Autor |
Wiadomość |
Zaheel |
|
|
Noelle |
|
|
Aurora |
Wysłany: Czw 7:51, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
*ómarła na Orochimaru-barbie*
Ogłoszenie dla biednej, zdewastowanej Smag:
Nie, Death Note to nie jest yaoi. Nawet nie shonen-ai *wzdycha żałośnie*. XD To, co Noeś tutaj wkleiła, jest slashową manipulacją XDDD Więc - spokojnie! (a DN możesz oglądać. zero slashu. )
Boru, skojarzenia? Smag, czy z bohaterami Być człowiekiem? *turluturlu* Jeśli tak, to tylko pod względem wyglądu. (chociaż L jest stanowczo fajniejszy niż Sev. xDDD)
Przepraszam, w sumie nie wiem, co mnie bardziej zabiło - Oroś-barbie (ach, już zapomniałam, jaki on ładnie naliftingowany xD kto by powiedział, że równolatek Jiraiyi?), czy reakcja biednej Smag na animową manipuacyjkę *turluturlu*.
Idę poszukać moich ulubieńców... Na dobry początek:
Czy ktoś też kocha Tenacious D tak jak Ori? DN-owe Classico - podczas pierwszego oglądania Ori popłakała się ze śmiechu
Edit: I proponuję, żeby umieszczać ostrzeżenia przy różnych filmikach, poruszających tematy yaoi/yuri. |
|
|
smagliczka |
Wysłany: Czw 2:15, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
LOL! Barbie rozwala, ale mnie osobiście powaliło co innego. Moja niewiedza (niewinność ;P).
O matko, tatko, babko z piasku! Zabijcie mnie, bom zacofana.
Nie miałam pojęcia, co to jest to całe Death Note (!) Zatem Ori, Merrik - i inne panie - gotowam ci jak na lanie XD. Jestem niedzisiejsza (czyli całkiem ze mną w porządku - zachowuję właściwe sobie normy ).
To jest YAOI?
O kur***de!
Uch. Przykro mi, ale nie niestety nie jestem w stanie podzielić fascynacji slaszomanek; zrozumiem, ale nie podzielę (chyba jestem nieprzystosowana genetycznie ;P).
Powiem tylko, że miałam dość... przewidywalne (jak na mnie - bo ja slaszy nie liznęłam za wiele) skojarzenia, oglądając mordki tych dwóch: ciemno- i jasnowłosego XD
Nienienienienie.
A kysz!
O Wy ZUE szlaszomanki!
(jak dobrze, że w czasach mej młodości i podatności mego umysłu na manipulacje ;P slasze nie otaczały mnie ze wszystkich stron - prawdę mówiąc nie otaczały mnie z żadnej strony - bo bym jeszcze zapadła na tę dziwną chorobę, która w konsekwencji zniekształca postrzeganie rzeczywistości, sugerując widzenie slaszu, gdzie tylko to możliwe... a nawet tam, gdzie niemożliwe ;P).
(chociaż, do diabła, w dzieciństwie oglądałam smerfy - a one były gorsze od teletubisiów! )
PS Łoj, jeszcze dojdzie do tego, że podczytując sobie te "Japońskie tematy" wyedukuję się bardziej niż zamierzałam XD
PS 2 Wiem, że mój post nic nie wnosi do tego wątku, ale szok był zbyt wielki, bym mogła usiedzieć cicho XD |
|
|
Noelle |
|
|