Autor Wiadomość
Hell
PostWysłany: Śro 16:40, 31 Gru 2008    Temat postu:

niebieskie żyrafy w różowe kropki? przemyślę to, ale jakoś cienko widzę tą tematykę. chociaż te brudne gumowce... już bliżej Very Happy dać dam, tylko no... nic mi się nie podoba ;/
Joan P.
PostWysłany: Śro 16:07, 31 Gru 2008    Temat postu:

Taak, Szefowa tak krytykuje, że sie człowiekowi aż ciepło na sercu robi. Laughing

W sumie, przykro mi, że głównie to białe wiersze, bo wychodzi na to, że ejstem sama na tym froum. Merlinie, chyba jestem sama we wszechświecie (wywiesza transparent ''Rymy nie gryzą'')

Poważnie, Hell, daj coś nie tak romantycznego, może być niezłe. I tak, bez patosu. Teraz w dobrym guście są rymy bardziej przekorne, na przykład o brudnych gumowcach i neibieskich żyrafach w różowe kropki. Choć wielkiego doświadczenia w tym nie mam, ostatnio rymy słyszę tylko w rockowych utworach.
Natalia Lupin
PostWysłany: Śro 16:01, 31 Gru 2008    Temat postu:

Ona kłamie, w każdym razie mnie się jej białe wiersze podobają. A ja też, Jo, w ogóle za nimi nieszczególnie. Jednak białe Hell mi się bardzo podobają.

A widzisz?! Mówiłam, że jak cię Szefowa skrytykuje, to będziesz zadowolona XD
/dumne dziecko/
Hell
PostWysłany: Śro 15:53, 31 Gru 2008    Temat postu:

Jestem w raju! Nareszcie znalazłam miejsce, gdzie mogę oczekiwać konstruktywnej krytyki. Smile

Joan P., muszę zmartwić. właściwie nie wiem, czemu ten wiersz poszedł na pierwszy ogień. Jak piszę, to głównie białe. I ten również był wyjatkowo, jak na mnie... romantyczny? Heh, taki nastrój, cóż poradzić Smile

Jeszcze Was wbiję fotel... fatalnym stylem Razz
Joan P.
PostWysłany: Śro 14:39, 31 Gru 2008    Temat postu:

Hekate napisał:
In plus, że odważyłaś się pisać do rymu. W dzisiejszych czasach mało kto się na to decyduje. A przecież wiersz rymowany równie dobrze może przekazywać ważne treści, jak i wiersz biały!


Jestem upierdliwa, ale mam to w kotrakcie. Chyba już całe forum wie, że dla mnie to białe wiersze są niezrozumiałe i nic nie mówiące. Dlatego jestem bardzo za tym wierszem. Brawo, Hell, mało już nas zostało. Jesteśmy ginącym gatunkiem. Aż dziw, nie nikt nie wpisał na listę gatunków chronionych tak zwanego ''poety autentycznego rymującego''

Temat wprawdzie mnie nie zachwycił, bo w ogóle mało romantyczna jestem, w przeciwieństwie do tego wiersza. I nie mówię o tym dobrym rodzaju romantyczności. Jak ktoś sie uprze, to nie znajdzie w tym wierszu żadnej konkretnej treści. Wiem, nie o to chodzi w poezji, ale czytelnik powinien chociaż móc się zorientować, o co w liryce chodzi.

Szefowa ma jednak rację - rymami można się bawić, na przykład robić nowe słowa, jak brakuje do czegoś rymu... Znaczy, robić to tak, żeby czytelnik się nie zorientował, że nam rymu zabrakło. Wink
Hekate
PostWysłany: Śro 14:14, 31 Gru 2008    Temat postu:

Rumem i szarlotką! Rumem i szarlotką! Nadrabamiam zaległości komentatorskie, bo przez ten maraton tragicznie się zapuściłam.

To nie jest dobry wiersz, Hell, za dużo w nim niepotrzebnego patosu. Te wszystkie "oczu oceany" "uczucia wylewne", czy "marzenia powplatane we włosy" kojarzą się raczej z parodią, niż z poważnym utworem poetyckim. To, co być może przeszłoby jakieś osiemdziesiąt lat temu, dzisiaj już - niestety - trąci myszką. Nie wątpię, że pisałaś szczerze i z głębi serca, ale spróbuj znaleźć własne środki wyrazu, zamiast posiłkować się tradycją (a raczej tym kawałkiem tradycji, który niekoniecznie powinien być kultywowany).
In plus, że odważyłaś się pisać do rymu. W dzisiejszych czasach mało kto się na to decyduje. A przecież wiersz rymowany równie dobrze może przekazywać ważne treści, jak i wiersz biały! Dlatego moja krytyka wcale nie dotyczy formy, rzecz w tym, żeby w tą formę wepchnąć jakąś problematykę. A jeżeli już upierasz się przy formie dla formy, to przydałyby się niebanalne i świeże połączenia wyrazowe - żeby czytelnika wytrącić z równowagi i wbić w fotel Smile

Mam nadzieję, że będziesz próbować dalej. Pilnuj rytmu (bo czasami kuleje), nie bój się dziwnych skojarzeń i słowopołączeń, a będzie dobrze. Zabawa słowami zawsze wychodzi na dobre.
Natalia Lupin
PostWysłany: Pon 17:35, 29 Gru 2008    Temat postu:

Tu rumu i szarlotki pod dostatkiem.
Idź do Knajpy Pod Księżycem, tam cię nakarmią XD
Hell
PostWysłany: Pon 15:49, 29 Gru 2008    Temat postu:

jak rumem i szarlotką, to zostaję! Smile
Natalia Lupin
PostWysłany: Pon 13:39, 29 Gru 2008    Temat postu:

Jako że moją opinię już znasz, to ja tylko pozostawię zaszczytny pierwszy komentarz.
Te trzy zwrotki pośrodku są wspaniałe Very Happy
I pachnie Baczyńskim.

A w ogóle, to witam cię rumem i szarlotką Smile
Hell
PostWysłany: Pon 0:54, 29 Gru 2008    Temat postu: zabiorę Cię w miejsca szczęśliwe...

Debiut. Przysłana przez pannę N. Lupin Smile


Zabiorę cię w miejsca szczęśliwe
Ciężary w pył zamienię zwiewny
Z cisz ulotnych hymn napiszę
Mym uczuciem tak wylewny

Pootwieram wszystkie nieba
Poprzemieniam skały twarde
W twe włosy powplatam marzenia
Pozostaną niezatarte

Pajęczyną cię otoczę
Co jak struna w sercu gra
Chmurą rany ci opatrzę
Rosą dojdę do ich dna

Tam gdzie słowa prawdę znaczą
A milczenie nic nie boli
Tam twe kroki nam wyznaczą
Lekkość dróżek i zakoli

Zaczniesz wszystko od początku
Kochać myśleć śmiać się być
W świecie bujnych traw zakątku
Mnie nauczysz - jak się skryć

W twoich oczu oceanie
W twych gałęziach ramion
Tam też wszystko to się stanie
W nich me szczęście pozostało

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group