Autor Wiadomość
Noelle
PostWysłany: Sob 17:51, 19 Lis 2005    Temat postu:

Wypada mi już coś skomentować, bo to nie godzi się mi tylko wciąż w knajpie i w knajpie...

Powiem wprost - podobają mi się. Nie wiem, czy mają jakieś wielkie zalety językowe. Natamiast chciałabym, aby ktoś cichym głosem zamruczał mi je, a ja bym powoli przymykała powieki, coraz bardziej - aż przychodzi sen.
(chociaż nigdy w życiu nie zasnęłam przy kołysance)
Maggie
PostWysłany: Pią 22:27, 18 Lis 2005    Temat postu:

Ołkej. Kul. Może coś jeszcze zamieszczę ):
Atra
PostWysłany: Śro 9:41, 16 Lis 2005    Temat postu:

spać mi się zachciało. bardzo przyjemne! coś takiego mogłabym śpiewać swojemu dziecku (za jakieś 10-15 lat; teraz to najwyżej kotu)
i troche więcej wiary w siebie Meg!
Maggie
PostWysłany: Pon 14:43, 31 Paź 2005    Temat postu:

Ufff, przyznam, że zaglądałam tu ze strachem. Ze mnie zlinczujecie: "weź się, dziecko, idź i w ogóle!". Ale póki co..., no... dziekuję.
*zarumieniona Meg nie trafia w drzwi*
Aurora
PostWysłany: Pon 9:51, 31 Paź 2005    Temat postu:

Oooo... Nigdynie pisałam kołysanek, ooo... Jakie milusie... Zaraz usnę...
Ładne. Bardzo... niezwykłe. Kołysanek z nimfami i driadami chyba niezbyt dużo, ja zresztą znam tylko "aaa, kotki dwa", co mi śpiewała babcia i nigdy przy tej cholerze usnąć nie mogłam Wink
Ładne, naprawdę...
Joan P.
PostWysłany: Pon 8:34, 31 Paź 2005    Temat postu:

A nawet przeciw!
Nie, to był żart. Kołysanki bardzo mi się podobają, co już zresztą napisałam Maggie.
Piekiełko
PostWysłany: Nie 22:35, 30 Paź 2005    Temat postu:

Jak pisalam - mile, lekkie, poprostu "kolysanka"
Jestem ZA!
Maggie
PostWysłany: Nie 21:47, 30 Paź 2005    Temat postu: Kołysanki Trzy

Oto moje kołysanki trzy. Pisane o północy, przez zmęczoną autorkę po lasowaniu mózgu historią rozmnażana pantofelka.
Zaznaczam z góry, że głębszego sensu nie mają. Po prostu chciałam napisać kilka "kołysanko-mruczanek" do nucenia w zimową noc, kiedy na dworze śnieg i zawieja, a w domu ciepło, bo na kominku trzaska ogień.

Et voila!

Kołysanka (na melodię Brahm’s Lullaby)

Zaśnij już
Oczy zmruż
Na poduszce głowę złóż

Słodko tak
Cicho śpij
Niechaj złote przyjdą sny

W miękką pościel otul się
Pozwól się marzeniom nieść

O spokoju, cieple śnij
Słodkie sny, złote sny

Piaskowy sen

Późna noc – więc czas na sen
Już pogasły światła miast
Więc powieki przymknij swe
Już na niebie mnóstwo gwiazd

Złotym piaskiem w oczy Twe
Sypnę – ześlę dobry sen

Niech Twe ciało odpoczywa
Niech urzeczywistni się
Co głęboko w duszy skrywasz
Każdy dobry, błogi sen

Złotym piaskiem w oczy Twe
Sypnę – ześlę błogi sen

W tej krainie sennych wrażeń
Wśród niewinnych słodkich marzeń
Odnajdź ukojenie swoje
Na codzienne troski, znoje

Piaskiem sypnę w oczy Twe
Ześlę dobry, błogi sen…

Zaklinam

Zaklinam strzygi i nocne mary
A wzywam nimfy i driady
Na pierwsze odczyniam czary
A drugie wysyłam na zwiady

By zgotowały Ci na noc posłanie
Na miękkiej poduszce z mchu
I strzec Cię daję przykazanie
Byś nie zbłądził pośród snów

Niech Ci rosą skroplą skronie
Gdy nad ranem zbudzisz się
Przyobleką w kwietne wonie
I oddadzą znowu mnie

PS: Ponieważ ostra krytyka zazwyczaj mnie dobija, proszę o dosyć łagodne komentarze Smile. BYć może wtedy zmobilizuję się do wydajniejszej pracy i napiszę coś prozą...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group