Autor |
Wiadomość |
Noelle |
Wysłany: Wto 13:55, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio śniło mi się że jestem w Polsce, jedząc radośnie marchewkę z groszkiem.
A dziś mówiłam przez sen tak głośno, że sama siebie obudziłam. Zdaje się że miałam niezwykłych sąsiadów.
- To bogaci Wiedeńczycy, kasiaci - mówiłam.
- Ale kto? - dobiegł mnie z rzeczywistości zaspany głos mojej współlokatorki.
- No bo to są potomkowie Christiana Andersena, tyle się kasy trzepie na prawach autorskich!!
I w ciągu dnia dopiero gdzieś wieczorem przypomniało mi się że nic nie wiadomo aby Andersen się rozmnażał. |
|
|
Ceres |
Wysłany: Wto 23:59, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ja ostatnio, oglądając (nie pytajcie) wywiad Najsztuba z Patrycją Kazadi, zorientowałam się, że moje sny nigdy się nie powtarzają, czy może raczej nie miewam (albo nie pamiętam) powtarzających się snów. Czuję się wybrakowana . |
|
|
Natalia Lupin |
Wysłany: Wto 23:26, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zgubiłaś się na moście?! Hahahahah |
|
|
Noelle |
Wysłany: Wto 23:18, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Haaaa, dzisiaj śniło mi się m. in. że jestem chłopakiem (pierwszy raz mam taki sen, albo raczej pierwszy raz pamiętam swój sen o tym). Generalnie byłam licealistą i miałam romans z bardzo miłą nauczycielką, która miała obsesję na punkcie swojej matki i bardzo bogatą kartotekę psychiatryczną (której część zaginęła w czasie II wojny światowej, zatem setting akcji trochę niewspółczesny). Potem był strach, że ktoś wejdzie i zaoferowałam, że ukryję się w szafie albo pod łóżkiem
Potem zaś już inne klimaty, mniej miłe i wesołe, znaczy gubienie się, co ostatnio śni mi się dość często. Np. próbuję przejść przez most, ale generalnie jestem taka zmulona, że nawet nie potrafię przejść prosto mostem, wchodzę na jakiś drugi... Potem znowu gdzieś się gubię na podkarpackich polach, naaah, co sa flustracja, co za sierota ze mnie |
|
|
Natalia Lupin |
Wysłany: Wto 22:55, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Damn miałam taki piękny sen Śniło mi się, że do mojego własnego mieszkania przyszedł RA, wręczył mi wypaśny laptop i powiedział, że TOSHIBA chce, żeby zrobiła audiodeskrypcję do całego laptopa i całego systemu.
Obczajacie to, własne mieszkanie, RA, nowy komp i praca za pieniądze. To najpiękniejszy sen mojego życia chyba. |
|
|
Mariana |
Wysłany: Pon 8:21, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
witam wszystkich, bardzo fajne macie sny, ja ostatnio próbuję swoje zaaranżować i dużo fotografuję. Chcę zrobić coś w rodzaju albumu, może fotoksiążka będzie dobrym wyborem, z moimi podpisami i komentarzami. Polecam |
|
|
Ceres |
Wysłany: Nie 20:32, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
Robicie mi nadzieję na to, że Koniec Świata jednak nadejdzie. Później znowu będę zawiedziona. |
|
|
Maggie |
Wysłany: Nie 19:16, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
Ja nie wiem, co z tymi snami o zagładzie jest. Ja przez ostatni tydzień miałam trzy takie sny. Za każdym razem gdzieś się ukrywałam, walczyłam o przetrwanie, zdobywałam jedzenie. I jeszcze na dodatek opiekowałam się dziećmi, którymi normalnie się opiekuję, ale w tym śnie one oczywiście straciły rodziców i były teraz na mojej głowie i w ogóle, no film by można nakręcić. |
|
|
Hekate |
Wysłany: Nie 12:07, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
No ja nie wiem, czy wow. Ten sen był z lekka przerażający, szczególnie, że występowałam w nim jako ja, taka bardzo-bardzo ja. Często bywam w snach sobą-ale-nie-do-końca, na przykład robię za faceta albo narratora, ale tym razem niestety mój mózg nie zapewnił mi żadnych buforów bezpieczeństwa. Aua. Ale w sumie i tak nie było aż tak źle, bo moje sny najczęściej polegają na spieprzaniu przez bagna, lasy i rozstaje przed bandą uzbrojonych niemiłych facetów, lubiących strzelać do ludzi. I byciu elementem żałosnego ruchu oporu, który nie ma szans na zwycięstwo. Aha, tak. Więc przy tym apokalipsa i anioły zrzucające ludzi z tramwajów to mały pikuś.
Edit. Swoją drogą ten motyw literacki jest naprawdę niezły. |
|
|
Noelle |
Wysłany: Sob 19:22, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
Hekate, wow! Genialny motyw z tymi aniołami. |
|
|
Natalia Lupin |
Wysłany: Sob 17:33, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
Ale SUPER
Czemu wy macie wszystkie takie fajne snyyy... |
|
|
Hekate |
Wysłany: Sob 16:16, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
Ćwiek mi pada na mózg.
Śniła mi się Apokalipsa.
Ekhm. W każdym razie coś w tym rodzaju.
Zdobywanie pokątnie żarcia, uliczne walki, chaos i handelek, wszystko jednocześnie. Zapamiętałam jedną scenę: facet zepchnięty z dachu tramwaju przez własnego anioła stróża, który się nagle zmaterializował tuż za nim. I to był początek serii. Anioły zaczęły zabijać swoich podopiecznych, dla ich dobra, żeby nie musieli się męczyć w czasie "dni ostatnich".
To chyba znak, że powinnam zmienić lekturę. |
|
|
Ceres |
Wysłany: Sob 21:43, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
Jej, zazdroszczę . Choć w sumie mi się dzisiaj śniło, że znalazłam się w jakimś obozie dla naukowców (taaa, jasne...), ale to było niby w renesansie (a przynajmniej wszyscy chodzili ubrani jak dwór Henryka VIII) i mieliśmy znaleźć sposób na hodowanie smacznych pomidorów w zimie (problem bardzo bliski memu sercu, bo bardzo w zimie cierpię z tytuły braku takowych) i przyjechał do nas szef samorządu radców z Lublina, który był królem w tym moim sennym świecie i chciał się dowiedzieć, jak nam idzie. Zawsze go lubiłam, ale gdyby się jeszcze okazało, że też kocha pomidory... |
|
|
Natalia Lupin |
Wysłany: Sob 18:16, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
Cudowne |
|
|
Noelle |
Wysłany: Sob 17:49, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
Ostatnio pisałam na facebooku o moim jakże inspirującym śnie o wilkołakach.
Tym razem kolejny ciekawy sen... w konwencji SF. Otóż:
Ukradłam dwie kiście winogron i uciekłam na księżyc.
(Zrobiłam to, bo ktoś chciał wykorzystać te winogrona do bliżej nieokreślonych złych celów).
Stamtąd zostałam wessana do komputera i zamieszkałam na stronie głównej google.
Myślałam, że na zawsze będę tam siedzieć sama, ale okazało się, że informatycy przebrani w skafandry astronautów co jakiś czas tu przychodzą, pracują, więc kontakt ze światem będę jakiś mieć Ach, uwielbiam moje sny. |
|
|