Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 0:23, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałam. Próbowałam w każdym razie. Przeraziła mnie i rzucilam.
Cytat: | Myślę, że to akurat spowodowane było tym, że w tamtych czasach Kościół łączył ludzi przezciw wspólnemu wrogowi. |
To też. Ale teraz Kościół głosi z ambon, że jak się religię usunie ze szkół to Komuna wróci, że się odetnie owieczki od pasterza! No, a jak widać, za komuny jakoś nikt mojej mamy nie zlinczował za chodzenie na katechezy.
Wiem, prześladowania były, owszem. No ale... no... wiadomo.
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia Śro 17:33, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Śro 1:08, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja juz od jakiegoś czasu papierowych gazet nie czytuję. Internet mi wystarcza - zdenerwować się można podobnie, a przynajmiej makulatury nie marnuję
I wiem jedno - pierdzielę, moje dzieci nie będą chodzić na religię (o ile jeszcze będzie w szkołach). Niby skąd mam wiedzieć, co taki katecheta dzieciakom wmawia i czym ich straszy na lekcjach?
Wystarczy, że sama przeszłam pranie mózgu w dzieciństwie - do tego stopnia, że bałam się myśleć tolerancyjnie o wyznawcach innych religii, żeby nie popełnić grzechu (!). Kretyństwo.
Proces ozdrowieńczy był cudowny, ale wolę, by następne pokolenie już nie chorowało
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 11:31, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe..ja jeśli mnie dziećmi los obdarzy(zakładać rodziny nie zamierzam. do istot poniżej pewnego progu wiekowego czuję antypatię. I one do mnie też..xP) pozwolę im zdecydować, czy chca na religię uczęszczać...chyba..ale co ja tam będe mówić, skoro do tego zostało mi eeee....sporo czasu.
Az jak Ty żeś nasienie i dziecię szatana, to kłaniaj mi się w pas. Bo widzisz katecheta(już nie pracujący) nazwał mnie wcieleniem Antychrysta xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Śro 12:14, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bry.
Dopóki nie wzeszło na dobre słońce, poranek był cudny. Szkoda, że słońca nie można zatrzymać nad horyzontem, bo teraz już działa mi na nerwy. Jest zdecydowanie ZA jasno i ZA ciepło. Pieprzona wiosna.
A panie słodko uśmiechające się w telewizyjnej prognozie i mówiące, że "na szczęscie taka ładna pogoda", proszą się o zrobienie im krzywdy.
Nie-zno-szę-ta-kiej-po-go-dy-w-śro-dku-sty-cznia.
Foch. Foch. Foch.
Gdyby chciała mieszkać w kraju, gdzie jest cholerna wiosna zimą, to bym się urodziła na południu.
No nic. Pozostaje tylko czekać, aż się ściemni. Ciemność nocy lekiem na całe dzienne zuo.
Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Śro 12:49, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 12:28, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Smag? Mam pytanie - ja wiem ignorantka ze mnie straszliwa - Snaupin? Na bor cóż to??
A mnie pogoda nie interesuje...nadal mam zasłonięte okna. Udaje że mnie nie ma xP
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Śro 12:35, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Snupin. Nie SnAupin
Paring Snape/Lupin. Uwielbiam opowiadania o tych dwóch, ale jak są parą (do tego dochodzi seks), to już niestety zgrzytają mi zęby. Snape'a łączą z wieloma i wiele jestem w stanie znieść, ale tylko paring z Remusem wywołuje u mnie agresywne odruchy. Podobnie w drugą stronę. Remusa najczęściej widywałam w paringu z Syriuszem - i jakoś nie zgrzytali.
Szczęśliwie z swoim życiu czytałam tylko dwa Snupiny. I oby żadnego więcej!
(za bardzo obu koHam, żebym mogła znieść, jak ktoś ich tak krzywdzi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 12:42, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dobra baka jestem^^
Nienienie. Snape z Lupinem? BĘDĘ MIEĆ KOSZMARY!!
Lupin z Blackiem? Jak najbardziej xP^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 15:14, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam trawię niemal wszystkie slashowe propozycje dotyczące HP. Snape/Lupin? Bywało gorzej, naprawdę. A Lupin z Blackiem... nie, mi się wydaje, że bardziej logiczny jest Potter z Blackiem, bo to oni spędzali ze sobą więcej czasu.
(pije)
Ja tam nie mam nic przeciwko wcześniejszej wiośnie. Jak mam już sterczeć jak głupia na przystanku, to mogę chociaż sterczeć w całkiem przyjemną pogodę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 15:42, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Widzę, że tutaj o paringach slashowych xD Ja jestem przekonana do niemal wszystkich, jednak niektóre wzbudzają we mnie jakieś takie mimowolne dreszcze na przykład sparowanie Rona z kimkolwiek. James z Syriuszem? Jo nie zdecydowanie bardziej pasuje Black/ Lupin. I Sever z Lucjuszem ^^
<siada na zakurzonym parapecie>
Poproszę Tego nowego specyfiku, jakeiś Ekstazę podobno macie.
NIe posiadam ostatnio za duzo czasu, wszyteki weekendy obstawione, z czego jeszcze ratuję kolegę i idę na drugą studniówkę. Co prawda, nie za bardzo mi sieuśmiecha, ale niech tam, każdy chce iść z parą na studniówkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 15:47, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(nalewa Ekstazy Polarnych Niedźwiedzi)
Uważaj, to halucynogenne... a co ja tam będę ostrzegać. Smag już ostrzegała.
(pije)
Zee, ale wididz, jak dla mnie, to Black więcej czasu spędzał z Potterem, choćby i na szlabanach, więc było większe prawdopodobieństwo, że to właśnie oni na siebie polecą. No.
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 15:52, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Eeee tam. a słyszałaś zeby dwa magnesy o tym samym ładunku się przyciągały??
Polej mi też Jo:)..^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 15:56, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(polewa)
Ale my nie mówimy o magnesach, drogie panie, ale o dwóch imbecylach o wyciekającym przez uszy ego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 16:00, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No niby tak Jo, ale jak dla mnei oboje mieli za bardzo dominujące żeby stworzyć parę, chyba że mówimy o jakimś zwizku bez zobowiazań.
<pije>
Na kochanków mogę sie zgodzić, ale zapewne nie stały związek...
Halucynogenne? A co będę po tym widzieć białe myszki już nie modne ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 16:03, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zee będziesz widzieć rózowe słonie w barwach Slitherinu.
I Gaarę w negliżu.
<pada>
popieram Zee. Zwiazek? Na stałe? Oni dwaj? Nieee skończyłoby się śmiercią. Tragiczną. Obojga. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 16:03, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i mnie właśnie o to chodzi. Wyobrażacie sobie Blacka w stałym związku? Ja nie bardzo. Ale mogli się tentegować bez zobowiązań z powodzeniem.
(pije)
Gorzej. Powiem tylko, że po wypiciu tego specyfiku Kaj obudził się ze śpiączki, twierdząc, że widział Królową Śniegu. Tak przynajmniej twierdzi Smag, a ja jej wierzę.
Ostatnio zmieniony przez Joan P. dnia Śro 16:04, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|