Remus i... kobiety?

Princess

Szanowny panie Puszczyk. No cóż, w moim komentarzu (?) do paru nieścisłości. Nie chciałam na Ciebie w jakiś sposób urazić. Przepraszam. Zgoda?

W swoim wcześniejszym komentarzu miałam na myśli ,,szczęnięce'' lata Remusa. Jego życie ,,po Hogwarcie'' to co innego... Musiał mieć jakieś ,,przyjaciółki'' lub ,,przyjaciółkę'' z, którym tak się wyrażę, zarwał noc. No i jak To wspomniał/a Noelle, nie chciał jej zranić.

Puszczyk

Zgoda. Tylko proszę bez "panie". Bynajmniej nie jestem facetem. Wink

Fakt. Jest to znacząca różnica. Czy mowa o Remusie uczniu czy już o młodym mężczyźnie.

A co do Lily... Ja protestuję! Ja się nie zgadzam! Nigdy! Przenigdy.
Może być przyjaźń, ale nie miłość. Litości...

Lu

Lupin i kobiety?
Tutaj musze sie zgodzić z Puszem. Nic dodać nic ująć... Chyba nie często mi się to zdarza. Confused

Bardziej zastanawiający temat to: "Pusz i łacina?" Wink

Princess

Oh Wybacz. Kierowałam się obrazkiem.
A o Lily: ta przyjaźń ma po prostu udowodnić, że nie boi się kobiet. Nie kochał jej, bynajmniej. Nie bał się dziewczyn.

Huragius niezalogowana · Gość

Heh, wracając do tego wywiadu to praktycznie madame R. podsunęła, że Lupin mógłby wzdychać dyskretnie do Lily, ja podobnie jak Sz.P. Lunatyczki sobie tego nie wyobrażam ! No i porszę jak my wszyscy odbiegamy sobie swobodnie od orginału autorki Razz

Princess

Heh, i to jest fajne. We wlasnych wyobrazeniach, Remus moze byc kims innym. Pozwala nam na to fantazja. Czemu nie odbiegac,Huragius? To takie wspaniale...

D'Nika

Remus i Lily... ?

<napad szaleńczego śmiechu>

Ale tak na poważnie... to facet. Jak by na to nie spojrzeć. I nie wymagajmy od niego cudów Wink

Pusz - zgadzam się w 100%

Gość

A mnie się wydaje...o matko, wiem, że to nieładnie zabrzmi...ale w końcu mamy być szczere, tak? No...To szczerze się wypowiem. Remmy, osobnik świadom własnej ułomności, małości i w ogóle...Mógł się podkochiwać w tej czy innej czarownicy...ale z żadną nie był...no..bliżej, że tak powiem. Bliżej w sferze seksu. Widzę go jako osobnika, który unikając bliskośści i intymności - skorzysta czasem z tzw."płatnej" miłości - ale związać się z nikim nie zwiąże.

Princess

Cooo??? Remus z prostytutką ten tego? O nie,nie,nie! Nie zgadzam się! Absolutnie. Remus Lupin idzie do łóżka z prostytutką? Nie,nie,nie,nie....

Hekate

Hehe, a ja jestem sobie w stanie wizyty Remusa w wiadomym przybytku wyobrazić. Chociaż śmiem wątpić w taką opcję - a przynajmniej w jej powtarzalność. Co nie zmienia faktu, że to niezły materiał na z lekka erotycznego fanfika Wink

Kira

O nie, zgadzam się z Księżniczką. Do burdelu to sobie Syriusz może chodzić, ale nie Remmy! Co za dużo to nie zdrowo...

Ceres

Dlaczego? Moim zdaniem, czemu nie? Jak to ktoś powiedział, Remus facetem jest stu procentowym, no i faktycznie mógł nie chcieć się wiązać z wiadomych powodów.

Domów publicznych może nie być, ale ulicznice (dywanówki?) są na pewno. A jak one to i alfonsi. W końcu to najstarszy zawód świata Very Happy

.

Puszczyk

<krzywi się nieznacznie>
Ja chyba tak jak Hekate. Jestem w stanie sobie wyobrazić taką scenę, ale wolałabym, aby się nie wydarzyła.
Niezły materiał na erotycznego fanficka? No... może. Wink

Pamiętam tylko jeden fafik, w którym Remus znalazł się w wiadomym przybytku. "Waterloo" Idy Lowry. I bynajmniej nie był tam w wiadomym celu. Wielka trójaca, czyli Severus, Remus i Syriusz którzy trafiają przez przypadek do domu wyścielonego różowym pluszem. XD
Czytając mało co z krzesła nie spadłam ze śmiechu. Powiem tylko: Kwik!

[offtopic on]
I Kira. Dlaczego niby Syriusz miałby chodzić do burdelu? Hem? Ja się pytam. Proszę mi go nie obrażać. Wink

[offtopic off]

Mała Wściekła Istotka

Hmm...To zależy w jakim kto znaczeniu rozumie pojęcie ,,Stu-procentowy facet''. Dla jednych to owłosiony, rozwalony przed telewizorem z puszką piwa w ręku, ochydny ee... człowiek. Dla innych facet to khem... no z punktu anatomi (?) ludzkiej... Ja raczej jestem bez zdania na ten temat.
Raczej nie odpowiada mi opcja ,,Remus w burdelu''.

A...I Puszcz, dlaczego SEVERUS, Remus i Syriusz to WIELKA TRÓJCA?

Robi się coraz dziwniej... Wink

Huragius

Pusz, dawaj tu link ! Very Happy

Ja nie sądze, żeby Remus miał jakiekolwiek problemy w stosunku do płci pięknej (nieśmiałość, strach - ratunku ! za kogo wy go macie ?), ale na pewno nie chciał się wiązać. I nie rozumiem, czemu miałby być prawiczkiem, czy chadzać do przybydków, rany, przecież na każdym kroku i w każdych czasach można znaleść stada dziewczyn, które prześpią się z tobą i do widzenia. Myśle, że to było w ten sposób. Piękne, szybkie koleżanki. No i może jakieś bardziej subtelene panie, które zapadły mu głębiej we wnetrzności, ale ich już, owszem, mógł unikać etc....