|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jesteś usatysfakcjonowana/any filmowym Remusem Lupinem? |
nie |
|
21% |
[ 3 ] |
oczywiście że nie, oblecha! |
|
57% |
[ 8 ] |
tak?... |
|
21% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Nie 22:36, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja po obejrzeniu trailera zwariowałam doszczętnie. W sumie to szkoda, że dają je tak wcześnie, bo to właśnie od nich zaczyna się moja meganiecierpliwość i potem ledwo mogę wytrzymać do premiery
A to pierwsze zdjęcie Dana to, przyznaję, odebrało mi mowę. Jak na siedemnastolatka chłopak ma naprawdę niezłe ciało, cholera. Nawet teraz mnie ciarki przechodzą ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:07, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
smagliczka napisał: |
Cytat: | Muszę przyznać, że obecnie Thewlis potrafi mi wydawać się bóstwem, kiedy patrzę na Radcliffe'a |
Jesteś pewna? A widziałaś może zdjęcia z Equusa? Radcliffe grał tam NAGO.
Ale zdjęcia NIESTETY nie pokazują wszystkiego
Proszsz.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Niestety, ja wolę wymoczkowatego, obwisłego Thewlisa po(d)(?) 40 niż tego wypacykowanego, uch, ach, umięśnionego i ogólnie (jak dla mnie) potwornego Radcliffe'a. Ale to już sprawa gustu. Zresztą - zraża mnie w filmie, kiedy porównuję go z MOIM wyobrażeniem (kanonicznym ) o Harrym Potterze, który na pewno nie ma 'tarki' na brzuchu i karczycha niczym Otylia J.
No, ale to nie temat do dyskutowania o gustach i to w sprawie imć Daniela, więc kończę
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Pon 17:24, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Napakowany to on nie jest, tylko umięśniony tam, gdzie należy, więc... jak dla mnie w sam raz. Nie przeczę, że z przyjemością oko zawiesiłam. ALe Radcliffe to dzieciak jeszcze (cóż stara już jestem, jakby nie patrzeć XD), więc nie rusza mnie w TEN sposób.
Po prostu miło sobie popatrzeć na chłopaczka
A Thewlisa to ja nie widziałam w podobnych ujęcicach. Może szkoda, może nie. Wymoczkowyaty i obwisły? Ej... bez przesadyzmu. Nie wydaje mi się.
W sobotę leciało "Siedem lat w Tybecie". Obejrzałam po raz kolejny.I nie wiem dlaczego, ale Thewlis po prostu mi się podoba w filmach (wygląd schodzi tu na drugi plan). Może to dlatego, że zawsze widziałam go w fajnych rolach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Pon 21:34, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Radcliffe to obleś! Ja jestem w jego wieku i jak wikszośc moich rówieśniczek powinnam się zachwycać..ale on mi sie na tych fotkach wogóle nie podoba, że niby taki piękny i umięśniony? A fe!
Muszę jednak przyznać, kiedyś za nim szalałam, ale ta miłość odeszła równie szybko jak przyszła. I całe szczeście!
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Wto 1:14, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Heh.
A ja nigdy za nikim z ekranu nie szalałam (jestem jakaś inna?).
Nie no, przepraszam, szalałam, ale nie na punkcie aktora, tylko bohatera filmowego. A to chyba różnica jednak
No i dawno to było. Jeszcze przed wojną i w ogóle XDDDD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filomena
wilczek kremowy
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:35, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Thewlis jest już po czterdziestce Dokładniej - ma lat czterdzieści i cztery. No i rzeczywiście - mięśniakiem nie jest z żadnej strony. Ale jest naprawdę dobrym aktorem. Widziałam go w "Siedmiu latach w Tybecie", w "Rzymskiej opowieści..no...w "Całkowitym zaćmieniu" też (ale to już przez sympatię oglądałam i bez specjalnej przyjemności) i w kilku innych filmach też - mniej lub bardziej znanych. I tak sobie myślę, że wolę, żeby Remusa "zagrał" aktor dobry - acz niewyględny - niż wizualnie pasowawszy - lecz aktorsko cienki. Jestem bardzo ciekawa, jaki będzie w piątej części...mam wrażenie, że inaczej zagra, niz w trójce, w której był manieryczny do bólu i budził różne skojarzenia.. Na zdjęciach z "Zakonu" wygląda na obrzęchanego - ale już nie ma chyba osławionego komiwojażerskiego wąsika - tylko nieco pełniejszy zarost..cóż - zmiana reżysera i zmiana koncepcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Nie 19:54, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W sumie to musze przyznać ci rację. Aktorem to on jest i dobrym. MOze w 'Zakonie' zagra inaczej..lepiej go scharakteryzują. MOże zgoli wąsik? Mam taka nadzieję Juz przywykłąm do tego, że on tam gra..że gra Remusa. No cóz, dozyjemy do premiery to zobaczymy:)
Podobno ma byc 11 Lipca a nie 13 jak zapowiadano.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Nie 21:34, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No, ja słyszałam, że w Polsce film ma wejść w ogóle dopiero 20 lipca niestety. Jak zwylke jesteśmy na szarym końcu *sniff*
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Pon 1:34, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Och krążą różniaste opowieści, że nawet 27 lipca. I ni diabła nie wiadomo, która premiera jest tą właściwą 20 czy 27.
