Którędy na Lunatyczne?

Luarrah

A mnie nakierował wujaszek Gógiel. Miałam link do Lunatycznego, miałam, aż w końcu stwierdziłam, że zajrzę, zobaczę, jak jest.
Przez wrodzoną nieśmiałość odzywam się dopiero teraz i mam nadzieję, że nie zatka mnie ten nagły przejaw odwagi i jeszcze coś kiedyś napiszę. Albo lepiej, zadomowię się. ^^

Hekate

Wujek Gógiel rządzi!
Witamy, witamy, aczkolwiek o tej porze chyba nie wypada otwierać butelki rumu... Wink

Więc... kawy? Herbaty? Ciastek?
Wpadnij do knajpy, nie jesteśmy AŻ takie groźne, nawet nasze lunatyczne wampirzyce nie jadają domowników Wink

Proxy

Dziewczyna moja opowiadała mi o tym, jak ważne dla niej jest to forum i poprosiła mnie, żebym tu w ten czy inny sposób zagościł. I ponieważ wreszcie skończyła się sesja i ferie, a z nimi moja internetowa abstynencja...

Kira

O mój Boże, CHŁOPAK!!!

Surprised

*tuli z całej siły*

Witamy serdecznie na Lunatycznym! Zapraszam do Knajpki na kieliszek Glizdogońskiej (zaproponowałabym od razu szklanicę tego trunku, ale dla nowicjusza to mogłoby się okazać zabójcze Wink

)!

Proxy

Przyznaję, zaiste, już od kołyski "chłopak" z nadzieją na przedłużenie tego stanu. Nie mówię, że na bardzo długo, ale na tyle, ile będzie potrzebne.

*jest tulony z całej siły, co go naprawdę cieszy, bo rzadko spotyka go ciepłe powitanie, mimo, że to ciepłe jest może jedynie wirtualnie*

Jedno maleńkie, maciupkie zastrzeżenie tylko... Bo ja... Trudny człowiek jestem. To jest taki... Niełatwy. Lub też, nie owijając w bawełnę - na swoje potrzeby tworzę całe słowniki, języki, podstawy nie tylko gramatyczne, ale przede wszystkim znaczeniowe, bo uważam, że już wystarczająco długo bazowaliśmy na takiej znaczeniowości słów, która wynikała z przypadku, używamy słów nie wiedzą, skąd pochodzą i co naprawdę znaczą. Więc skąd mamy wiedzieć dokąd nas zaprowadzą?

yadire

I co w związku z tym?

Proxy

To zależy.
Po co zadałaś pytanie, skoro tak naprawdę nie jesteś zainteresowana odpowiedzią?

yadire

Zadałam pytanie, więc jestem zainteresowana odpowiedzią.

Proxy

Jeśli tak to przepraszam za moją błędną interpretację. Chciałbym, żeby to częściej było takie proste i czyste - żeby zadanie pytania było jednoznaczne z tym, że chce się po prostu znać odpowiedź. Ale wróćmy do pytania...
W związku z tym żeby móc z kimś, choćby tak po prostu, porozmawiać, często potrzebne jest tłumaczenie znaczenie wielu słów, których znaczenie na pierwszy rzut oka nie budzi wątpliwości. Ma to na celu uniknięcia bezsensownych konfliktów, kiedy obie strony kłócą się o jedną, jak im się wydaje, rzecz, a tak naprawdę obie mają coś innego na myśli.
Niech za przykład posłuży słowo "muszę" - jest to słowo, którego znaczenie uważam po prostu niebezpieczne, szkodliwe dla ludzi. Dla nich jest to coś w stylu "nie mam wyjścia, to jedyna możliwość, nie chcę tego, ale zrobię to". Idiotyzm, zawsze są inne drogi, inne rozwiązania, jeśli ktoś nie chce czegoś robić to niech nie robi, to jego decyzja, nic się nie "musi".

Valedictory

Jak ja tu trafiłam?

Przez jeden link z fanfickiem o Draco M. , do drugiego, wreszcie do trzeciego, po otworzeniu którego ukazała mi się wspaniała seria miniaturek autorstwa Aurory. Smile

Noelle

Witam narybek. Tzn nie tak symbolicznie, chlebem i wódką.
Ciekawie się zapowiada o ile zabraknie entuzjazmu.

Ech, a moi znajomi nie wyrazili zainteresowania innym rodzajem forum niż te na naszej-klasie, pech Cool

A naprawdę polecałam.

Natalia Lupin

Moi wyrazili, ale się was przestraszyli Razz

WITAM!!! Chlebem, solą i wiosennym entuzjazmem!!! Very Happy

Proxy

Z jednej strony nietrudno mi sobie wyobrazić, jak po wejściu na to forum ktoś wykrzykuje "aaa, i co niby JA miałbym TUTAJ robić?!" wymachując rękami... z drugiej ta wizja jest dla mnie rozbrajająco zabawna xD
Jako student mieszkający gdzieś kątem w Warszawie za chleb, sól oraz dowolne inne artykuły spożywcze bardzo dziękuję :]

yadire

A co studiujesz?

Latraviata

Przez Mirriel, które przetrząsnęłam w poszukiwaniu Remusowych opowiadań ^^