FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Tematy okołopotterowskie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Natalia Lupin
Wysłany: Pią 16:52, 15 Lut 2008
Temat postu:
Niby nie.
Chociaż, może, odrobinkę...
Jednak zauważcie, że mówimy: postać remusowata, a nie - na przykład - postać regisowata (od Sapkowskiego). I chyba część z nas pała do człowieka większą sympatią, jak sobie pomyśli: o rany, on jest remusowaty!
Vivi
Wysłany: Śro 19:34, 13 Lut 2008
Temat postu:
hmmm... każda książka wpływa na mnie w jakiś sposób, ale to jednak tylko książka, choć czasem mam wrażenie, że postaci nie są tylko "papierowe", ale mają pogłębioną charakterystykę psychologiczną i spokojnie mogłyby chodzić po ziemi, bo są ludzkie, lecz niestety w HP takich ze świecą szukać ... Mają wady, zalety, różnie reagują, zmieniają się i... mają jakąś przeszłość. i tak jest z Remusem - jedna z ciekawszych postaci, szkoda, że jak na 7 tomów to słabo wyeksponowana, i nie w pełni wykorzystana przez Rowling.
Ale jakiegoś ogromnego wpływu sama postać Remusa nie miała na mnie, może poza tym, że kilka lat temu zaczęłam interesować legendami i podaniami o wilkołakach w różnych kulturach, a także o innych stworzeniach "magicznych" a ... na księżyc zawsze lubiłam się gapić, nieważne w jakiej fazie
od małego dziecka lubiłam przesiadywać na balkonie późnym wieczorem i oglądać księżyc, zanim mnie mama nie zagoniła do łóżka ale to już nie zasługa Remusa
smagliczka
Wysłany: Pią 17:05, 08 Lut 2008
Temat postu:
No i zaraz wyjdzie na to, że na Lunatyków Remus nie miał wpływu
Czy Remus zmienił moje życie? Nie zmienił. W każdym razie niewiele zmieniło się od czasu, kiedy o Remusie przeczytałam. Jak to już kiedyś powiedziałam - na co Ceres odparła, że zabrzmiało to jak z Króla Lwa - taki Remus zawsze żył/był/siedział we mnie, więc znałam go od poczatku, a po przeczytaniu ksiażki po prostu się upotaciowił. I tyle.
Chociaż... wiele jest bohaterów, którzy posiadają Remusowate cechy, więc Remus Rowlingowy nie był pierwszym Remusem z jakim się zetknęłam.
Jednak muszę przyznać, że lektura Pottera w pewien sposób zmieniła moje życie (jak każda lektura zresztą, bo każda dokłada jakąś tam cegiełkę i pogłębia 'studnię'). Gdybym takiego Pottera nie przeczytała, to nie zabawiałabym się w fanfiki, a gdybym książkowego Remusa nie uznała za fascynującą postać, to na pewno nie trafiłabym na Luntyczne... jeśli patrzeć na to z tej strony, to Remus i sam "Potter" wpłynął na moje życie w baaardzo przyjemny sposób (co ciekawsze - jest to oddziaływanie długofalowe
).
Ceres
Wysłany: Pią 16:58, 08 Lut 2008
Temat postu:
Nie. Głównie dlatego, że chociaż bardzo lubię Remusa, to jest tylko jedna postać literacka (będąca w dodatku postacią historyczną) która w jakiś sposób wpłynęła na mój sposób myślenia, Remus natomiast...
Głównie kazał mi wyć z frustracji na zajęciach prowadzonych przez tępych miernot i ćwierć-inteligentów, którzy zostawali nauczycielami tylko dlatego, że nie byli w stanie znaleźć sobie lepiej płatnej pracy. Stał się takim wzorem mentora, w który później wpisał się także prof. Keating ze "Stowarzyszenia Umarłych Poetów". Postacią o tyle ważną, że sybolizowała kogoś, kogo w moim życiu brakowało.
Hekate
Wysłany: Pią 16:20, 08 Lut 2008
Temat postu:
Moja odpowiedź brzmi - nie.
Potter, to nie jest lektura, która zmieniła moje życie, przeczytałam ją zbyt późno; miałam już wtedy za sobą zbyt wiele przeczytanych książek i zbyt wiele literackich przeżyć emocjonalnych.
To samo odnosi się do Remusa. Jak już gdzieś pisałam - dla mnie Remus, to jest raczej znak_symbol, za którym kryją się treści mające niewiele wspólnego z serią Rowling. Odkanoniczniłam tę postać tak dalece, że trudno ją wiązać z tym panem, co to czekoladą częstował i prowadził świetne zajęcia.
Nie jest mi z tego powodu przykro, wręcz przeciwnie.
Ale mimo to, Remus Lupin jest ważny, właśnie dzięki ukonkretnieniu wyobrażenia. Dzięki niemu cechy, dotychczas fruwające gdzieś w rozsypce, stworzyły
osobę
, a to naprawdę bardzo wiele.
merrik
Wysłany: Pią 15:24, 08 Lut 2008
Temat postu:
Że trudno wyrazić słowami odczucia, chyba każdy wie...
czy Remus zmienił moje życie?
Nie, chyba nie... tak jak stałam z boku, tak stoję. Tak jak nie szukałam idełów - nie szukam. Tak jak przedkłałam inteligentą rozmowę z przyjaciółmi nad wszystko inne - tak przedkładam. Tak jak kochałam noc i pełnie - tak nadal kocham.
Może tylko wyobraźnia idzie w innym kierunku, gdy spoglądam w księżyc... ale tak poza tym - nie zdecydowanie...nigdy, żadna postać literacka, choćby najbardziej kochana nie miała wpływu na moje życie.
Fanka 15
Wysłany: Pią 15:07, 08 Lut 2008
Temat postu: Czy "poznanie" Remusa wpłynęło na twoje życie?
Postanowiłam założyć ten temat aby poznać wasze odpowiedzi na pytanie postawione w temacie : Czy "poznanie" Remusa wpłynęło na wasze życie?
Na moje chyba tak. Po pierwsze cenie teraz w ludziach inne wartości niż dawniej. Niektóre z nich zostały wymienione w temacie "Remusowatość" a co to takiego?
Drugą zmianą jaka nastąpiła jest to , że teraz wszyscy wydają mi się tacy... nieidealni. Wiem , wiem ideałów nie ma w prawdziwym życiu , ale cechy Remusa stały się moimi wyznacznikami.
/ proszę o łagodne komentarze mojej wypowiedzi , jestem wilczątkiem , a to jest mój pierwszy temat więc...
proszę też nie brać dosłownie mojej wypowiedzi bo czasami trudno jest wyrazić coś słowami/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin