|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:26, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tam, Lo. Klucz odpowiedzi w gazetach to lipa, też tak miałam po próbnej maturze, a się okazało, że całkiem nieźle mi poszło.
Ora - ściskam. A jak będziesz odwiedzać Szefową, to może i do mnie jeśli dobrze pójdzie zajrzysz, jeśli - tfu, tfu - dobrze pójdzie. W naszej toruńskiej melinie, gdzie będziemy w szóstkę w kawalerce mieszkać (:
A mnie wen przed maturą opuścił! I chpć mam pomysły, to aż mi ręce drętwieja, jak Open Office'a włączę. Choć to może dlatego, że absolutnie niczego się nie uczę. A jeszcze przez dwa następne dni na Kwietniowe Spotkania z Poezją będę brykać, zamiast nad książką do historii ślęczeć.
W takich chwilach przeklinam się, że nigdy nie umiałam przysiąść nad książkami. Ja chyba naprawdę mam ADHD, bo nie umiem się nad nimi skupić więcej niż godzinę. Tygodniowo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Śro 19:29, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*tulka*
Nie, nie możesz. Ja osobiście nigdy nie sprawdzam jakichkolwiek testów z kluczem, ale z tego co słyszałam od ludzi to do tego, co wychodzi z tych kluczy nalezy spokojnie dodać ładnych kilka, jak nie kilkanaście punktów.
Będzie dobrze
Dirka, widzę, że cierpimy na to samo. Ja się już maksymalnie obijam, ale na szczęście niewiele mi z historii do powtórzenia zostało. Inna sprawa, że najbardziej stresuję się polskim, a nie historią - chociaz jeśli dadzą debilne tematy, to może być nieciekawie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:37, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Polskim, odpukać, jeszcze się nie martwię. W tym względzie wyjątkowo w siebie wierzę. Na ustnej mam taki przyjemny temat o arkadii, a pisemna... Jakoś będzie. Za to właśnie tych tematów z historii się boję panicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ych. Oby. Nieźle mną zatrzęsło, ale w sumie... teraz i tak nie mam po co panikować, musztarda po obiedzie że tak powiem.
Jeśli faktycznie mogę sobie doliczyć kilka pkt, to niech będzie chociaż to 20... + trzydzieści kilka z humana (ekhm), razem z ponad pięćdziesiąt, no ale... jedynkę mogę już sobie odpuścić.
A to jedyna szkoła, którą brałam pod uwagę, i się na nią napaliłam jak cholera, ale cóż...
(pije)
(chyba jednak mam w sobie coś z niepoprawnego optymisty, bo i tak nadal nie wierzę, że mnie mogą NIE przyjąć)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:14, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mi zawsze rodzice po wszelkich egzaminach kupowali te gazety, a ja te gazety demonstracyjnie wpychałam do kosza, bo i tak nigdy nie pamiętam, co zaznaczyłam etc., etc.
Lo, no, na razie się nie przejmuj, wszystko okaże się za 2 miesiące, a teraz tylkokrwi możesz sobie napsuć, no! wiem po sobie
(byłam u Kath i, oczywiście, jej nie było kurrrr, czy ona się na mnie tylko obraziła? nie wiem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 22:06, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a ja nie kupowalam gazet, moi rodzice tz nie. za to babcioa - i owszem. i mnie molestowala zebym sprawdzila. ale ja zawsze mowilam: NIE! No bo po co, skoro i tak sie dowiem ile mam pktow potem?
rejasta ma sowę na pw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rej
moderator krwisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Zmroku
|
Wysłany: Śro 22:09, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nic nie zrozumiałam z tej sowy!!!
Zyzz! masz pm-kę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 22:20, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no to masz wytlumaczone ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
hanaczq
wilczek kremowy
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:08, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Hekate - niestety, żadnego bloga nie piszę, przynajmniej potem, jak mój prywatny upadł z powodów niewiadomych do dziś. Po prostu, nie było po co wracać tam wciąż i wciąż, wbijać pióra w miejsce, gdzie od dawna widniał tylko nieestetyczny kleks..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 16:34, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Aj, to mi sie musiało coś pomylić, przepraszam Ale pseudonim wydał mi się cokolwiek znajomy.
Padam na pysk, paskudnie męczący był ten czwartek. Za to jutro zapowiadam totalną labę, picie i imprezowanie. Ot antrakt przed pisaniem pracy zaliczeniowej... he he, zaiste przyjemna perspektywa spędzenia długiego łikendu. W ogóle mam doła, ta sesja będzie najgorsza ze wszystkich dotychczasowych i jak ją przeżyję, to cud będzie. Mało kto przechodzi przez nią bez żadnego poprawki...
BUUUUU!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 18:32, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
/nat siada na blacie stołu, bimbając melancholijnie nogami/
Pić. Whiski z lodami czekoladowymi. Pietrek! No i czego stoisz?! Poproszę!
/pije/
Łikend majowy zapowiada się... nie koszmarnie, bo to za mocno. Nie fajnie, bo to zbyt optymistycznie. Tak sobie. Latanie po górach z grupą ludzi, którzy pałają do siebie uwielbieniem, a ja pałam do nich, ale oni do mnie nie. Skomplikowane. To taka... jednostronna miłość. Podobno jestem zbyt wyalienowana i tworzę barierę między nimi a sobą. Akurat! Oni tworzą. Łaaa... ratunku po raz drugi. Po tym weekendzie będziecie mnie reanimować.
/pije dużo i szybko/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Czw 18:44, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Reanimować, reanimować... a co ja mam powiedzieć? Dla mnie po przyszłym tygodniu to chyba w ogóle nie będzie ratunku.
Ale nie załamujmy się! Always look on the bright side of life Życzę powodzenia, Nati. Oby Cię docenili tak jak my.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:51, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no, Kath się odezwała <uśmiech> no
i dziś nawet psycholożka przeprowadziła ze mną terapię: "chłopak, chłopak, na którym mi zależy, ma być on ze mną".
to sie robi chore
a pogoda świetna, mmm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 19:01, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja się wypisałam dzisiaj z psycholożki!!! To jedyny plus. Ostatnia dyskusja na Święto Zmarłych skończyła się u mnie napadem czegoś w rodzju histerii, jak wróciłam do domu. A histeryczką nie jestem.
Kira, nie dobijaj mnie tym cytatem. To sztandarowy tekst tej grupy. To znaczy, mój też, ale oddzielnie. Ale w tej sytuacji nic mi nie pomoże.
/pije/
Ale jeśli nastawię się pesymistycznie, a będzie fajnie (W co kurde nie wierzę), to będzie miłe rozczarowanie!
PS: Pokażę wam coś ładnego, mogę? To znaczy, ja myślę, że jest ładne, sama zrobiłam. Mam nadzieję, że wielkość dobra...
[link widoczny dla zalogowanych]
To Ella Fitzgerald, Glenn Miller, Charlie Chaplin i Nat King Cole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:43, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Usz, wpsółczuję. To niełatwe, "wbijać się" do takiego kółka wzajemnej adoracji. Próbowałam kiedyś, w gimnazjum jeszcze, ale na szczęście zawróciłam ze złej drogi - bo tamto kółko zdecydowanie nie dla mnie było.
A ja jutro imprezuję ;D Ostatnia i chyba pierwsza, poza połowinkami i studniówką, wspólna tak impreza. Dęsing z lat 70 i 80. Będzie mam nadzieję fajnie (:.
Co prawda jedna z takich mojszych imprezowych dziewuszyc (razem ze mną współorganizatorka) karę dostała i nie idzie, ale co tam. Damy radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|