|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jestem |
metalem |
|
0% |
[ 0 ] |
punkiem |
|
5% |
[ 1 ] |
dziecięciem gotyku |
|
0% |
[ 0 ] |
zielonoświątkowcem |
|
0% |
[ 0 ] |
hipisem |
|
5% |
[ 1 ] |
kujonem |
|
0% |
[ 0 ] |
wyznaję lupinizm |
|
5% |
[ 1 ] |
sobom jestem |
|
52% |
[ 9 ] |
wszystkim po trochu |
|
11% |
[ 2 ] |
ta ankieta jest tendencyjna |
|
17% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 17 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:56, 07 Cze 2007 Temat postu: Subkultury |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 21:16, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:06, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Sobom, kurde, jestem
Nigdy w życiu nie utożsamiałam się z żadną subkulturą. To znaczy... hmmm... czy jest subkultura górołazaczy? Poezjośpiewanosłuchaczy? No zawsze bliskie mi były klimaty SDM, Stachura i wędrówka, ale to przecie nie subkultura! (chociaż swój swojego zawsze pozna)
Teraz buszuję przede wszystkim w towarzystwie literatów, ale...
No właśnie.
Zawsze marzyłam o jakimś tajnym stowarzyszeniu, świetną bym była masonką
No i w ogóle, "być w", mieć przy sobie grupę ludzi o podobnym nastawieniu do świata.
Taka jakaś awangarda, cyganeria, albo cuś...
Cholernie tendencyjna ankieta, hyhy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:30, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 21:16, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:53, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No i kurde nareszcie zdarza się okazja, żeby mi kto wytłumaczyć czym to cholerne emo jest. Bo słyszę, ale nie kapuję. Wiem, że o tym już była mowa gdzieś w knajpie, ale...
Lora, plizzz, niech ja się wreszcie dowiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 19:56, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ankieta tendencyjna, sobom jestem, ale zaznaczam - co mi tam - hippisa. Zawsze mówilam, że się zap późno urodziłam.
Pis for ol.
O.
A jak donosi ten wybitnie mundry i dogłębnie sprawdzony trematycznie przewodnik, jestem punkiem (bo na woodstock jadę), rasta (bom wegetarianka) i anarchistką (bo popieram ruch pacyfistyczny).
Ludzie się nawzajem szyfladkują, a co gorsza, robią to nieudolnie. Smutne.
Tak na serio, to mnie to mało obchodzi, czy jestem pankiem, rasta czy czymś jeszcze innym, dopóki nikt mnie nie próbuje nawracać. Ostatnio na przykład, kiedy wtargnęłam do babci na obiadek, podziękowałam za klopsy. Babcia na siłę próbowała mi go wcisnąć, ale ja już nie jestem sześcioletnim szkrabem, który zje trupa dla świętego spokoju. Babcia oświadczyła, że od tego umrę, że jak mam astmę to nie mogę nie jeść mięsa i w ogóle to źle.
Tego nie znoszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 21:15, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Czw 21:17, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No ja to jestem..trudno powiedzieć. Punko-hipiso-rasta, ale przedewszytskim jestem sobą..niczego nie udaję. Słucham tego co mi sie podoba i nosze to co mi sie podoba.
Ja tez mam astmę i uczulenie na koty:P
A moja babcia mnie nie znosi za mój olewkowy stosunek do życia i za to jak sie ubieram i za to że nosze rozpuszczone włosy. I ze wzajemnością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 11:34, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A co ja mam kurde zaznaczyć? Toż to ja jestem mutant bez wiary i idei.
Ludzie w szkole nazywają mnie death metalówą, Otiec punkowym bezguściem, a Golliat i Oleśka rocersem. I jak ja mam się tu kurna zydentyfykować, co?
Powinnaś, Lo, dodać opcję ''świr''. Pod taką podpisałabym się obiema ręcami i nogami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Pią 12:05, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Fakt, ankieta iście tendencyjna.
Korci mnie, co by zaznaczyć "dziecię gotyku", ale jakoś się od tego powstrzymam. I pozostanę przy tendencyjności.
Gdyby odpowiednia opcja istniała, pewnie zaznaczyłabym grandż.
