Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:20, 19 Lut 2006 Temat postu: Palce |
|
|
Khem, coś. Zamieszczam...
Palce
Widzę w snach wciąż to samo...
Patrz, jak pięknie, prawie tak jak w filmach, zapamiętaj... pamiętam... prawie tak, jak w filmach... ('To nie był film', Myslovitz)
jak to jest? zabić... być panem losu...
jest Panią losu
zimy promień oddechu znad czerwonej apaszki
szybki ruch
jeden
czerwony promyczek
świst powietrza
koniec
była Panią Losu
---
nigdy nie wielbiła siebie ani nikogo innego ani czego innego
czasem brak jej było kogoś na kogo można wszystko zrzucić
móc powiedzieć że to nie ty to zrobiłaś nie twoja wina nie chciałaś...
ale tak było
zrobiłaś to to twoja wina chciałaś Sama wybrałaś
prawie tak jak w filmach... prawie to dużo znaczy
nawet reklama żywca tak mówi
kim była?
---
budziła się zlana potem przed ekranem
ciało jude’a lawa w łódce pełnej krwi
utalentowany pan ripley
dreszcze niemego przerażenia
ale nie wyłączała o nie
wciąż oglądała od nowa
scena po scenie
film po filmie
minuta po minucie mijał czas
a ona oglądała
i żyła
umierając
---
budziła się zlana krwią
nie swoją
budziła się umazana tą czerwoną mazią
ohydną i klejącą
powoli krzepnącą
ale nie odczuwała przyjemności
obojętność
kompletna i nieubłagana
a krew płynęła cichutko z roztrzaskanej głowy
---
oczy puste
niebieskie
jak okna wieczorem
pełne niebieskiego blasku telewizorów
zdrętwiałe palce od przełączania i przewijania
ciągłego
żywa
lecz już nie dla świata
---
puste oczy
zimne i wyrachowane
widziały wiele krwi
wiele zła
za wiele by mieć wyraz
wiele śmierci
były śmiercią
dłonie
precyzyjne
z wyrobionym odruchem
zabijania
umarła
ale wciąż dla świata
---
nie myśli
nie musi
niewiadomo
czy jeszcze żyje
tylko ruchy palców
świadczą niezmiennie
że coś błyska w umyśle
---
nie myśli
nie musi
niewiadomo
czy jeszcze żyje
tylko ruchy palców
świadczą niezmiennie
że coś błyska w umyśle
koniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Nie 18:34, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Oro, bardzo mi się podoba, chociaż nie, podoba, to złe określenie dla tego tekstu- zrobił wrażenie- tak lepiej.
"Nie wiem kim jestem
wiem kim nie jestem
nie jestem
sobą"
Nie pamietam czyje to, ale jakoś mi przyszło do głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 13:25, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ori ma rację. Stanowczo. Ten tekst jest dla mnie jak zapomniany sen, który przypomina się po kawałku jakimiś skojarzeniami. Uwielbiam takie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
lunatykująca wampirzyca
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: komoda
|
Wysłany: Śro 8:59, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, Ori wodzę że twórczość rozkwita i pachnie upojnie... krwią w tym wypadku...
Zgadzam się z Hecą - robi wrażenie. A tą piosenkę Myslovitz znam również. Ehem... bardzo inspirująca.
Ale wracakąc do twojego dziełka: Na ponury nasrój świetne. A ja należę do tej grupki dziwaków którym słówko "ponury" się bardzo dobrze kojarzy. A więc powiem krótko: Świetnie! Byle tak dalej! Pisz i wklejaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|