Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 19:31, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pewno, że piękne.
(pije)
(słuchać trzaski z dołu)
(wali miotłą w podłogę)
Piotrek! Cp ty tam tak głośno robisz!? Kota kastrujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 19:33, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jaki znowu ślub? I dlaczego ja znowu nie jestem w temacie? Zdaje się, że ostatnimi czasy moje kontaktowanie jest wybitnie wybiórcze. Mózgownica zaczyna się buntować...
Nigdy nie sądziłam, że jakakolwiek książka naukowo-psychologiczna może mnie zafascynować. A jednak. Polecam "Koncepcje psychologiczne człowieka" Kozieleckiego. Mniam, mniam! Żeby wszyscy naukowcy byli tak genialni stylistycznie!
(nalewa sobie glizdogońskiej)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 19:34, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chcesz powiedzieć, że nie mówi o czymś task ciekawym, jak żoładek kozy?
(pije)
Ślub Hecy i Glizdka. Ach, jakże to rrrromantyczne.
(wali miotłą w podłogę)
Pietrek! Ty tego destylatora nie naprawiaj! Tak głośno!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 19:36, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
*siada koło Hekatka z talerzem ciastek*
A i owszem, ślub się szykuje i znając pośpiech lunatycznej gromady radzę jak najszybciej postarać się o kieckę i prezent.
*podsuwa talerz*
Ciasteczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 19:38, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja też się mogę poczęstować?
(częstuje się)
Wiecie co? Heca i Glizdek do siebie normalnie pasują. Jak trza. Jak pięśc do oka. Jak glan do... Może nie dokończę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 19:38, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kieckę powiadasz? Na wszystkich rycerzy okrągłego stołu, skąd ja mam wytrzasnąć kieckę? Hmm...
(wyżera ciasteczko)
A nie można... bez?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 19:40, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Szefowo! Bez to może Heca latać PO weselu .
(pije)
Kiecka... o hcolera... ja w kiecce... A nie mógłby być jakiś ładnie skrojony mundur?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 19:46, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że można (tak sądzę, Hecek tu rulez ). Sądzę też, że fajnie by było pożyczyć od jakiegoś Śmierciojada efektowny płaszcz z wężowej skóry. Tyle że... to chyba pasuje tylko do Ślizgonów
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pią 19:48, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A to mi przypomina, że muszę się Tiary zapytać, do jakiego domu należę...
(po paru minutach...)
Yhmmm. Muszę uciekać, bo zaraz Tatko zasiądzie do kompa, a potem już tylko dinozaury!
(wstaje i truchta do drzwi)
Do widzeeeenia, Lunatyczki! I niech ktoś ustali datę ślubu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pią 23:38, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale Śmierciożercy będą mieli swoje galowe szaty? Bo nie wyobrażam sobie, żeby Sever założył frak. Nie lubi pingwinów.
Tak myślę, w co ja się ubiorę. Wyruszam na poszukiwanie kiecki, bo ja nie mam zachamowań. Ale Szefowej w mundurze sobie nie wyobrażam .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rej
moderator krwisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Zmroku
|
Wysłany: Sob 0:03, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, co z tym pojedynkiem? Ja tu mam plany jakichś domówek i nawiana raczej ich nie zbetuję XD
A więc prosze się pospieszyć! Nie moge się doczekac, by je przeczytać! Ja chcę pojedynku!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 0:07, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz prześlę. Pusz chciała przełożyć na niedzielę z powodu nawału zajęć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 12:09, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
(wpada po siłowni)
Matko i córko... Bicepsy, tricepsy (to ja to mam!? ), nogi, brzuch, plecy... i czterdzieści trzy minuty na takim czymś do chodzenia. I nadal żyję.
(pije)
Dung mi załatwił na ślub taki ładny płaszcz... Trochę wygląda jak zdjęty z trupa, ale kto by się tym drobiazgiem przejmował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:33, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja na własną rękę zaczęłam ćwiczyć się w domu. Wczoraj i dziś rano poćwiczyłam...
Teraz ledwo co chodzę po schodach, ale jest kul, lubię 'czuć' ból.*
*ale masochizm
O, i byliśmy z Gollumem w sklepie zoologicznym. W końcu Golluma urodziny.
Kupił sobie chomika syryjskiego chyba (sam twierdzi że to chomik syberyjski xD ), czy cos w tym stylu. Taka mysza w czarne ciapki. Właśnie próbuje zmusić go do ruszenia się z domku i latania, i nie może zrozumieć, że chomiki w dzień wolą spać.
O, i nazwał go Pepper.
Pepper może zostać kolejnym wirtualnym mieszkańcem Knajpki (stawia klatkę z Pepperem na stoliku, zrzuciwszy wcześniej z niego jakieś puste i potłuczone butelki).
Nalej Pepperowi czegoś do picia, Jo, myślę że temu nietoperzowi bez skrzydeł zasmakuje Krwawa Maryśka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 12:38, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
(nalewa)
A proszę bardzo. Ja tam mam psa, ale on od Dziupli się z dlaeka tryzma, bo jeszcze go jakieś wilkołaki pogryzą.
(pije)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|