FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Lodówka trolla Świreusa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Atra
Wysłany: Śro 8:48, 04 Sty 2006
Temat postu:
Hekate napisał:
Minimini refleksja - cholera, dlaczego ja widzę analogię z Syriuszem i Regulusem? (pytanie retoryczne)
ja też widzę!
miłe opiowadanko. szkoda że takie króciutkie ("miniatulka" ja by to pewien dziaciak powiedział)
Hekate
Wysłany: Czw 0:05, 29 Gru 2005
Temat postu:
Minimini refleksja - cholera, dlaczego ja widzę analogię z Syriuszem i Regulusem? (pytanie retoryczne)
Nie wiem, Mi się skojarzyło, jak przeczytałam twoją wypowiedź, heh.
Ori
Trilby
Wysłany: Śro 22:44, 28 Gru 2005
Temat postu:
Och, och! Ale fajne. Mini mini mini i mi się podoba.
Aurora
Wysłany: Śro 19:39, 28 Gru 2005
Temat postu: Cisza przed burzą (WP)
Uwaga, ff WP, mini-mini-miniaturka.
Przedstawiam miniaturkę:
Cisza przed burzą
- Boromir, chce mi się spać.
- Cicho.
- Ale po co tu siedzimy? Orków nie sły… - szare oczy zaświeciły w mroku przerażone. Ktoś nadchodził.
W odpowiedzi Boromir przysunął się do chłopca i zakrył dłonią jego usta. Sam wstrzymał oddech.
Kroki były coraz bliższe.
Czemu to się stało? Czemu teraz?
Jakieś głosy.
Boromira przeszedł dreszcz niepokoju. Czuł, że po policzkach Faramira płyną pojedyncze, gorące łzy.
Przez szparę w drzwiach zobaczył buty. Zatrzymały się.
Odrzwia skrzypnęły.
- Co ty tu robisz? – Cichy, pełen zgrozy okrzyk służącej. – Jakby pan Denethor się dowiedział… Faramir!
Wyrwała brata z rąk Boromira. Wściekły chłopak wyszedł dumnie z pokoiku.
- Znowu go straszyłeś! Jak możesz, opowiem panu Denethorowi, zobaczysz…. – Pogroziła palcem i otarła łzy Faramirowi. – Nie płacz, Boromir żartował, kochanie, nic ci się nie stanie, cichutko…
Boromir odszedł zniesmaczony. Oni wszyscy żyję w przekonaniu o wiecznym pokoju.
Tylko on pozostał, ostatni ostrzeżony. Bez niego zginą.
Bo pokój jest tylko ciszą przed burzą.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin