Autor Wiadomość
Hekate
PostWysłany: Śro 19:00, 04 Kwi 2007    Temat postu:

O, dziękuję, już myślałam, że nikt się nie zlituje nad moim biednym strychem Wink
Fakt, drugi wiersz bardzo pieśniarski mi wyszedł, ale jakoś nie mogę znaleźć do niego melodii. Tylko rytm. Swoją drogą tak mi się jakoś te wiersze w cykl strychowy układają... jak tylko wymyśliłam "niesytość strychu" od razu wiedziałam, że to nie jednostkowy tytuł, a kwintesencja. No zobaczymu co z tego wyjdzie. Na razie chodzi mi po głowie pseudoerotyk... Wink
Natalia Lupin
PostWysłany: Wto 14:46, 03 Kwi 2007    Temat postu:

Ten drugi tekst widzi mi się zaśpiewany w Piwnicy pod Baranami Wink Obydwa są bardzo... piwniczne, chociaż o strychu, ale ten drugi bardziej mi się podoba. Rytm piosenki i refren, czyli to, co tygrysy lubią najbardziej.
Hekate
PostWysłany: Sob 18:58, 31 Mar 2007    Temat postu:

NIESYTOŚĆ STRYCHU: wspinaczka


między kawą a kuflem piwa
skacze ciśnienie na jednej nodze
cały strych w poszukiwaniu szpar
których i tak

nie zakleję

tak niedoskonały haft pajęczyn
i widmo pelargonii w oknie
bez powiek nawet gołąb
cały w bemolach

nie odleci

między kawą a kuflem piwa
rośnie człowiek z przerwą
na czyściec

niesytość niesytość strychu
niesytość niesytość strychu
gratów szkieł rozbitej puli
twarzy spłaconego wieku
i katarynki
co wciąż co wciąż od nowa

żeby nawlec korale na włos
nie rozdzielać na czworo
nie szukać szpar
pod chustami co gniazdem

myszy

niesytość niesytość strychu
niesytość niesytość strychu
żeby znaleźć drabinę i szczebel
za szczeblem wkroić
w samą głąb słoika tam gdzie
lewa strona ze szwem
i truskawki

niesytość niesytość strychu
między kawą a kuflem piwa
rośnie człowiek z przerwą
na bunt
Hekate
PostWysłany: Wto 18:03, 27 Mar 2007    Temat postu: niesytość strychu

NIESYTOŚĆ STRYCHU: przygrywka


to nie tak że nie ma kawy
jest tylko za blisko i nie sięgam —
czyjaś dłoń zaciska się w młotek
ku niemalowanemu

gdzieś między półkami
okiem kasjerki i ukłonem
(bez oklasków pogłowie! pogłowie!
jak z bachicznych płócien malczewskiego
)
jest trochę wolnego miejsca
na gwóźdź
i łańcuszek czosnku

po nim po drabinie łusek
wspina się faun gdzieś na strychu
tam! muzy jeszcze grają

w pokera

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group