Bo tak się wychowałam, w takim duchu i chociaż odeszły mnie już kraciaste koszule, rozwleczone swetry i sprane dżiny, to dalej ta muzyka trafia do mnie chyba najlepiej. Tutaj trudno mówić o przynależności, tej o której pisała Lo.
Bo grunge rzeczywiście umarł i ti, co mamy dziś, nie jest już w niczym podobne, do dawnej muzyki tego gatunku. Można tu raczej mówić o post-grandżu lub czymś w tym rodzaju.
Kiedyś, gdzieś tam czytałam, że to muzyka destrukcyjna, dla sfrustrowanych dzieciaków z patologicznych albo rozbitych domów.Cóż,szczerze, to doskonale wpisuje się w ten scenariusz, więc chyba rzeczywiście to najlepiej do mnie pasuje.
Choć nie sądzę, żeby ktoś, kto zobaczy mnie na ulicy zakrzyknął: "Ojej! Grandżówa!"
Kiedyś- może by się tak złożyło- ale byłoby to raczej "Nirvanka", tudzież "Nirvaniara", jak pogardliwie zwykło się to określać.
Żal mam niesamowity, do tych tabunów dziewcząt i chłopców, którzy parę lat temu- całkowicie nieświadomie, pewnie sądząc, że to coś ekstra- poobwieszali się naszywkami i nucili Smels like Teen Spirit, jakoby to był hymn tych wszystkich, którzy są "kul".
Grandż pewnie i tak by się nie ostał, ale przynajmniej niepadłby haniebną śmiercią.
A tak?
Heh, kupa śmiechu ;/
Ostatnio zmieniony przez Hec dnia Czw 14:08, 12 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 15:14, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | kraciaste koszule, rozwleczone swetry i sprane dżiny |
Czy to znaczy, że ja jestem grandżem?
(przypomina sobie, że jedyny grunge, jaki zna, to Nirvana i Soundgarden. Przy czym regularnie słucha tylko tego pierwszego)
Mnie żal, to tych paru dziewuch z mojej szkoły, co chodzą całe na czarno i w czachach, a na swoich czarnych, mrocznych torebkach mają naszywki Red Hot Chili Peppers*, przetykane Jackass i Kornem*
*Absolutnie nic nie mam przeciwko tym zespołom! Ja po prostu nie mogę znieść umieszczania ich nazw na TAKICH torebkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pią 18:10, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Boshe, Jo, ale te torebki przynajmniej są czarne. Ostatnio jakaś pindziarska firma rzuciła na rynek błękitno-różowe torebusie z B!E!A!T!E!L!S!A!M!I!!!! Te zdziry nawet nie wiedzą, kto to jest. Cierpię.
Zawsze chciałam być hippisem, jesdnak nie miałam wystarczającej siły przebicia. Ageliza owszem. Potem chcialam być metalem, ale nie miałam wystarczającej siły przebicia. Ageliza owszem. A teraz pierniczę to wszystko i jestem sobą, połączeniem metala i hippisa z odrobinę grzeczniejszym wnętrzem w eleganckim opakowaniu.
Ale przede wszystkim to jednak jestem lupinistką ^^'
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Pią 18:13, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja sobom byłam, jestem i będę.
Hekate to mi w ust wyjęła to poezjośpiewanosłuchactwo. Nie nałogowo jakoś, ale... heh. A tak, to z niczym, z żadną subkulturą (ja się nawet na tym, kurde, nie znam!).
A ankieta swoją drogą tendencyjna
A tak wogle, to jestem anarchistą, pacyfistą, ekologiem, nawet prawie wegetarianką (bo od święta jadam mięso, a z reguły szczekam na nie). O, zjadaczem pomidorów jestem. Zjadaczem w ilościach absurdalnych. Niepraktykującą chrześcijanką (?), co ma awersję do Kościoła w ogóle i kościelnych nauk szeroko pojętych. Chyba heretyczką jestem szczerze mówiąc (w oczach Kościoła to już na pewno, bo wszelkie religijne sprawy, podziały, regułki i inne takie to ma... no, właśnie). Kręgi świrniętych ezoteryków mi nie obce (moją rodzicielkę rodzina posądzała nawet o przynależność do sekty ). Mówią, żem outsider. Jest jakaś subkultura outsidero-intowertyków z lekką pogardą do szaleństwa otaczającego ich świata? Nima, a szkoda.
