy sobie w ogóle wyobrażacie, hę? Toż to człowiek jest i -jaki by nie był- nie wolno go tak męczyć!
<zaciąga Petera do łóżka>
Teraz wyślę sowę do Snape'a po jakieś rozsądne antidotum, a wy nie ważcie się zbliżać do tego biednego chłopca!
<Heca łąpie się pod boki- w czym niebezpiecznie przypomina Molly Weasley- i rusza na stryszek, do sowiarni>
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 12:38, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Heco... no nie powiem, co mi przyszło do głowy, kiedy przeczytałam: "zaciąga Petera do łóżka"...
Ja tak w ogóle to preferuję jednak wlew... dogardłowy niż dożylny.
Glizdogońska ma swój smak, a to jest bardzo ważne (nie toleruję czystej tylko dlatego, że nie ma smaku), bo ja uwielbiam jeść i pić coś, co smakuje i brać z tego przyjemność. A z żyły smaku nie wezmę przecie.
Ciekawe jak się Pietrek czuje teraz...
(zagląda na łóżko, na którym Piotrek śpi z uśmiechem na ustach)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Czw 12:47, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Eh, no wiesz, Blaidd, to nie były żadne seksy, ale patologia knajpki jest wszechogarniająca i nawet taka zacna dziewoja jak ja sie jej nie oparła...
<podchodzi do Petera i wlewa mu antidotum do gardła>
Hmm...nie sądzisz, że on jest całkiem przystojny, kiedy tak słodko śpi...taki milutki
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 12:56, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Faceci zawsze są milutcy kiedy śpią. Wtedy też nie mogę się żadnemu oprzeć...
(rozgląda się, czy przypadkiem nie ma w Dziupli Jo)
Tak słodko im się powieczki sklejają...
Ale wiesz co - obiecałam Jo, że nie będę zwracała na siebie uwagi Glizdka, bo butelki puszczał.
(gładzi krótko Piotrka po włosach)
Biedactwo...
Chyba musimy się same obsłużyć.
(sięga po flaszkę Glizdogońskiej)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Czw 13:04, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Och, rzeczywiście, nie powinnaś go prowokować...ale, Dżoan tu nie ma...
<usmiecha się podstępnie i wyciąga rękę po szklankę z Glizdogońską; zerka na kukułkę z zegarem>
Ojć- już 12, mam za godzinę koło z informatyki, pfui!
<dopija Glizdogońska i otula Petera>
Muszę uciekać. Proszę, Blaidd, przypilnuj, żeby te harpie znowu nie skrzywidziły Pietra, to taki złoty chłopiec, ktos musi go bronic przed morderczymi zapędami kuzynki...
<całuje Glizdogona w czoło i siega po czapkę>
Miłego popołudnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 13:11, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O - właśnie zauwazyłam, że z moim ostatnim postem zmieniłam rangę.
No to trzeba się rumu napić!
Hec - jak jeszcze zdążysz, to zapraszam!
Ojej - rzeczywiście juz południe... Ja wprawdzie nie mam żadnego koła, ale chyba muszę brać się za robotę
Piotrek! Nie martw się - wszystko będzie dobrze, jak będzie trzeba to zamkniemy cię w klatce i zaczarujemy klucz, tak żeby nikt cię już tak nie skrzywdził.
(sięga po rum)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 14:00, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Erm... tak.
*stoi w drzwiach Knajpki*
No ładnie! Tydzień mnie nie ma i jak zwykle burdel, melina, monopolowy i bałagan. Wszędzie bałagan! A -fe!
*macha różdżką i robi porządki*
No. Uff... Ja to chyba na lekarski pójde, nie wiem zresztą.
*siada w fotelu i wyczarowuje sobie Białą Damę*
No.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 14:16, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Maggie - to pierwsze co zrób, to wylecz do porządku Glizdka, bo po antidotum Seviowo-Hecowym jeszcze dochodzi do siebie...
A może jemu wypoczynek dłuższy potrzebny? Urlop?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:26, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ourgh, ja chcę wypoczynku! A przynajmniej by mamuśka wróciła do pracy, bo na tych jej ohydnych zupkach nie wyorbię, argh...
A w szkole jak było dziś fajnie, hehe, na fizycye było AŻ 10 osób xD
Nalejcie Glizdogońskiej, dawno nie piłam, achhh...
*patrzy na Pietrka*
Huh, ale mu się dostało, bidok.
*klepie go współczująco po twarzy*
On chyba schudł, ale nie dziwota... I taki blady, no, nieładnie, Jo go przemęcza...
Oł, i witaj Mamusiu, dawno cię nie było...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Czw 14:30, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nio bidok, bidok, zwłaszcza, że dostał kamień z glizdogońską dożylnie <patrzy na Pioterka> no cóż, w końcu wytrzeźwieje. I nie będzie miał jak usunąć. Chociaż... Przez kilka tygodni chyba był trzeźwy, co nie, Jo? Heh. Dzień dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Czw 14:41, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ooo, ja mam lepsze zdrobbnienie dla Blaidd! Bladi! Przynajmniej jest krótsze od pierwowzroru... Bo co to za zdrobnienia które są dłuższe? ;P No dobra, byawją.
Ministerstwo nas nie kropnie, bo mój wujek pracuje w wydziale Kontroli Nad Nieprawidłowym i Groźnym Wykorzystywaniem Eliksirów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 14:47, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jakoś tak... krwawo to Bladi wygląda... He. Może być.
(nalewa Ori Glizdogońskiej)
Trilby - jak to twój wujek, to możemy mieć chody! Można to wykorzystać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:51, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tril, to ten miły, szpakowaty pan w eleganckim garniturze to twój wujek?... a ja już nam chody załatwiłam, oł, czuję się okropnie...
Aj, daj Glizdogońskiej, zapijemy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|