Autor Wiadomość
Zaheel
PostWysłany: Wto 12:03, 02 Sty 2007    Temat postu:

Nadzieja to coś czego nigyd nie powinno zabraknąć. Zawsze jest... I z nią wszystko jest łatwiejsze, bo w coś trzeba wierzyć.
Pięknie opisana, a smutek spalony. Bardzo mi się podoba!
Remusek17
PostWysłany: Pon 14:12, 25 Gru 2006    Temat postu:

te ,,purpurowe''
taki spokojny i uroczy wierszyk
pełen wiary Wink
Hekate
PostWysłany: Pon 13:51, 25 Gru 2006    Temat postu:

Ooooo! A teraz, jeśli miałabym wybrać epokę dla tego utworu, to wskazałabym pozytywizm. Kojarzy mi się z Asnykiem.= (ja wiem, mi się wszystko ze wszystkim kojarzy, spaczenie zawodowe). To taki manifest, chyba trochę na siłę. Trudno zmusić do nadziei, szczególnie kogoś, kto widzi przed sobą jeno Ciemność (fajnie, że te ważne słowa zaczynasz z wielkiej litery)

Jeżeli miałabym się do czegoś przyczepić, to znowu do typowości, szczególnie określeń. "Cierpkie słowa", "książyc srebrzysty", "słońce jasne". Potem, im bliżej końca, tym oryginalniej, ale i tak chyba na twoim miejscu trochę pobawiłabym się znaczeniami. No i trochę za dużo w twoim wierszach tych wszystkich łez, róż i otchłani. W każdym razie masz swój określony styl pisarski i chyba zaczynam się do niego przyzwyczajać Smile
Vassir
PostWysłany: Czw 16:17, 21 Gru 2006    Temat postu: Nadzieja

coś z zupełnie innej beczki

NADZIEJA

Pomimo naszych łez
W toni wstydu zatopionych –
Uśmiechnij się –
Ja trwam przy Tobie.

Wspólnie Świat nowy rozgrzebiemy
Z ran naszych od krwi lśniących;
Ze Słońcem jasnym,
Z Księżycem srebrzystym –
I zbędne się staną
Kosze cierpkich słów.

Obiecuję Ci, że Mrok rozjaśnię –
Ten sam, przeklęty i zdziczały,
Kulami ołowianymi nasrożony.
Zetrę z niego bólu rosę purpurową.

To nic, że ludzie we Mgle błądzą.
Znam drogę i Ciemność –
Umarłem w niej, ale Ciebie ocalę.
Podaj mi tylko dłoń, zaufaj –
Wędrujmy przez nicość razem –
To i łez zabraknie.

Nie będzie więcej białych róż,
W ostatnim tchnieniu drżących,
Z przerażeniem na Otchłań
W milczeniu czekających.

A nasz Świat ciepłem otulony
Ostoją się stanie dla Nadziei –
Szczęście tam będzie dla nas chlebem
A prawda lukrem i miodem pachnąca
Drogi nie zaprowadzą nas na dno.

Pomimo naszych łez –
Od Zimna zesztywniałych w krzyku
Uśmiechnij się –
Smutek nasz w popiele zagrzebiemy.

21.12.2006 r.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group