Dziwolągiem jestem - sobom, jak mówiłam
Obawiam się jednak, że na co dzień jestem udawaczem kogoś, kim nie jestem, przynajmiej częściowo (albo raczej maskowaczem samego siebie, co by się jakoś kolorystycznie wpasować gdziekolwiek - chociażby odcieniem tylko). Jakoś żyć trzeba, bo przeżują i wyplują. Ale do konformizmu to bym się nie posunęła.
Swoją drogą, czy subkultury to nie udawactwo tak naprawdę? To ze mną nie jest tak źle (albo właśnie jest źle), bo nie mam potrzeby przynależności do żadej grupy. To dziwne waśnie, bo z jednej strony chciabym być otoczona ludźmi, którzy myślą i czują podobnie (jak każdy chyba człowiek), ale z drugiej, nie lubię się stowarzyszać. To mnie jakoś ogranicza, nie lubie być w szufladce. Nawet takiej, która by mi odpowiadała, chyba przez sam fakt, że jest to szufladka w jakimś sensie. Świadomość istnienia szufladki mnie odstręcza. I na dłuższą metę kiszenie się w sosie własnym też jest niefajne.
Tylko konieczność przetrwania w sytuacjach kryzysowych (czyt. napiętych nerwowo, przeludnionych i bez drzwi ewakuacyjnych) zmusza mnie do odgrywania jakiejś bzdurnej roli. Męczy to jak cholera. Ale zdarza się. I czuję się wtegy jak pajac, co gorsza - pajac-zdrajca samego siebie.
Kurde, edycja pięćdziesiąta .
Nie wiem, może powinnam zaznaczyć, że wyznaję lupinizm jednak (a nie, że jestem sobom). Tylko że... czym jest lupinizm tak naprawdę? Dla mnie to rzecz niesprecyzowana. O, to może nawet lepiej? ^^ (Ale to jest jednoimienne wtedy w byciem sobom).
Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Pią 19:28, 08 Cze 2007, w całości zmieniany 11 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:29, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jestem wszystkim po trochu Miałam różniaste fazy, od lupinizmu, poprzez pewne formy metalu, punku, hipisowstwa (?!), kujoństwa, aż powoli dochodzę do 'bycia sobom'
Nic, co ludzkie, nie jest mi obce
I, na dodatek, ta nakieta jest tendencyjna, więc już naprawdę 'wszystkiego po trochu'...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 3:38, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
*wzrudza ramionami*
Sobą. Ktoś, kto chciałby mnie przyporządkować do jakiejś popkultury na podstawie muzyki, której słucham, dostałby jedynie bólu głowy, przeglądając listy na moim winampie i zawartość mojej MP3. Ubieram się też mocno w kratkę, i bynajmniej nie chodzi mi tu o wzór na koszuli. I nie lubię szufladkowania... dlatego raczej się nie identyfikuję grupowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maff
wilczek kremowy
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szuflada na skarpetki.
|
Wysłany: Wto 16:59, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Lora napisał: |
Mnie samą przydzielają do emo. I faktycznie, jak spojrzeć na mnie samą i znajomych, wszystko się zgadza. Emosek. Aczkolwiek mnie odrzuca myśl, że mogłabym tak się nazywać, głównie przez miliony beznadziejnych stereotypów, które emo otaczają zawsze i wszędzie, oraz nieprawdopodobnej ilości pozerów. Tak zatem mianuję się człowiekiem alternatywnym |
Lora, z ust mi to dosłownie wyjęłaś.
Chociaż /być emo/ w dzisiejszych czasach brzmi debilnie. Niestety.
A stereotypy mnie dobijają, głupota ludzi mnie boli.
Ale jednocześnie nie bardzo mnie to obchodzi. ^^
Btw, chętnie wymienię się płytkami przez mejla, bo niektórych rzeczy nie mogę ściągnąć, a może Ty je masz. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|