 Wysłany: Sob 13:36, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
Bardzo podobają mi się oba wiersze. Blaidi ma rację - są krótkie, ale treściwe. I rozumiem je, a mnie poezję bardzo często trudno jest zrozumieć. Jestem na absolutne tak  |
|
| Wysłany: Pią 22:41, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Łaaaaa!!! Mnie to ciągle spotyka! Można takiemu zaśpiewać: "Niewdzięczny - szukałeś wzroku mego, teraz mnie unikasz"...
Podobają mi się Twoje wiersze - są krótkie a treściwe. Coś zawierają, emocje i wspomnienia. No i trafiają do mnie. (cmoka w policzek) |
|
| Wysłany: Pią 22:14, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dziękuję za komentarze Vassir, szczerze mówiąc - uważam moje wiersze za przeciętne. A co przeciętne równa się dla mnie kiepskie. Ale... Podbudowaliście mnie trochę. Zamieszczę jeszcze jeden 
Powiedziałeś kiedyś: "Nie patrz... Będziesz zazdrosna" Wtedy jeszcze nie byłam. Wierzyłam, że zatrzymam cię przy sobie. Złudne nadzieje... Kiedyś patrzyłeś na mnie Z uwagą i napięciem. Dziś, kiedy mnie mijasz, jesteś obojętny. Czego się we mnie nie doszukałeś? Kiedyś... uścisk dłoni... W milczeniu. I uśmiech... Cytrynowe pomarańcze I szał szczęścia Rysujący paletę barw. Rok później... niedawno... Zawód. I zmęczenie Ciągłym czekaniem. |
|
| Wysłany: Pią 22:01, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Wiersz nie jest kiepski... kurcze, nie uznaję kiepskich wierszy!!! Musisz wiedziec, że... chociaż... nie doswiadczyłam kiedyś obojętnosci... takiej jaką opisałaś... to rozumiem ten wiersz Jest dobry. Proszę o więcej, bo uwazam, że pisac potrafisz. I nie mów o swoich wierszach: kiepskie. Proszę!!! |
|
| Wysłany: Pią 21:27, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| wiersz jak dla mnie z płynnymi emocjami, wole takie tnące stal | |
| Wysłany: Pią 21:22, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Widzisz, właśnie ta urzędowość boli. Bo jest sztuczna. | |
| Wysłany: Pią 21:15, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Wiesz, wolę komentować prozę, bo na poezji tak bardzo się nie znam - każdy wiersz jest dla mnie ładny...
Mogę Ci za to napisać, że rozumiem opisane uczucia. Tylko, że u mnie dotyczą one innego typu mężczyzn - raczej zawsze takich bardziej na luzie, w T-shirtach, glanach lub sandałkach i z plecakiem. Takich, co to mogą przejść ze mną całe miasto i góry i wybrzeża, kochają świeże powietrze. Na pewno nie elegancko ubranych, o urzędowym tonie. No. Pod tym względem mi się bardzo podoba. Bo rozumiem. I piosenkę uwielbiam! |
|
| Wysłany: Pią 21:08, 23 Cze 2006 Temat postu: Poezyja |
|
| Wiersz napisany w rozpaczy, w świetle latarki i pod wpływem lecącej wciąż piosenki. Tej samej. To jest prawda, nie tylko wiersz. Wiem, że jest kiepski, ale to taki mały obraz moich uczuć. Mimo, iż napisany kilka miesięcy temu, wciąż czuję to coś, co wtedy. Tym czymś jest ból.
(Zatańcz ze mną, jeszcze raz... Otul twarzą moją twarz... Co z nami będzie... Za oknem świt... Tak nam dobrze mogło być... Gdy Ciebie zabraknie... I ziemia rozstąpi się... W nicości trwam...*) Ty... Powracasz jak senny koszmar. Ty... Z lekkim uśmiechem na twarzy, W krawacie I lśniących półbutach. Ty... Urzędowym tonem rozpraszasz moje nadzieje, Mijasz mnie obojętnie W milczeniu. Ty... Nieświadomie ranisz mnie, Rozpraszasz moją uwagę Cichym szeptem I dotykiem. Ty... Całym sobą Jesteś mną. Ja... Cała ja To Ty. Musisz to tylko zobaczysz. Nie uciekaj... * piosenka Edyty Bartsiewicz "Ostatni" |
|