Autor Wiadomość
Hekate
PostWysłany: Nie 0:31, 14 Wrz 2008    Temat postu: piątek

PIĄTEK
błahomiasta II



a w piątek tuwim siedzi na ramieniu
i wykłada uszy słowami do rymu

biegam po mieście cokolwiek zawiana
wrześniem
pryskają spod stóp koty zielone
i bardzo nie-bieskie biesy

ulica szepcze jak kochanek z obrazu
do porcelanowej pasterki
i jest mi tak sielsko-diabelsko
ze szczyptą glukozy
że wieszam na czubkach latarni
uśmiechy

rozbłysną wieczorem po winie
gdy wreszcie wyjdę z piwnicy
pijana jazzem i dymem
a potem rzucę się wpław przez ulicę

na wschód od edenu

tam w "niebie" dalej gra na pianinie
księżyc z tektury
po ścianach wspinają się cienie
wygasłych wierszy
i patrzy na gości zza lady
barmanka ubrana w słowiki

za to nad miastem zawisło klasycznie
niebo z piernika

odgryzam więc kawał ratusza
i znikam w przydrożnej chmurze
podobnej do kantyleny

utkanej ze słów
Aurora
PostWysłany: Wto 17:21, 30 Paź 2007    Temat postu:

Przeczytałam, podobało mi się, czuję tu Jesień, którą koHam, a która będzie mi się kojarzyła chyba już na zawsze z Paryżem.
Bardzo mi się podoba.

Cytat:
tu nie ścinali królów tylko szary fresk
gołębi
zanurzona w tuszu łapa kota i beczka
na której okrakiem władca gospody
z wieńcem na ciężkiej głowie

<3
Hekate
PostWysłany: Pon 23:47, 29 Paź 2007    Temat postu: powroty/piątek

POWROTY
błahomiastka


trudno się wraca z kałużańskich wieczernic
po pas w świetle latarni
gdy między rikszą na bakier wpada w oczy
melodia dzwonków

mrówcze miazmaty mrzonek — to liście!
jeden jak kwiat przy kożuchu nietoperzy niebo
i płynie w diabelskim młynku wprost
do kubka po kawie

jeszcze osad — to rubens to caravaggio
i pachnie świeżym płótnem
po palcach ściekają grube krople jesieni
na bruk

tu nie ścinali królów tylko szary fresk
gołębi
zanurzona w tuszu łapa kota i beczka
na której okrakiem władca gospody
z wieńcem na ciężkiej głowie

powrót trochę na lewą nogę
ugięty w łokciu listopad

powrót z rudawą czupryną i nosem
utkwionym w gwiazdach

ach jak trudno wraca się z kałużańskich wieczernic
po pas w świetle latarni
gdy pod nogami oddech miasta
a nad głową skrzypce basy stroi

cygańska kapela

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group