Autor |
Wiadomość |
Kuros |
Wysłany: Pon 20:19, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Że co?? Że mam jeszcze coś napisać?? Książkę?? Narazie mam pomysł ale nie mam czasu żeby napisać:/ może w "łikend" bo przecież teraz się łucze |
|
|
blaidd |
Wysłany: Pon 0:26, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A, jasne, Paciut (facet, w którym się tak jakby zadużyłam) (to jego forumowa ksywka) - też nie ma czarnych włosów, tylko bardzo ciemno brązowe.
O tak, naturalność przede wszystkim . Bardzo mi się podoba ta fota w białej koszuli ekhem, ekhem. Zresztą, ta pierwsza też.
Gal, proszę Cię, używaj mniejszej ilości emotek, szczególnie jeśli piszesz tylko jedno zdanie. |
|
|
Galathili |
Wysłany: Nie 21:17, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To jest take ... normalne i życiowe. Proszę o więcej ... o książkę może ... |
|
|
Kuros |
Wysłany: Nie 18:26, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To pokój mojego brata:P No pewnie że jestem delikatny:P Starałem się wyjść naturalnie:D a na tym pierwszym hehe mała improwizacja z braciakiem:D I wcale nie mam czarnych włosów tylko bardzo ciemne brązowe |
|
|
blaidd |
Wysłany: Nie 14:28, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
O, dzięki, Ori (cóż za avek...) - nie mogłam tego znaleźć.
Hahaha, Kuros, ta mina na pierwszym zdjęciu - odlot całkowity! I jaki asortyment na mecz... A na tym w białej koszuli jakiś niepodobny jesteś do poprzednich, taki delikatniejszy. To Twój pokój?
Irokez świetny. No i te czorne włosy...
[A teraz Szefowa będzie to musiała gdzieś przenieść...] |
|
|
Aurora |
Wysłany: Nie 12:03, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A czy ja mówie, że zmyślałeś? ekhum, a oto linka do zdjęć Kurosa: www.kuros666.fotka.pl |
|
|
Kuros |
Wysłany: Nie 12:01, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie wiem może pojade:) ale ja nie moge długo przebywać w towarzystwie panie W. na trzeźwo:D wszystko co opowiadałem wtedy Aga było prawdą ;p |
|
|
Aurora |
Wysłany: Nie 11:37, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Poświadczam, że (przynajmniej większosć) to prawda... I kurosowy irokez i zarzyganie samochodu (uaaa, jak mi się tęskni za tymi twoimi 'opowieściami' na świetlicy, heh, mam nadzieję, że jedziesz na "Króla Edypa" z panią W.? ) |
|
|
Kuros |
Wysłany: Sob 23:15, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No pewnie że mam irokeza! Już ponad rok:) a jak nie wierzysz to wejdź na fotke i sprawdź mój nick kuros666 :p Oj coś wiem o tych przypałach i mam przed oczami wesele jak wypiłem litr wódy w niecałą godzinę a później staremu zarzygałem samochód |
|
|
blaidd |
Wysłany: Sob 23:05, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Czy to znaczy, że masz irokeza ?
Ja piję i wódkę i piwo (nie razem), choć wódkę do pewnego momentu (no chyba, że jestem w swoim towarzystwie, bo przy rodzinie uważam za przypał się upić). Głowę zresztą mam dość mocną.
A wulgaryzmy - no ja też nic do nich nie mam. Myślę, że starczy spojrzeć do "Instynktu" - Vass pierwsze, co powiedziała o Hattim, to to, że jest wulgarny... |
|
|
Kuros |
Wysłany: Sob 22:57, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie no ja wódki nie pije już około pół roku i jestem z tego dumny:) wcześniej sobie nie odmawiałem owszem ale teraz... To nie była do końca bajka w zasadzie tylko końcówka jest zmyślona a tak to moje normalne życie no może nie do końca normalne |
|
|
Aurora |
Wysłany: Sob 22:51, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Pisać o Kimś jest dużo ciekawiej, możesz zawsze coś inteligentnie zmyślić i ubarwić
<następnym razem sam będziesz już chyba publikował, czyż nie?>
Możesz pofanfikować do Wiedźmina... pisz, pisz, pisz... (-" |
|
|
Hekate |
Wysłany: Sob 22:51, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A ja jestem całkowicie za wulgaryzmami. Gdyby nie było wulgaryzmów, to tekst straciłby urok nieoszlifowanego głazu, a w tym właśnie tkwi jego moc.
Blaidi ma rację, sporo tu technicznych niedociągnięć, ale spoko, widziałam gorsze rzeczy Takie, po których dochodziłam do wniosku, że krytykiem literackim nie można być na trzeźwo...
Z początku myślałam, że mi to zalatuje Masłowską. I, delikatnie mówiąc, nie byłam szczęśliwa. Całe szczęście jednak przez to opowiadanie nie przebija fałsz i zawołanie mam-wszystko-w-dupie-a-szczególnie-tych-co-to-czytają, więc odetchnęłam z ulgą i doczytałam do końca bez specjalnych kłopotów.
Generalnie przedstawione realia są dla mnie dość abstrakcyjne, że nie powiem - z innej planety. Ja piwa pod szkołą nie piję, wolę psychodeliczne piszczałki, czystą wódę, dobrą bazę i absurdalny humor. Ale ja to ja, a bohater opowiadania, to całkiem inna bajka. Dobrze przedstawiona bajka, że rzucę pochwałą. Dobrze, jak na tematykę, bo nie mówię, że to cud, miód malina i nadaje się prosto do druku.
Debiut udany, ciekawa jestem co z tego dalej wyniknie. Bo może dużo, albo kompletnie nic. Pożyjemy, zobaczymy... |
|
|
Kuros |
Wysłany: Sob 22:47, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ej przecież każdy wie że jestem leniem A przecież nie będę pisał cały czas o sobie bo to mogłoby być nudne |
|
|
Kuros |
Wysłany: Sob 22:45, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hehehe jakbym napisał tu swoją autobiografię chyba straciłbym w twoich oczach:D zdecydowania rzyci |
|
|