Noelle |
Wysłany: Wto 22:10, 06 Cze 2017 Temat postu: |
|
Nie nie widziałam wielu seriali, niemniej u mnie złotą koronę głupoty dzierży "Teen Wolf" - którego widziałam 4 sezony, a dwa ostatnie planuję kieeedyś obejrzeć, celem lepszego rozumienia fanfików, które bywają przyjemne.
Gleee i Supernatural miały też swoje momenty "mądrości". |
|
Hekate |
Wysłany: Pon 14:55, 27 Mar 2017 Temat postu: Najgłupsze seriale ever |
|
Oglądałam w życiu wiele seriali.
Bardzo.
Bardzo.
Wiele.
Zdarzało się, że nachodziło mnie na seriale bardzo głupie, bo wiadomo, mózg trzeba zregenerować jakimś chłamem od czasu do czasu, niech pierwszy rzuci kamieniem, kto tego nie czyni. Ale w ten weekend przesadziłam. Serio. Kiedyś wydawało mi się, że "True Blood" jest głupie albo inne "Pamiętniki Wampirów", ale to była Klasa i Wybitność przy "Shadowhunters". Luuuudzieeee ja dalej nie wierzę, że obejrzałam tego cały sezon i jeszcze żyję, w dodatku podczas oglądania byłam całkiem trzeźwa. Dobrze, że nikt mi książek czytać nie każe, bo tego to już bym na bank nie zdzierżyła, kiepskie fanfiki pozostają kiepskimi fanfikami nawet, jeżeli ktoś je wyda (i zarobi przy tym, kuźwa, kupę szmalu). Sookie z "True Blood" przy głównej bohaterce (oczywiście rudej) z Huntersów to Krynica Mądrości Wszelakiej, Ogarnięta jakby robiła z tego Ogarnięcia doktorat. A dialogi w "Pamiętnikach Wampirów" w porównaniu z dialogami z Huntersów skrzyły się niczym, tego, w każdym razie ROBIŁY TO. Nie wspomnę o sensie. Sens poszedł do kąta i palnął sobie w łeb.
Ale wiecie co?
Zamierzam wrócić do domu i zacząć oglądać drugi sezon, bo to jest taki relaks, jak kąpiel w bajorze. Jeśli mnie przy tym pijawki nie zeżrą albo nadinterpretacje, to proszę się nie zdziwić :p
ps. tak, slash
ps.2 tak, to można byłoby dobrze napisać/nakręcić, gdyby ktoś miał mózg i odrobinę talentu, no i gdyby na przykład aktorzy umieli grać
ps.2 mam wrażenie, że gdyby ktoś próbował nakręcić serię Jadowskiej to wyszłoby coś podobnego tylko jeszcze gorzej buahahaha ha khe <kłaczek> |
|