Autor Wiadomość
Vassir
PostWysłany: Sob 15:42, 25 Lis 2006    Temat postu:

Świetne. Czy trudne?... Nie. Ale ma swój klimat. Czsami wydaje mi się, że wiersze maja duszę, cos na kształt konkretnej osobowosci. Poznając treść wiersza, można niejako wczuć się w jego osobowość. Czasami przeraża, czasami wywołuje w czytelniku rozmarzenie, lub wyciska łzy...
Ten natomiast wiersz wydał mi sie conajmniej niepokojący. Najfajniejsze są te oznaki nadejścia tytuowego intruza. To wywołuje niepokuj, jakiś lęk. Inrtruz to ktoś, kto burzy porządek rzeczy, spokuj, radosc.
Świetny wiersz Smile
Klimatyczny, ma swoja duszę.
Hekate
PostWysłany: Pią 23:41, 24 Lis 2006    Temat postu:

To dobrze, że czuć.
Czy trudne? Być może, ja nie bardzo umiem się wczuć w rolę czytelnika i nie piszę pod nikogo, więc może dlatego. Lecę głównie skojarzeniami, takie ciągi skojarzeń. Ale często nie trzeba rozumieć, tylko wyłowić emocje - jeśli to mi się udało, to fajnie.
Noelle
PostWysłany: Pią 22:31, 24 Lis 2006    Temat postu:

Trochę trudne, ale, bez wątpienia - dobre. Ciężko tu cokolwiek powiedzieć, ale po wczytaniu się, czuć specyficzny klimat. Tak jakby... gość niechciany, obcy sprzeciw. To czuję.
Hekate
PostWysłany: Pią 19:49, 24 Lis 2006    Temat postu: intruz

INTRUZ

on nie nasz!
od ogrodu kroki
i strach

drzwi zamknięte?
nie szkodzi
przez szczelinę jak
mgła między atomami
stopę
nie zdążą!...

już skrzypi podłoga
z kamienia
mysz naznaczona pazurem
kota ucieka w
fale

on nie nasz!
już na schodach ciszę
ściska za
gardło

minuty depcze
podeszwą jak
świat
i kona spokój
za piecem

tam mieszkał bóg
koszule schły na
kaflach i środek
rzeczy —

tam harmonia
za uszy klamrą do
sznura

ale bez znaków
bez liter
ognia śpiewu
on

i prysło szkło
talerza
tego na stole
pod świeczką dla
przybysza

i całość spłynęła
woskiem
zgasło światło obrus
we łzach

__ __ __

on nie nasz
nie MÓJ

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group