Nekrolog i Warto!

Nightwish · Gość

zdecydowałem się, że jednak go tu wkleje, by potem ktos mógł powiedzieć "a, no tak, żeczywiście coś takiego było"

Nie szukaj tu sensu
Nędzny odkrywco życia
Nie patrz na to jak na poezję
Szary wędrowcze wśród ludzi
To tylko zawodzenie kogoś
Kto nie chce odchodzić-
A odchodzi
Nim zatopię się w dotyku twej dłoni
Wspomnij że możesz zatopić dłoń w mych włosach
Inaczej by było
Bo po cóż dotykać wypalonej chemią nagiej skóry?

Nim ostatni raz pocałujesz stygnące wargi
Wspomnij że możesz śnić o nich na zawsze
Inaczej by było
Bo po cóż wargi rozchylać by wymiotować po chemii?

Rak dla raka z rakiem- losu ironia
Chłodny oddech, drugi gorący za dwoje
Gasnę- ogrzejesz me ciało
Dłoń w dłoni, krok w kroku
Nie chcę, nie chcę być Mistrzem
Jedynie cichym, oddanym
Cieniem dawnego ciepła

Nim biała pościel zamknie się nade mną
Wspomnij jak co noc- co sen- chroniła nas przed światem
Inaczej by było
Bo po co biała kołdra, gdy chłonie tylko bezsenne noce?

-żyj tym co ci pozostało najlepiej jak umiesz
Wino zbyt cierpkie
Za dużo w nim goryczy
I łez zbyt dużo
Tylko.. bądź ze mną tak odległa
Lecz nie bliżej- nie, nigdy
Bo łatwiej się pożegnać mówiąc
„to koniec z nami”
niż szeptem
„to koniec ze mną”

Najczulszy szept
Ja gasnę
Ci.. nic nie mów
Łzy na papierze
Ja cię ogrzeję, gorąca za dwoje, to wystarczy

Ageliza

piszesz ładne wiersze. o rzeczach rzeczywiście ważnych, ale tak lekko, zrozumiale, lecz nie prosto! lubię je czytać.

Vassir

"Wspomnij że możesz zatopić dłoń w mych włosach
Inaczej by było
Bo po cóż dotykać wypalonej chemią nagiej skóry?"
- moze po to, by czułością dodac otuchy człowiekowi?... po to, by włosy pojawiły się z czasem ponownie?...
Ładny wiersz... nie, smutny przede wszystkim. Wiersz człowieka, który pogodził się z chorobą, który odtrąca kochaną osobę, by ta nie patrzyła jak umiera... Jak gaśnie w nim życie...
"Bo po co biała kołdra, gdy chłonie tylko bezsenne noce?" - piekne zdanie. Po cóż?!
Padło tu wiele słów goryczy, myśle, ze strachu też.
Zastanawia mnie ostatnie zdanie...
Skoro ktoś może kochac i byc gorącą za dwoje, czemu ona musi byc jak najdalej od tego, kto umiera?...
Nekrolog to właściwie jęk - ładnie napisany, emocionalny.
Tylko nie zgadzam sie z treścią, z postawą chorego, ale to już moja taka uwaga na marginesie Wink

Nightwish · Gość

Drugi wiersz o całkiem innym nacechowaniu... Kontrastujący z Nekrologiem dodający siły upadajacym

Bo wiem o co walczyć!
Łkam na kolanach
Bo wiem o co walczyć!
Rwę gardło na strzępy
Bo wiem o co walczyć!
O wino tak cierpkie
Co koi zmysły i łata rany
Bo wiem o co walczyć!
O noc bezsenną i dni zbyt krótkie
Bo wiem o co walczyć!
O kogo walczyć, Panie!
Boże, Demonie, Szatanie
Wszystko mi jedno-
Co dzień zadaje pytanie...
Bo wiem po co walczyć!
Choć nic już nie zmienię
Warto, cholera pokazać warto
Ze choć bezsensownie-
Warto walczyć z przeznaczeniem
Bo choć już życie życia ścieżkę zatarło
To walczyć wciąż warto!
Bo wiem o co walczyć!
Cóż tam honor, ojczyzna
Bo walczyć jest warto
kiedy ktoś w ciebie wierzy
Wiary! Wiary wam, co się poddali!
Wina, miłości i wiary
Pierwszy skoczę do gardła
Temu co powie „upadł”
Bo warto walczyć!
Podniosę głowę
Dumnie krok postawię
Nie zawaham się więcej!
Bo wiem czego pragnę!
Diable, szatanie
Pragnę pokazać, że wart coś jestem
By przestać w myślach ciągle się karcić!
By jej pokazać, że dla niej
Warto walczyć!

Remusek17

musze przyznac ze całkiem niezłe
Nekrolog barzdziej mi sie spodobał
moze to statnie rozmiłowanie w takich tematach
pisz dalej kolego Wink

Nightwish · Gość

dziękuję, choć ja osobiscie wole Warto!. Bo mi daje wiecej wiary i nadzieji.
Temat pierwszego niewątpliwie ładnie brzmi ale doswiadczyć go to już średnio miło

Ageliza

z autopsji mój drogi znamy? Wink

blaidd

Night - ładne to. A niech Cię, ładne i mądre.

Nightwish · Gość

no co ty.. ja? zły? gdzie tam:D.
A w "Warto" też lubię tą końcówkę

Liza- sporo przęzylem, a jeszcze więcej własnie przeżywam

Ageliza

hymmm...twoje życie musi być wielobarwne i fascynujące;) moje niezabardzo

Nightwish · Gość

fascynujące? oczekiwanie na śmrć jest fascynujące?

Piekiełko

Oj hmm..."Nekrolog" dużo bardziej do mnie przemówił. Szczególnie jeden fragment :
"Bo łatwiej się pożegnać mówiąc
„to koniec z nami”
niż szeptem
„to koniec ze mną” " Chyba zgadzam się z tym całkowicie.

Nightwish · Gość

hmm. ludzie zazwyczaj wolą Nekrolog. Z tego wynika że rasa ludzka woli się smucić

Atra

Ja się wybiję bo mi bardziej podobał się "Warto!"
"Nekrolog" jest zbyt szpitalny a ja do szpitali mam awersję.
Ale i tak nieźle, naprawde nieźle. Oba mają to >coś< co w poezji lubię. I są bardzo prawdziwe, skłaniają do przemyśleń. I bardzo dobrze się je czyta.

Ps: A "Warto!" przypomina mi jeden mój wiersz Smile

(ogólny sens, bo treśc troche mniej a forma prawie w ogole)

Nightwish · Gość

hm.. taak., nerkolog żeczywiście jest szpitalny, dobre określenie. Zieje smutkiem.. uech napisałem go ale wcale a wcale go nie lubie