FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Poezja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Vassir
Wysłany: Śro 15:16, 06 Gru 2006
Temat postu:
Mavis tak nazywało się to państwo
Rzeczywiście, na spacerze nad nami przel;eciały gawrony a jak zobaczyłam jak się kłębiły, przyszedł mi do głowy ten wiersz, takie światełko
Noelle na wydrukowanie wiersza i powieszenie go na ścianie, masz moje pozwolenie
blaidd
Wysłany: Śro 0:39, 06 Gru 2006
Temat postu:
Oł. Ha, no ładnie, ładnie sobie Siestra z językiem polskim poczyna
.
Jako dusza bardziej prozaiczna niźli poetyczna, powiem, że technicznie bardziej przypadła mi do gustu druga część wiersza. Pierwsza w tych trójwersowych strofach ma jak dla mnie dziwny rytm, nie wiem, jak to przeczytać - już pierwsza strofka. Być może człek obyty z taką poezją nie miałby z przeczytaniem tego na głos problemu. Wiesz, o co chodzi?
Martwe grusze
były pod tym względem cudeńkiem.
Ale od zwrotki:
Cytat:
Czarnozemsta za wygnanie,
Ptasiozemsta za zabicie
Kruczozemsta was dosięgnie!
robi się bardzo ładnie. W tej i w drugiej podobnej strofie (
Czarnodzioby krucze
...) być może pomaga... jak to się nazywa... wymienienie cech/zjawisk - brak potrzeby rytmu, bo nie jest to jedno zdanie, jak w pierwszej na przykład zwrotce.
Ale nawet ostatnia jest lepsza chyba, niż pierwsza pod tym względem. Ja to tak czuję... A wiem, że nie jestem autorytetem. Lubię tylko wszystko czytać na głos i mówię, jakie mogłyby tu być dla mnie problemy.
Pod względem emocjonalnym - cudeńko! Szczególnie w drugiej części utworu. Ciemno i niebezpiecznie, donośne krakanie w powietrzu i łopot czarnych skrzydeł tuż nad uchem... Zbyt blisko. Dwie ostatnie strofy są świetne.
Bardzo jesiennie.
Inspiracją po części był nasz dzisiejszy spacerek, no nie? Całe ciemne już niebo upstrzone czarnymi kształtami ptaków... A tak niedawno obserwowałyśmy przepiękne klucze odlatujących gęsi.
No i skojarzenie z Heprisem nieuchronne
. Mrau.
Bardzo ładne. Nastrojowe i niepokojące. Zemsta kogoś bardzo silnego. Przeklętego. Wyklętego... (
) Przypomniał mi się ten niezwykły tekst o krainie, którą Hepris zaatakował chyba te czterysta lat po swym powstaniu, po czterystu latach pustelnictwa w Vartha-riar. Wstyd się przyznać, ale zapomniałam, jak się to nazywało...
Przeszukałam cały pokój przed chwilą za tym tekstem, ale nie znalazłam, a Ty już śpisz... To było świetne.
Noelle
Wysłany: Śro 0:39, 06 Gru 2006
Temat postu:
Nie rozdziobią nas kruki i wrony, nanana...
Zatkało mnie, jak to zobaczyłam. Klimat, mhrok, potworności - i to w oprawie niebanalnej. To, co tak lubię, a czego - dobrego - są ilości śladowe. Mru. Interesujące i sugestywne słowotwórstwo, że tak powiem. Chyba sobie wydrukuję i zawieszę nad łóżkiem
n.
Vassir
Wysłany: Wto 22:37, 05 Gru 2006
Temat postu: Kruczywir
Kruczywir
Ptasiwir ze szczelin grobu
W mrozonoc wzleciał rozszalały,
Szaleńczą nienawiścią rozbudzony.
Czarnowir na czarnoniebie,
Na tle księżyca zawirował,
Śmierciotańcem zaszalał, okrutny!
Kruczywir mojej duszy
Zemsty krwawą siłą uderzy -
Czarnonoc was pogrzebie!
Kruczydusza moja przebudzona
I serce choć zimnoszare
Nie przebaczy, nie przebaczy, ach!....
Czarnozemsta za wygnanie,
Ptasiozemsta za zabicie
Kruczozemsta was dosięgnie!
Ptasiwir spustoszy wioskę.
Mój Ptasiwir duszy przeklętej –
Kruczywir rozdziobie dzieci!
Czarnodzioby krucze wykłuły dzieciom oczy,
Czarnoszpony wydarły serca,
Czarnopióra serca małe rozszarpały.
Rozszarpały, rozszarpały kruczewiry…
Na niebie rozszalałe krwi nie syte
Czarnowrony, czarnodusze, moje dusze…
(5 XII 2006)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin