|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 22:57, 20 Lis 2007 Temat postu: Niebieska Sukienka |
|
|
Uhm...miniaturka znowu.
Na wstęp nie mam pomysłu.
Miłego...
M.
Patrzył na zgliszcze tego miasta. Tego, które miało przetrwać wieki. Jego oczy nie widziały ruin. Dostrzegały przeszłość. Widział płomienie pożerające ludzi. Słyszał szczęk oręża, krzyki. Nie był tu sam, ale teraz obecność drugiej osoby się nie liczyła. Zapomniałby o nim gdyby nie szept.
- Mówiłem ci. Tu nic nie ma. Żadnego śladu. Nikt nie przeżył. Jedźmy zanim oni wrócą. Bo wrócą...
Odwrócił się i spojrzał w spokojne oczy człowieka. Kruchość jego losu była niesamowita.
-Tak. Masz rację. Musimy jechać.- odparł po chwili milczenia. Wsiedli na jednego konia - drugi przepadł gdy przeprawiali się przez Las Driad. Wjechali na pusty kamienny szlak wiodący do rzeki. Żaden z nich nie wyczuł przyglądającej się im postaci.
Cóż widział szarowłosy elf? To czego nie chcieli zobaczyć inni. Przygarbionego od zbyt wielu emocji, białowłosego mężczyznę. Nie człowieka...ale i nie potwora za jakiego go brano. I krótko ostrzyżonego ludzkiego zawadiakę, który usilnie starał się zmienić nastrój towarzysza. Elf uśmiechnął się smutno i zanucił Lament. Słowa wypływały zeń same, a melodia była tak cicha, że nawet wyczulony słuch Białowłosego nie mógł jej wychwycić.
I odjechali razem człowiek i nie człowiek. Drogą która nikła w nieznanej dali.
A za nimi wolnym krokiem szła Ona. W niebieskiej sukience, z naręczem białych kwiatów. Szła...lecz żaden z nich nigdy nie obejrzał się za siebie i nie zobaczył błękitnej sukienki na tle zburzonych miast.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 15:57, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O nie, Merrik, z całą sympatią i z całym szacunkiem, ale takie niedopracowane wprawki, to do szuflady, a nie czytelnikom przed ślepia. Z początku chciałam wypisać wszystkie usterki, ale dałam sobie spokój, tekst jest za krótki, a usterek zbyt wiele. Przede wszystkim przecinki - kiepska jestem interpunkcyjnie, ale to, co tu widzę, przechodzi ludzkie pojęcie.
Na dodatek nic tu nowego, kawałek wycięty z większej całości, zalatujący skrzyżowaniem "Wiedźmina" z "Władcą Pierścieni".
Obyś miała jakiś pomysł na to fantasy... trzymam kciuki. Na plus, żeby nie było, że tylko warczę, zaliczam tajemniczą postać w niebieskiej sukience. Intrygująca.
I ćwicz warsztat, bo jesteś nierówna - raz bardzo dobrze, a raz bardzo źle. Od takiej huśtawki można dostać oczopląsu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 19:04, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Eh, włączyłam w Wordzie sprawdzanie interpunkji. I nic jak widzę..ehh. Nad warsztatem pracuję..znaczy staram się
dziękuję za komentarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|