FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Proza
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nightwish
Wysłany: Nie 16:44, 10 Wrz 2006
Temat postu:
Niezłe. Dobry punkt widzenia i przede wszystkim podoba mi się słownictwo. No i tok myślenia. I spostrzeganie nauczyciela. Bo.. mało który uczeń dałby takie zakończenie. Z tego co uudało mi się zauważyć to nawet bez błędów.
Niezłe, naprawdę. Choć reczywiście, trochę dziwne
Remusek17
Wysłany: Czw 20:39, 31 Sie 2006
Temat postu: zza drugiej strony biurka
kiedys pisałem do szkolnej gazetki cykl o szkole z punktu widzenia belfra
ciekawe doswiadczenie tworcze
pomyslałem wiec ze wam jeden odcnek tego cyklu zaprezentuje
oto i on :
ZZA DRUGIEJ STRONY BIURKA
Zazwyczaj jest tak, że to Obywatel mi wiecznie przeszkadza. Więc jaka była moja dzika satysfakcja, gdy to ja mogłem mu poprzeszkadzać. Otóż Małysz skakał. Na korytarzu telewizor włączony. Obywatel skamle by być cicho a ja tylko stosuję jego metody. Już Małysz był na belce, gdy...Wielki Boss wyłączył telewizor. A już taka zabawa się zapowiadała. Trzeba było zacząć lekcję bo jak już chodzi to wpadnie by nie odezwać się nawet słowem. Może by lepiej wstawił szklane drzwi?
Do jaskini wróciłem w dość podłym nastroju. Czeka mnie jeszcze poprawa sprawdzianu. Lecz to jest niczym w porównaniu z najnowszym pomysłem naszych polityków. Chcą wprowadzić bony edukacyjne. Jakby było mi mało reorganizacji autorstwa Wielkiego Brata z urzędu to jeszcze odgórnie dostanę po głowie. No cóż było mi źle to teraz mam jeszcze gorzej.
Zanim zjawi się Obywatel próbuje skupić się nad listą załączników do mojego awansu zawodowego. I po co komu sprawdzać jak znam się na biurokracji? Jestem nauczycielem, a nie urzędnikiem. Co z tego jak wypełnię poprawnie papierki a nie będę umiał poprowadzić lekcji?
Dzwonek wyrywa mnie z odrętwienia. Nie będę za nimi latał. To nie podstawówka. Niestety Obywatel nie zamierzał zmarnować okazji do podręczenia mnie i zjawił się w drzwiach. Mimo że pozwoliłem poprawiać same kosiki, potrzebujących było kilkunastu. Czuję, że ta poprawa nie będzie miała sensu. Szkoda mojego czasu na sprawdzanie i odszyfrowywanie co szanowny Obywatel Uczeń miał na myśli. Lecz ponoć ma prawo do poprawy. Tylko dlaczego ja nie mam prawa do nie sprawdzania popraw?
Piękne czasy, w których przyszło nam żyć, gdy uczeń ma mnóstwo praw, prawie zero obowiązków, których oczywiście nie przestrzega. A nauczyciel jest skazany na jego łaskę, niełaskę. Bo jak uczeń wyzwie ( dobrze jak tylko to) jest dobrze, a jakby cokolwiek mu powiedzieć to od razu człowiek dowiaduje się, że uczeń ma godność. A potem się dziwić jaką my mamy młodzież...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin