Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:18, 27 Sty 2009 Temat postu: XVII |
|
|
Wrzucam jak leci. Muszę to mieć gdzieś w jednym miejscu, gdy, mając zarekwirowany PC, żebrać muszę, i tułać.
XVII
dla M.M. - hyh, znów okazjonalny
siedemnaście mieć lat
a raczej
siedemnaście już być lat
to jest taki
przedsmak
szczypta szczypt
tego co być może
ale niekoniecznie
może jednak
siedemnasty kroisz tort
proszę nie udław się tortem
jeszcze przez długi czas
kamyk
kamyk jest mały i szary
i szorstki ale
kąsa tylko wzdłuż krawędzi
[taka jest kamienna
natura skał]
a kiedy ktoś go kopie
to nic go to nie obchodzi
gdy wpada w czerwone wody
zemści się krwawo
v jak vandetta
w sandale
pozwól mi
wierszyk paramiłosny na poprawę humoru
nasze usta pozostają martwe
jakbyśmy zapomnieli
że służą nie tylko do
gadania
mówisz dużo za dużo
żeś do szpiku kości
każda cząstka ciała
zła i zgorzkniała
ja jednym słowem
jednym słowem
wszystkiemu temu
przeczę
że ja się nie znam
odpowiadasz
a przecież gdybym miał
praktyki i certyfikat
master of arts in love
to byś mnie przecież
nie chciała
więc
pozwól mi kochać cię
niekonstruktywnie
pozwól mi kochać
kochać
kochać
o nic więcej nie proszę
nie proszę
nie proszę
fraszka na szczęście
popłyńmy na Wyspy Szczęśliwe
to tylko pozornie daleko
popłyńmy ty i ja i miliony
pani kapitan;
tak mawiał mój pierwszy kochanek
nim popłynął przez nurty i fale
nim odpłynął sam z milionami
by utonąć wśród złotych kropel
porzuconej herbaty
mówił drugi:
szczęściem jest szczerej zaznać
sympatii
satysfakcji
i smutku
miłość rozkosz rozpacz
rzuciłam mu w twarz
i rzuciłam go całego
teraz z gronem amantów
jestem ciuciubabką
bawimy się codziennie
w udawane szczęście
|
|