11- to premiera światowa, 13 - to chyba brytyjska i tym podobne. Nie jest źle. Nawet jak będzie u nas 27, to dwa tygodnie poczekać można, bez przesadyzmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusiątko
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szuflada na skarpetki.
|
Wysłany: Nie 0:47, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Moja pierwsza reakcja: Aaa! Szybko, szybko, odpowiedź numer dwa!
Klikam we wszystko, a tu... nic. Hm, ankieta nieaktywna.
Zabieram się do czytania Waszych wypowiedzi i tak mi jakoś niemrawo.
W połowie czytania stwierdziłam, że chyba jednak zaznaczyłabym to pierwsze.
Wyobrażenie o Remusie miałam i mam dość wyraźne. Moje prywatne, cudowne wyobrażenie.
Gdy zobaczyłam aktora, który wcielił się w moją ukochaną postać to dostałam niemal zawału na tym siedzeniu w kinie. Co tam Łapek i brak jakiejkolwiek seksowności! Co tam przebojowa Mio w różowej bluzie! W głowie miałam tylko jedną myśl: Mój Remus zbezczeszczony! A!
Teraz chyba już mniej mnie to poraża. Jasne, jego wąsiki są straszne. Chyba temu nikt nie zaprzeczy.
Zastanawiałam się przez chwilę kogo bym widziała jako filmowego Lupina i... nie wymyśliłam nic normalnego.
Na zakończenie zaznaczam, że do umiejętności aktorskich Dejwida nic nie mam, po prostu on nie jest moim Remusem i już.
A tak w ogóle to witam wszystkich, ściskam, tulę i inne takie.
PS. Daniel jako Harry to oczywiście klapa. Ok, w niektórych scenach naprawdę nieźle sobie poradził, ale czasami... No właśnie.
Goły Daniel nie bardzo mnie rusza, ale i tak z chęcią zobaczyłabym z nim jakiś inny film.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:59, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze marzyłam o Remusie/Ralphie Finnesie, ale cóż... Wybrał Voldemorta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony Alex
wilczek kremowy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Nie 20:32, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam Thewlisa lubię i to nawet bardzo .
Kiedy jeszcze mój Potteryzm był na pierwszym szczebelku ("najfajniejsi w całej serii Pottera są Harry, Ron i Hermi, Snape jest be, Dumble też jest spoko i Lupin jest fajny, bo Harrego patronusa nauczył i Voldemort też jest zły, a do domu to ja chcę do Gryffindoru, bo tam Harry no i reszta"), czyli na jesieni dwa tysiące czwartego, uważałam, że David kompletnie nie pasuje na Remusa. Niby niestety najpierw obejrzałam trzy filmy, dopiero później książki mnie wzięło. Ale filmowy Lunatyk wyleciał mi z pamięci. Po przeczytaniu wydanych w tamtych czasach książek, filmy obejrzałam raz jeszcze. I na widok Remusa (BTW - Syriusza też) chciało mi się wyć. Kompletnie nie tak sobie go wyobrażałam.
Później Potteryzm wracał i zanikał, wracał i zanikał, żeby w styczniu dwa tysiące siódmego wrócić z niezrównaną siłą i jeszcze większym Lunatyzmem. Zainteresowałam się aktorem, który wcielił się w moją ukochaną postać. I tak z dnia na dzień co raz bardziej go lubiłam. Obejrzałam kilka filmów z nim (Rzymska Opowieść, Królestwo Niebieskie, Siedem lat w Tybecie, Wyspa dr. Moreau i Ostatni Smok) i stwierdziłam, że:
a) nie jest taki zły,
b) jest bardzo dobrym aktorem,
c) wręcz świetnym,
d) przystojnym (wiele osób się dziwi, co w nim widzę),
e) jako Remus wcale zły nie był,
f) świetnie potrafi się w rolę wcielić.
Poczytałam jego wiersze (swoją drogą - nawet podobały mi się), przejrzałam fakty...
No, i Thewlis stał się moim ulubionym aktorem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 15:49, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Popieram popieram popieram. *klaszcze*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 17:18, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jako Remus wcale zły nie był |
Wolałabym jednak kogoś, kto byłby w tej roli świetny, a Thewlis, niech mi jego fanki wybaczą wyrażenie, zawsze mi w tej roli przypominał wypraną wiewiórkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moony
wilczek kremowy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:39, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A ja się do Remusa pod postacią Thewlisa przekonałam całkiem szybko (pokrzywiłam się tylko nieco przy scenie w pociągu, ale już na lekcji OPCM wpatrywałam się w niego, no może nie z zachwytem, ale na pewno z sympatią). A teraz nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. Remus już zawsze będzie dla mnie taki "thewlisowaty" i kropka. Oczywiście zaczęłam poszukiwać kolejnych filmów z Thewlisem, żeby zobaczyć jak sobie radzi w innych rolach i padłam trupem przy "Rzymskiej opowieści". Od tej pory upieram się, że o bardzo dobry aktor. No i hmmm... co tu dużo mówić... całkiem przystojny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|