Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:11, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tu można o sobie? A to napiszę.
Jamci:
* Gryfonka stuprocentowa, najpierw myślę, potem robię, nie umiem się kontrolować... [A wogóle kiedyś takie coś czytała (mniej więcej): "W czasie wojny Gryfoni przygotowuję broń, Krukoni przygotowują strategię, Ślizgoni przygotowują zdradę a Puchoni przygotowują odwrót".. Ale to tak na marginesie]. Ogólnie trudno ze mną wytrzymać.
* Gadułą. Jak się rozkręcę, to nic mnie nie powstrzyma. Umiem nawijać, nawijać, a że mam wadę wymowy i mówię szybko, to mało kto mnie rozumie. Poza tym trudno nadążyć za moim tokiem myślenia, bo co i rusz przeskakuję z temat na temat. Także rozmowa ze mną nie jest ani łatwa, ani przyjemna.
* Bałaganiarą. Mój pokój sprzątam od wielkiego święta i wytrzymuje jakieś pięć godzin, zanim wszystko nie wróci do normy. Tylko moja rodzicielka jakoś nie daje się przekonać, ze jak wszytskoleży nan podłodze, to łatwiej znaleźć...
* Ludzie mówią, że nie jestem normalna. Nie do końca jestem świadoma, na czym ta moja nienormalność polega, ale oni mówią, że to taka aura.
* Humanistką rasową jestem. Ja nawet dodawać tak całkiem nie umiem, o bardziej skomplikowanych akcjach matematycznych nie mówiąc.
Coś jeszcze na pewno jest. Moze dopiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pon 19:07, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
bałaganiarom jesteś?
heh
ja tez najepiej sie czuje w nieposprzatanym pokoju
i nienawidze sprzatac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:30, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A ja przeżywam znowu wybieranie profilu do LO. Human jest strasznie przeładowany historią, Chryste Panie, to może mat-geo?...
Nie wiem, czy byśmy się dogadały Bo ja to ten typ, który jednak musi coś chlapnąć, żeby się rozkręcić, albo mieć temat i znajomego rozmówcę, który śmiejąc się z ciebie, nie śmieje się bezpośrednio z ciebie, tylko z tego, co mówisz.
Bo nienawidzę ludzi, którzy się ze mnie śmieją. Bezpośrednio ze mnie. A robią to prawie wszyscy. Nawet, jeśli mnie znają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pon 19:40, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez to przezywam Aurora
(wiem ze to nie było do mnie )
wybacz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil Yuki
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mego małego świata
|
Wysłany: Pon 1:39, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Coś o mnie?
Jestem i tyle, wliczona w ten świat, bo urodziłam sie i nie umarłam. Więc trza liczyć się z konsekwencjami i mnie znosić, to Hekate mnie tu przygnała... ją bić!
Cóż więcej... pisać więcej... toż to świadczy niestety o wysokim mniemaniu, coby tu nie teges... gadać... czas ów najlepiej przeznaczyć na ćwiczenia rozciągające i wzmacniajace bądź poczytanie jakiejś książki... bo założę się, że tego, co tu właśnie piszę, i tak nikt nie przeczyta... chyba, że aby mnie ochrzanić za offtopowanie... ale piszę cos o osbie, czyż nie? Piszę o swoich przekonaniach. I, że lubię rosół. To tyle.
Ja jestem bardzo skromniutka i buzia w ciup! ;-P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 15:24, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie po to ludzi zaganiałam do tego tematu, żeby później nie czytać.
I też lubię rosół. Z kury.
I cielęcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pon 15:45, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
rosół?
co wy w nim widzicie
ja z rosołu jadam tylko m,akaron
i to suchy
heh
chyba ze w zyciu nie jadlem dobrego rosolu
ale to juz nie ma wina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 16:17, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zapewne.
Nie ma to jak dobry rosołek. Kolejny punkt do harmonogramu naszego spotkania - zabrać Remusa na rosół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:12, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Rosołek też dobry. Chociaż ja z rosołu wolę potrawkę No bo u mnie to nieodłącznie związane jest ze sobą. Hm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 19:59, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mogę się zamienić. Ja mam co niedzielę rosołek i już mi się uszami wylewa. NIe rozumiem jak mój tata może raz na tydzień jeść ciągle rosół...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil Yuki
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mego małego świata
|
Wysłany: Wto 20:02, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
z chęcią się wymienie rodziną, na jakąś normalną, która nie kazałaby mi sama przygotowywać sobie posiłków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 20:34, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Rosołek dobry jest. Podobnie jak pomidoróweczka (z makaronem!) i zupka pieczarkowa... ech, kocham zupy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Śro 13:07, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja z zup lubie tylko owocowa
wyciagajcie mie na rosoł jak chcecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 13:14, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No to się chyba nie dogadamy, Remusku, bo owocowa to jedyne, co za kołnierz wylewam.
A moją nową miłością jest zupa rybna... pyyycha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Śro 13:37, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
moze jednak kiedys
gust sie z wiekiem zmienia
rybnej w zyciu nie jadłem
a szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
|