Bestyja mała

Vassir

[link widoczny dla zalogowanych]

Oto bestyja mała wyleniała
W jamie stalaktytowej szlocha
Bo straszną by być chciała
A skrzydła o grozę połamała!

Biedna ta bestia wynędzniała –
Krwi by pić pragnęła,
Lecz ludzi zranić się boi –
Zaiste – przekleństwo to twoje!

Pokraczna ty bestyjko –
Rękę cię lewą a pijaną
Natura z gliny ulepiła
I odrzuciła od łask swoich!

Bestyjka boi się teraz
Nocy gwieździstej a tłumnej
Serduszko jej drżąco bije –
Zaszczuta przez własne cienie!

Bestyjka pomarniała –
Płakać by rzewnie chciała
Lecz jej łez odmówiono
Oczy jej nędzą płoną!

A to głód w bestyji
Narodził się wielki
Lecz ona w jaskini struchlała
Cierpi – bo mięsa nie lubi…

Biedny to los – opatrzny
Od ironii jadowity
Że stworzył bestyi istotę
Co groźną być nie umie…

Natalia Lupin

Lovercraft Smile

Tylko dwa teksty jego czytałam i jeden właśnie teraz mi się skojarzył.
Sam wiersz jakoś nie szczególnie mi przypadł do gustu, ale temat bardzo. O, ogromnie podoba mi się

blaidd

Łoł, Siostra, Nati się skojarzył utwór z LOVECRAFTEM!!! Czyż to nie zaszczyt?
Ja już Ci mówiłam, jak mi się podoba pomysł, jest iście oryginalny. Przesłodki. No i obrazek - taki żal się w serduchu budzi, ślicznie ujęłaś te wilgotne oczy i kwaśną minkę...
No rzeczywiście sam wiersz czsami się gubi w sobie, szczególnie w dwóch pojedynczych wersach w dwóch ostatnich strofkach.