Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Śro 13:09, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
20-lecie miedzywojenne?
raczej nie
fajniej by bylo zobaczyć
la belle epoque
( chyba to sie tak pisze )
bym wreszcie ja obczaił
bo na razie ja znam na 3
i zobaczył czy była tak cudna jak sie facia od hiry podnieca
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evil Yuki
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mego małego świata
|
Wysłany: Pon 1:41, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Osada Konoha-Gakure ;-P
albo dom Gryfonów ;-P
wybaczta, zostanę na moim Targówku... jest 100 razy lepszy niż taki Hogwart, choć jedynym argumentem na potwierdzenie mych słów są me subiektywne odczucia. Mało realne, dotknąć ich nie można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pon 15:49, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
subiektywne odczucia sa najwazniejsze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ladie Padfoot
wilczek kremowy
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:05, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja bym chciała pojeździć konno po stepach Rohanu. Ewentualnie pouczyć się w Hogwarcie (mam na punkcie tej szkoły lekkiego bzika, uwielbiam to miejsce! Te mury, lochy, biblioteka...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pią 22:14, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
new lady czy mi sie zdaje
nie wiem czy cie juz powitano
ale tak witam od siebie
odnosnie tematu
ja tak ostatnio mysle o jakims malym domku na przedmiesciu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Pią 22:38, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shha, biblioteka... ta... albo żyć w czwartym niebie wg. Maji Lidi Kossakowskiej, sha.... albo być Mistrzem i Mieć na usługach Archera.. <Fate/ Stay Night>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galathili
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:41, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmmm ... zawsze wiedziałem, że nie pasuję do "tego" świata ... Mój "prawdziwy" świat to oczywiście Atlantyda ... Jest poprostu moja i zawsze o tym wiedziałem że chcę tam się znaleźc, i co poniektórzy wiedzą że mam bzika na ten temat...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 10:48, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, Gal, ja też nie pasuję... tylko nie wiem, gdzie pasuję. ja twierdzę, że do Minas Tirith- raczej do Dol Amroth chyba. Ale tam nie ma pomarańczowych lamp gazowych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:44, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
mmm... ja też tu nie pasuję...
najchętniej to bym się zagubiła w bibliotece z Imienia Róży... mmm... książki, książki, mmm...
Ewentualnie jakis domek w Shire, w Starym Lesie. Albo Fangorn, oooch! Albooo gdzieś w Ithilien...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Sob 17:30, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ostateczni gdziekolwiek jak najdalej stąd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galathili
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:08, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A z tolkienowskich krain moim ludem byliby Rohirrimowie chyba
Uwielbiam tą ich celtycko-słowiańską mieszankę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Wto 15:35, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jak się można było spodziewać - Meg z wielką chęcią, teraz zaraz i natychmiast przeniosłaby się do Shire - bo oprócz ukofanych hobbitów są tam góry pysznego jedzenia, jak i te zwykłe - zielone pagórki, czyste powietrze, wiejskie życie, którym bym chciała żyć.
Rzeczywistość nr 2. - Średniowiecze, Polska, wiek XV (ew. XVII). Żyć w dworze rycerskim zagubionym pośród borów, czekać na męża, aż powróci z wyprawy, zawiadywać majątkiem pod jego nieobecność, dbać o przynależne wsie i być może nawet zobaczyć króla...
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Wto 15:59, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że żaden Lunatyk nie pasuje do "tego" świata - i dobrze!
Z tolkienowskich krain też wybrałabym Shire - jakoś najbardziej mi pasuje, choć Rivendell i Lothlorien mnie zachwycają, to jednak nie potrafię przełożyć pięknej, nieskaztelnej elfiej krainy, nad pola, miedze, małe strumyczki, zielone pagórki i zagajniki... to tak bardzo przypomina mi beztroskie dzieciństwo - spanie na sianie w stodole, picie mleka prosto od krowy... i ach... cykanie świerszczy... szkoda, że tylko podczas wakacji (ech). Pamiętam, że w starym domu moich dziadków (drewnianym, a jakże) cykał jeden świerszcz, co schował się pod deskami... zimą cykał!
Jakieś inne miejsca w których chciałabym się znaleść - ja bym chciała przenieść się w czasy Słowian - żyć blisko ziemi i w harmonii ze wszystkim, ale co począć, kiedy za oknem rosną mi coraz to nowsze wieżowce i betonują ostatni skrawek trawnika!
Trzeba przeprowadzoć się na wieś...
Brakuje mi oglądania zachodów i wschodów słońca... i gwiazd w mieście nie widać!
To jest straszne!
Jakieś ksiazki jeszcze? "Potop" Sienkiewicza! te czasy mnie fascynują, chciałabym byc rycerzem - wymachiwac szabelką, galopowac na koniu... alem głuuupia, wiem.
I jeszcze przedwojenna Warszawa żyje we mnie - tak kocham pzredwojenną Warszawę, choć pzrezciez nigdy jej ne widziałam...
i jeszcze, i jeszcze... długo mogłabym wymieniać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galathili
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:45, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Z krain prawdziwych to zdecydowanie przedwojenne czasy, czasy Frantza Jozefa (bardzo przedwoje czasy Śląska Cieszyńskiego), kiedy ludzie zbierali się potajemnie w lasach aby modlic się do "niekatolickiego Boga", kiedy na halach pasły się tysiąe białych, bądź czarnych owieczek, no i oczywiście czasy mojejszej sztuki Secesyjnej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Czw 12:33, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o mnie to tak:
historia: oczywiście czasy "mojego" Rzymu, najlepiej gdzieś w Hiszpanii, czy na Sycylii w typowym rzymskim domu
a z tych niehistorycznych to najchętniej zamieszkałbym w swojej Aratei
|
|
Powrót do góry |
|
|
|